HTC przestało tonąć i to zanim smartfony Pixel trafiły do sprzedaży
HTC to firma, która uparcie nie chce zbankrutować. Chociaż z liczącego się gracza na rynku mobilnym stała się de facto zaledwie podwykonawcą nowych Pixeli, to w ostatnim okresie poprawiła swoje wyniki finansowe.
Do firmy HTC mam olbrzymi sentyment. Lata temu, gdy wybierałem swojego pierwszego smartfona z Androidem, zdecydowałem się na HTC Wildfire, a nie konkurującego z nim Samsunga. Przez lata używałem produktów tej firmy i byłem z nich bardzo zadowolony.
Niestety rynek nie docenił kolejnych modeli HTC i nakładki Sense, a firma popadła w tarapaty.
Producent, który stworzył pierwszy smartfon z Androidem (HTC Dream znany też jako G1) i pierwszy smartfon z rodziny Nexus (Nexus One, który miał wiele wspólnego z pierwszym HTC Desire), a także nieśmiertelny telefon HTC HD2, podupadł. Złożyło się na to wiele czynników, a firmę z piedestału zrzucił Samsung.
Telefon dla Facebooka o nazwie HTC First, średniopółkowce z rodziny Desire, kolejne odsłony HTC One, najnowszy HTC 10 i tablet Nexus 9 nie zdobyły uznania masowego odbiorcy. Powiewem świeżości są natomiast gogle HTC Vive przygotowane wraz z Valve i oczywiście zaprezentowane niedawno Pixel i Pixel XL.
HTC, nad którym wiele osób już paliło świeczkę, nie daje o sobie zapomnieć.
Za wcześnie by wyrokować, czy gogle HTC Vive będą w stanie utrzymać na nogach słaniającego się i kurczącego giganta, ale z pewnością pod kątem wizerunkowym HTC sporo zyskało promując produkt zupełnie niezwiązany z branżą telekomunikacyjną. Rynek wirtualnej rzeczywistości jest jednak dopiero w powijakach.
Smutne jest też to, że HTC z wiodącego producenta telefonów stało się teraz… podwykonawcą. Chociaż nadal wydaje swoje urządzenia, to największą szansę na dotarcie do klientów ma poprzez Google’a, który - jak wskazują szacunki - może sprzedać od 3 do 4 mln telefonów Pixel wyprodukowanych przez HTC.
Przyszłość HTC nie rysuje się już w czarnych barwach, a co najwyżej w ciemnoszarych.
Na to, jak Pixel i Pixel XL wpłyną na finanse HTC, musimy jeszcze poczekać, ale już teraz firma chwali się wynikami finansowymi wypracowanymi jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem współpracy z firmą Google (aczkolwiek możliwe, że już teraz to pieniądze Google’a pozwoliły firmie poprawić wyniki).
Trzeci kwartał 2016 roku HTC zamknęło z wynikiem finansowym 22,2 mld NTD (NTD - nowy tajwański dolar). To daje 18 proc. przyrostu w odniesieniu do poprzedniego kwartału, a rok do roku wzrost wyniósł 4 proc. - niewiele, ale przynajmniej nie są to spadki.
HTC chwali się, że wrzesień 2016 był pierwszym miesiącem od ponad roku, w którym firma wykazała wzrosty rok do roku - o 31 proc. Ostatnio mogła pochwalić się tym w… marcu 2015. Wrześniowy dochód to 9,33 mld NTD.