REKLAMA

Google opłaca korzystne dla siebie badania przeciw Firefoksowi?

NSS Labs, firma zajmująca się badaniami bezpieczeństwa, rzuciła sporą bombę odnośnie ostatnich badań bezpieczeństwa przeglądarek mówiących, że Chrome jest najbezpieczniejszy. NSS Labs twierdzi, że komentowane w mediach badania Accuvant były częścią opłaconej przez Google kampanii reklamowej mającej na celu podważyć znaczenie Firefoksa, jak i Internet Exprorera. Według tych doniesień porównanie od początku miało być korzystne dla Chrome’a i właśnie pod taką tezę dobrano metodologię badań. To bardzo poważne zarzuty, zwłaszcza w świetle skończonej umowy Mozilli z Google’em, która przyniosła w 2010 roku ponad 120 milionów dolarów przychodu Mozilli.

Google opłaca korzystne dla siebie badania przeciw Firefoksowi?
REKLAMA

NSS Labs zarzeka się, że opinia o Accuvant i badaniu bezpieczeństwa przeglądarek nie jest opłacona przez Mozillę i ma na celu napiętnowanie trendu. Na zarzut, że NSS Labs przeprowadzało kiedyś testy oprogramowania blokującego malware w Internet Exprorerze opłacone przez Microsoft komentuje, że dlatego już tego nie robi. Wydaje się, że NSS Labs ma poważne argumenty, o których można szerzej przeczytać tutaj, i przy okazji porusza bardzo ważny problem. Bo przecież informacja o tym, że Chrome jest bezpieczniejszy niż inne przeglądarki na podstawie wspomnianego badania przeszła przez wszystkie najważniejsze media. I choć część z nich porównała je do innych badań, to reszta wzięła je “na poważnie”.

REKLAMA

W momencie, gdy poważane i profesjonalne firmy badawcze tworzą swoje raporty i zachodzą podejrzenia o to, że są one przeprowadzane pod z góry ustalony wynik - wystarczy dobrać odpowiednie metody, pominąć pewne kwestie, dodać znaczenia innym, a wszystko ubrać w profesjonalne słowa - okazuje się, że nic w mediach się nie zmieniło i wciąż nie można wierzyć nikomu.

Okazuje się też, że jeśli NSS Labs ma rację, to Google przestaje bawić się z konkurencją i zaczyna podejmować agresywne kroki. Raport był gotowy już w lipcu, jednak wstrzymywano się z jego publikacją - czy ze względu na ostatnią informację o wyprzedzeniu przez Chrome’a Firefoksa na miejscu drugiej najpopularniejszej na świecie przeglądarki? Jeśli tak, to Google faktycznie nie zamierza zdobywać użytkowników tylko jakością i złożonością swojego produktu.

Można dyskutować, czy takie działania “marketingowe” są fair - według mnie nie. Niestety jest to praktyka popularna i będzie coraz popularniejsza, bo w końcu nic nie działa lepiej na wizerunek niż z pozoru niezależne badania. Granica przejrzystości jest bardzo łatwa do przekroczenia - jeśli Google faktycznie opłacił raport i “zasugerował” wyniki, to podważył tym samym wiarygodność swoją i Accuvant, dodatkowo udowadniając, że za formułką “Don’t be evil” nie stoi już nic.

REKLAMA

A media w tym wszystkim wychodzą na świetne narzędzie. Wystarczy podesłać odpowiednio przygotowaną, wiarygodną informację, by mieć pewność, że “przedrukują” w ten czy inny sposób.

Komu wierzyć?

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA