REKLAMA

Tusk obiecuje szybkie pociągi, ale rewolucja już tu jest. Czuję się jak pionier 

Port Polska, serce kraju, pociągi jadące więcej niż 300 km/h – w ostatnich dniach głośno było o pięknych obietnicach, ale nie musimy marzyć o przyszłości, bo przełom już tu jest.

pociagi rewolucja
REKLAMA

- Uznaliśmy, że Polska zasługuje (na to) i Polacy mają prawo być dumni z tego i są dumni z tego, że będziemy mieli najszybsze koleje w Europie – tak Donald Tusk mówił o wpływie Portu Polska, czyli dawnym CPK, na rozwój kolei w Polsce. Za sprawą Kolei Dużych Prędkości pociągi pomkną z prędkością przekraczającą 300 km/h.

Można się rozmarzyć. Tyle że nie trzeba, bo rewolucja już zaszła, jesteśmy jej świadkami. 14 grudnia to kolejna symboliczna data. Nowy, zimowy rozkład jazdy zaczął obowiązywać. A wraz z nim pojawiło się jeszcze więcej połączeń. W tym do miejsc, do których kolej bardzo dawno nie docierała.

REKLAMA

Samo PKP Intercity odpowiada za blisko 560 połączeń, w tym 531 całorocznych i 28 sezonowych. To o 54 połączenia więcej niż w ubiegłorocznym rozkładzie.

Ofertę rozszerzają też inni przewoźnicy. Np. Koleje Dolnośląskie dojadą do województwa opolskiego po tym, jak zagościły już w ościennych województwach: wielkopolskim i lubuskim. Zwiększa się też liczba par połączeń na większości tras, po których jeżdżą. Te, które kursowały tylko w piątki i weekendy, od 14 grudnia będą kursować codziennie.

- Tworzymy ofertę, w której kolej w rozumieniu podróżnych jest o niebo lepsza od własnego samochodu. Zyskują na tym wszyscy, bo Koleje Dolnośląskie nie tylko wożą pasażerów, ale “odkorkowują” miasta Dolnego Śląska - komentował Damian Stawikowski, Prezes Kolei Dolnośląskich.

Po 14 latach kolej wróciła do Ciechocinka

Jak donosi lokalny serwis Ciechocinek.biz, "symboliczny wjazd pierwszego pociągu pasażerskiego na ciechociński dworzec stał się wydarzeniem historycznym". Można śmiać się z fety, szydzić, że to tylko pociągi, a nie coś poważniejszego, ale doskonale rozumiem ten entuzjazm.

W 2024 r. kolej wróciła w moje rodzinne strony. To były tylko dwie pary pociągów dziennie, ale wreszcie jadąc czy wracając od rodziców mogłem wyruszyć koleją. Wybór przestał ograniczać się wyłącznie do autobusu. Dwa pociągi dziennie to niedużo, ale już można było planować wyprawę zupełnie inaczej. Wraz z nowym rozkładem doszedł trzeci pociąg.

To nadal skromna liczba, ale i tak rozkład jazdy pasuje mi coraz bardziej. Niepotrzebna jest ekwilibrystyka, przesiadki czy czekanie wyłącznie na PKS. W piątkowy wieczór mogę wygodnie wyjechać od siebie i wrócić w weekend o dogodnej porze wczesnym bądź późniejszym pociągiem. Co za luksus!

A to przecież tylko trzy pociągi w ciągu dnia

Kiedy jechałem w niedzielę 14 grudnia nowym pociągiem w rozkładzie czułem się jak pionier. Godnie przywitałem skład na peronie. Jakby to naprawdę była historyczna chwila. Kolej przestaje być chwilowym i rzadkim gościem. Staje się ponownie transportem, na którym można polegać.

I przewoźnicy wcale się nie zatrzymują. Kupują nowe pociągi, planują nowe trasy. Np. w 2026 tabor Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej powiększy się o 14 nowych pociągów. Trzyczłonowe pojazdy będą osiągać prędkość do 160 km/h i pomieszczą nawet 350 osób, w tym 160 na miejscach siedzących. 2026 pociągi ŁKA pokonają ponad 8 mln km, a praca eksploatacyjna spółki w porównaniu do 2025 r. wzrośnie o 15 proc.

Wydłużone, dodatkowe albo przyspieszone pociągi robią ogromną różnicę. Np. z Łodzi do Sieradza wyruszy nocny skład, startujący tuż po północy. To oznacza, że można zostać w mieście dłużej. Będąc w kinie, teatrze czy na koncercie nie trzeba zerkać nerwowo na zegarek. Nie trzeba urywać się ze spotkania ze znajomymi. Można żyć tak, jakby mieszkało się w mieście, bo ma się gwarancje późniejszego powrotu.

REKLAMA

Zapowiedzi superszybkich pociągów brzmią świetnie, ale sam przekonuję się o tym, że tę największą rewolucję widać w tych niepozornych zmianach. Niepozornych z punktu widzenia statystyk i liczb, bo przecież w gąszczu połączeń łatwo pominąć jedną traskę. Tylko czasami ten jeden skład dla mieszkańców jest najważniejszy. Wreszcie uzależnia ich od samochodu i po prostu daje więcej możliwości. Obyśmy tylko się nie zatrzymali i pędzili dalej.

Zdjęcie główne: fot. PKP IC

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-12-14T07:53:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-14T07:31:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-14T07:10:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-13T11:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-13T07:51:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-13T07:10:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T21:58:29+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T21:11:40+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T20:26:37+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T20:12:35+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T19:08:16+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T17:39:13+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T17:27:16+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T17:26:08+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T16:26:23+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T16:15:36+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T15:45:49+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T15:11:17+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA