Marzy Ci się Android KitKat? Możesz go kupić na karcie microSD
Android jest systemem na tyle otwartym, że każda osoba posiadająca nieco wiedzy z zakresu programowania może “ugotować” swój własny zmodyfikowany obraz systemu operacyjnego zwany ROM-em. Na forum XDA pasjonaci z całego świata dzielą się efektami swojej pracy bezpłatnie, ale okazuje się, że znajdą się osoby które chcą na tej otwartości Androida zarobić.
Ludzie stojący za N2ACards nie chcą oddawać społeczności skupionej wokół Androida swojej pracy za darmo. Postanowili sprzedawać pełnego Androida dla tabletów Barnes & Noble na kartach pamięci, podobnie jak już wcześniej udostępniali odpłatnie paczki z pełnym Androidem 4.2 Jelly Bean dla tabletów z rodziny Kindle Fire. Jestem przekonany, że usługa ze względu na uproszczenie procesu wgrywania nowego softu na tablety Nook spotka się z ciepłym przyjęciem mimo dość wygórowanej ceny - zwłaszcza teraz, gdy N2ACards zaczęło wspierać Androida 4.4 KitKat.
Wgrywanie custom ROM-ów nie jest dla każdego
Niemal od początku istnienia systemu Android w sieci można znaleźć zmodyfikowane obrazy systemu operacyjnego przeznaczone dla konkretnych urządzeń. Pasjonaci poświęcają swój wolny czas, dzięki czemu inni posiadacze urządzeń starszych lub o programowo ograniczonej funkcjonalności mogą po pobraniu i zainstalowaniu takiej paczki z softem wyciągnąć ze sprzętu znacznie więcej, niźli przewidział producent. Wymaga to jednak nieco wolnego czasu i umiejętności.
Co prawda procedura uzyskiwania praw roota i wgrywania obrazu systemu w większości przypadków - przynajmniej dla tych popularnych urządzeń - nie jest trudna. Wystaczy podążać za krokami opisanymi w dostępnych w sieci poradnikach. Niestety, rootowanie Androida powoduje najczęściej utratę gwarancji i w ekstremalnych przypadkach może skończyć się trwałym uszkodzeniem sprzętu. N2ACards odpowiada na potrzeby osób, które boją się właśnie uszkodzenia sprzętu i utraty gwarancji, ale chcą ze swoich urządzeń wyciągnąć jak najwięcej.
Ktokolwiek widział: Android 4.4 KitKat
Od premiery najnowszej wersji systemu operacyjnego Google o nazwie kodowej Android 4.4 KitKat minęło już kilka miesięcy, a nadal liczbę urządzeń działających w oparciu o tą wersję softu można policzyć na palcach dwóch rąk. Są to bowiem na tę chwilę wyłącznie Nexusy od Google, nowe produkty (nadal związanej z Google Motoroli) oraz dwa smartfony wyposażone w nakładki producenta: koreański Samsung Galaxy Note 3 oraz tajwański HTC One.
Użytkownicy wszystkich innych tabletów i smartfonów zmuszeni są czekać - i pewnie nigdy się aktualizacji nie doczekają, taki urok Androida. Na szczęście pasjonaci KitKata mogą pobrać posiadacze nieoficjalnie, a mniej lub bardziej stabilne ROM-y dostępne są większości popularnych sprzętów. Co prawda nowości wnosi on tak mało, że instalacja na smartfonach i tabletach to w większości przypadków sztuka dla sztuki.
Dla posiadaczy pewnej grupy urządzeń taki KitKat to może być jednak strzałem w dziesiątkę.
Często obiektem modyfikacji jest oprogramowanie tabletów, które nie mają dostępu do sklepu Google Play. Producenci sprzedają je najczęściej po kosztach, ale stosują własne oprogramowanie opartego o czystego Androida i… ogołocone z aplikacji giganta z Mountain View. Tym samym taki tablet jest tani i pozwala na robienie zakupów w sklepie z cyfrowymi dobrami od producenta, ale nie ma dostępu do pełni możliwości zielonego robota.
Jednym z takich producentów jest Amazon wydający swoją własną linię tabletów Kindle Fire, a podobne urządzenia w ofercie ma internetowa księgarnia Barnes&Noble. Tablety ze sprzedawanej przez konkurenta Amazonu linii Nook mają też ograniczone możliwości w porównaniu do urządzeń wyposażonych w klasycznego Androida posiadającego dostęp do usług Google i sklepu Google Play.
Włóż KitKata prosto w slot kart microSD
Użytkownicy urządzeń ograniczonych przez producenta z pewnością docenią możliwość prostego uruchomienia na nich pełnej wersji Androida 4.4 KitKat. Na coś takiego pozwala karta microSD od N2ACards. Dzięki niej można uzyskać na tabletach Barnes & Noble dostęp do usług Google, w tym sklepu Google Play. Obsługiwane urządzenia to Nook Color, Nook Tablet, Nook HD oraz Nook HD+, a więcej o karcie możecie dowiedzieć się na stronie producenta w dziale FAQ.
Sama karta działa w bardzo prosty sposób. Wystarczy włożyć ją do wyłączonego urządzenia, uruchomić sprzęt i już można cieszyć się nowym systemem. Prościej się nie da, prawda? Ponowne uruchomienie przez opcję reboot pozwoli zaś wrócić do softu producenta, a między jednym i drugim systemem można sie płynnie przełączać. Co istotne, użycie karty od N2ACards nie powoduje też utraty gwarancji, ponieważ oprogramowanie tabletu nie jest w żaden sposób modyfikowane.
Jednym ze sposobów zakupu Androida 4.4 KitKat od N2ACards dla tabletów Nook jest zamówienie ze strony internetowej karty pamięci za skromne 30 dolarów bez jednego centa. Dla osób, które chcą zaoszczędzić pieniądze na samej karcie lub czas na wysyłce i posiadają własne microSD mogą natomiast pobrać ze strony paczkę z systemem. Rekomendowany przez twórców softu jest karta SanDisc Class 4. Taka przyjemność kosztuje już nieco mniej, ale nadal jest to ponad 60 złotych w przeliczeniu na nasze pieniądze - dokładnie 19,99 dolara.
Ciekaw tylko jestem, czy interes okaże się dla N2ACards dochodowy i jak szybko stworzone przez nich oprogramowanie pojawi się już zupełnie bezpłatnie na torrentach i innych warezach...
PS Przypominamy, że obraz systemu przygotowany jest z myślą o konkretnym urządzeniu lub rodzinie urządzeń. Związane jest z dopasowaniem softu pod konkretny hardware. Mówiąc krótko: Android 4.4 KitKat dla Nooka nie zadziała na innych tabletach i smartfonach, więc jego kupno przez posiadaczy urządzeń od pozostałych producentów mija się z celem. Co więcej, każdy Nook wymaga innej wersji karty od A2NCards do poprawnego działania.