Wysoka marża na iPhone vs ceny komputerów Mac
Niemałą ekscytację wywołała analiza niezależnego analityka Turleya Mullera na temat marży, którą Apple nakłada na iPhone'a. Według wyliczeń poczynionych przez Mullera na podstawie wyników po trzecim kwartale rozliczeniowym, marża na iPhone wynosi aż 58,4%. Niezwykle wysoki zarobek na iPhone pozwala Apple obniżać ceny np. komputerów Mac.*
Marża brutto to jeden z najważniejszych współczynników finansowych, który kształtuje zysk netto, czyli bezpośredni zarobek właścicieli firm. Walka o jak najwyższy wymiar marży brutto w przypadku firm publicznych nie jest łatwa, ponieważ znając wyniki, partnerzy handlowi zawsze próbują uszczknąć część dla siebie, argumentując koniecznością podziału zysku. Jak można łatwo zgadnąć, w związku z tym ruch producenckiej marży brutto idzie zazwyczaj w dół, a nie w górę.
Inaczej jest w przypadku Apple. Przy średniej marży firm technologicznych na poziomie 15 - 18% Apple od wielu lat utrzymuje ją powyżej 30%. W ostatnim kwartale udało się firmie Steve'a Jobsa nawet zwiększyć marżę brutto z 34,8% na 36,3%. Jak dowodzi Turley Muller to głównie zasługa niezwykle wysokiej, blisko 60% marży na iPhone. Dzięki bardzo wysokim wpływom ze sprzedaży smartfonów Apple ma możliwość kształtowania popytu na inne produkty poprzez obniżki cen, czyli właśnie obniżki marży brutto.
Jak wylicza Muller, w ostatnim czasie Apple zaakceptowało kilka ważnych kwestii mających bezpośredni wpływ na obniżenie marży na komputerach Mac:
- odświeżyło całą linię notebooków;
- obniżyło ceny całej linii notebooków przy dodaniu nieco lepszych parametrów;
- wdrożyło agresywną promocję dla studentów z darmowym iPodem touch (model 8GB) za zakup komputera Mac;
Obniżka cen na MacBookach - głównie na modelu Air, choć także na MacBookach Pro 15'' oraz 17'' rzędu 100 - 300 dolarów, to bezpośrednie zmniejszenie marży brutto dla firmy. Podobny skutek daje oferowanie studentom darmowego iPoda toucha wartego 229 dolarów do zakupu dowolnego MacBooka.
Dzięki niezwykle wysokiej marży na iPhone'ach Apple może więc w bardzo skuteczny sposób pobudzać popyt na komputery Mac. iPhone to prawdziwa gwiazda sprzedaży. Według najnowszych prognoz analityków Kaufman Bros., Apple powinno sprzedaż 6,8 milionów iPhone'ów w czwartym kwartale rozliczeniowym (który kończy się na koniec września). Jeśli te prognozy okażą się prawdziwe, Apple będzie dysponowało jeszcze większą możliwością ruchów cenowych na produktach, na których popyt jest nieco mniejszy niż na smartfony. A trzeba również dodać do tego agresywną politykę cenową nowego systemu operacyjnego Mac OS X Snow Leopard, który ma być dostępny we wrześniu.
W ten sposób - poprzez przesunięcia marży brutto przy zachowaniu bardzo wysokiego ogólnego współczynnika - Apple walczy o odwrócenie niekorzystnego trendu spadku sprzedaży komputerów Mac w ostatnich miesiącach.
* zdjęcie pobrałem z bloga Financial Alchemist Turley'a Mullera