REKLAMA

Recenzja Super Mario Galaxy 1 + 2. W końcu zrozumiesz fenomen Wii

Seria Mario Galaxy to najlepszy pomysł na odświeżenie trójwymiarowych przygód Mario w całej jego wąsatej historii. Możliwość eksploracji małych planet, wymyślona za czasów konsoli Wii, była strzałem w dziesiątkę. Teraz stanowi przykład na to, że dawniej było lepiej.

Recenzja Super Mario Galaxy 1 + 2
REKLAMA

Super Mario Galaxy było moją ulubioną grą platformową na Wii. Do tego ulubioną odsłoną z wąsatym hydraulikiem, aż do czasów Super Mario Odyssey dla pierwszego Switcha. Galaxy rozbiło bank, zachwycając graczy odświeżającym pomysłem – kosmiczną eksploracją małych planet, każda w unikalnym stylu oraz z ciekawymi pomysłami.

Kosmiczna otoczka dawała geniuszom z Nintendo okazję na wykazania się na niespotykaną wcześniej skalę. Grawitacja, czarne dziury, ciepłe planetarne wnętrza, skakanie między galaktykami – wszystko to kapitalnie przekładało się na rozgrywkę, opracowaną z myślą o ruchowym sterowaniu, wyróżniającym słabą obliczeniowo, ale niezwykle popularną konsolę Nintendo Wii.

REKLAMA

Teraz genialna gra powraca, w postaci kolekcji Super Mario Galaxy 1 + 2 dla konsol Nintendo Switch. Czyli mamy klasyczny japoński kotlet, zapach zjełczałego oleju czuć z daleka. Nintendo znowu odcina kupony od osiągnięć sprzed lat, drugi raz (w zasadzie trzeci) zarabiając na tym samym. Powstaje pytanie: czy remaster obu gier sprzedawany za prawie 300 zł zasługuje na nasze pieniądze? Odpowiedź brzmi: a miałeś Wii?

Mój główny problem z Super Mario Galaxy 1 + 2 polega na tym, że Nintendo zrobiło niewiele, prosząc w zamian o pełną cenę.

Tytuł ogrywam na NS2, gdzie kolekcja 1 + 2 działa w stabilnych 60 klatkach na sekundę, w natywnym telewizyjnym 4K. Niestety, na tym istotne zmiany względem oryginałów się kończą. Reszta nowych elementów to dopasowanie sterowania do kontrolerów Joy-Con, nietrafione wykorzystanie dotykowego ekranu, łatwy poziom trudności dla młodszych fanów Mario oraz bogata ścieżka dźwiękowa dostępna w głównym menu.

Japończykom należy się uznanie za podejście do tekstur. Zamiast użyć prostego upscalera, wiele z nich zostało stworzonych od podstaw. Dzięki temu w Super Mario Galaxy 1 + 2 można zobaczyć detale niedostępne w oryginalnej wersji, jak jeansowy wzór na spodniach Mario, piękne witraże w zamku Księżniczki czy ładniejsze trawniki. To jednak detale, które trudno docenić bez wyciągania z kartonu zakurzonego Wii/Wii U. Pamięć płata figle, ma się wrażenie, że Galaxy zawsze tak wyglądało.

Kompletnie nowe elementy, tak jak ułomna rozgrywka co-op, nie powalają. W jej trakcie gracz numer dwa nie steruje drugą postacią, ale celowniczkiem do podnoszenia i strzelania gwiazdami. Dzięki temu rodzeństwo faktycznie może grać wspólnie, lecz jest to zabawa mocno asymetryczna, z nierównym podziałem obowiązków. Upraszczając: dzieciaki będą się biły o to, kto steruje Mario.

Mimo małej liczny usprawnień oraz nowych elementów (bo trudno się ekscytować takimi nowościami jak wpisy do pamiętnika), Nintendo chce za cyfrowe Super Mario Galaxy 1 + 2 prawie 300 zł. Obie gry można też kupić w eShopie oddzielnie, po 169 zł od sztuki. Najlepszym rozwiązaniem wydaje się jednak wydanie pudełkowe, za ok. 269 zł, z możliwością późniejszej odsprzedaży.

