Zmiany klimatu nie są zjawiskiem niewidocznym. Zdjęcia satelitarne pokazują brutalną prawdę
Mijająca dekada to okres, w którym powinni wyginąć już ostatni negacjoniści twierdzący, że klimat nie ulega znaczącym zmianom. Styczeń 2020 r. był pierwszym styczniem, w którym w Helsinkach ani razu nie spadł śnieg od... 1844 r., kiedy to rozpoczęto rejestrację pomiarów. To może wydawać się przypadkową aberracją, jakich pełno, jednak zbierane od dekad dane satelitarne, zdjęcia wykonywane przez satelity pogodowe i obserwacyjne, nie pozostawiają złudzeń. Nie trzeba doktoratu z fizyki atmosfery, aby dostrzec co pokazują takie zdjęcia.
Lodowiec Ok na Islandii powoli zanika
Zanikanie jeziora Powell w Stanach Zjednoczonych
Jezioro Aculeo w Chile też powoli wysycha. Przeraża jednak tempo wysychania
Lodowiec Neumayer w Georgii Południowej cofa się dość żwawo
Na Grenlandii coraz szybciej topnieje lód powodując powstawanie kolejnych zbiorników wodnych
Arktyka wygląda jakby wkrótce mogła całkowicie zniknąć...
Lodowiec Imja w Himalajach
Kurcząca się czapa lodowa na Wyspie Ellesmere'a należącej do Kanady
Cofające się czoło lodowca Helheim na Grenlandii
Gdziekolwiek na Ziemi byśmy nie spojrzeli, lód topnieje. Obszary, które przez ostatnie 100 tys. lat pokryte były lodem, ulegają odsłonięciu. Nic dziwnego zważywszy na fakt, że chociażby lipiec 2019 r. był najgorętszym miesiącem w historii, natomiast poprzedzający go czerwiec był najcieplejszym czerwcem wśród dotychczas zmierzonych. Nawet jeżeli spojrzeć na całe roczniki, to najcieplejsze lata wśród dotychczas zmierzonych, to w kolejności 2016, 2019, 2015, 2017, 2018, 2014 (dane: NOAA).