Mimo 18 lat od premiery oryginału, Super Mario Galaxy 1 + 2 to wciąż absolutny platformówknowy top of the top. Geniusz!

Jak pisałem we wstępie – mamy do czynienia z najlepszym Mario 3D na rynku, do czasów debiutu Super Mario Odyssey. Chociaż wąsata odyseja jest większa, ładniejsza i kusi ciekawszymi łamigłówkami, Galaxy imponuje świeżym kosmicznym motywem, połączonym z kulistymi poziomami idealnie pasującymi do sterowania dotykowego.

Wyobraźcie sobie: najpierw walczycie z wielką rośliną - piranią na jednej planecie. Zaraz później przeskakujecie na drugą, eksplorując podziemne tunele. Na trzeciej unikacie duchów, zamiast czwartej jest stacja kosmiczna, eksplorowana z zewnątrz i wewnątrz. Zwiedzanie każdego obiektu trwa 5 - 10 minut, co idealnie idzie w parze z mobilnym charakterem Switcha. Odpalasz, cyk planetka, chowasz konsolę z powrotem do plecaka.

Za sprawą dużej zmienności oraz wielkiej kreatywności twórców, w Super Mario Galaxy 1 + 2 nie ma czegoś takiego jak nuda. Nawet system ponownego odwiedzania raz odkrytych planet w celu zdobycia nowych gwiazd pozytywnie zaskakuje, mieszając układ obiektów na ciele niebieskim. Dzięki temu aż chce się grać, produkcja jest całkowicie odporna na takie choroby jak monotonia czy powtarzalność. Gameplay to absolutne 10/10. Nie zestarzał się ani trochę, Galaxy to cudowna, ponadczasowa przygoda.

Problemy pojawiają się przy sterowaniu ruchowym, jeśli nie będziecie grać jak Pan Bóg nakazał.

Boski nakaz to rozgrywka przy pomocy Joy-Conów, w trybie bezprzewodowym, trzymanych z dala od tabletu, w lewej i prawej dłoni. Wtedy Super Mario Galaxy 1 + 2 śmiało można przechodzić w trybie sensorów ruchowych. Potrząsając jednym Joyem atakujemy wrogów, z kolei drugi pełni rolę celownika/kursora. Taka forma rozgrywki jest przyjemna zarówno w terenie, jak i w salonie, gdzie zamiast tabletu mamy wielki telewizor.

Super Mario Galaxy 1 + 2 spisuje się o wiele gorzej podczas grania w trybie zunifikowanego handhelda, z fizycznie podłączonymi Joy-Conami. Wtedy celowanie przy użyciu żyroskopu, połączone z funkcjami ekranu dotykowego, kompletnie się wykłada. Palce szybko się męczą, precyzja jest znikoma, frajda wyparowuje. Odradzam też granie na Pro Controllerze. Jak Galaxy, to Joy-Cony. Tylko i wyłącznie.

Jako posiadacz Wii, znowu czuję się robiony w balon. Nintendo nie ma szacunku dla wiernych fanów.

Biorąc pod uwagę stosunek ceny do zawartości, pudełko z Super Mario Galaxy 1 + 2 za 269 zł to niezły deal. Mamy dwie świetne gry w cenie jednej, wystarczające na wiele dni rozgrywki na najwyższym poziomie. Jednak z perspektywy osoby takiej jak ja, która lata temu kupiła Super Mario Galaxy na pierwsze Wii, czuję lekki niesmak. Płacę dwa razy za niemal dokładnie to samo. Oczywiście do zakupu nikt mnie nie zmusza, ale chyba wszyscy zgodzimy się, że brak wspólnego konta z grami Wii U/3DS/Switch to duża technologiczna zapaść po stronie Nintendo.

Tutaj dochodzimy do sedna. Super Mario Galaxy 1 + 2 to rewelacyjna oferta dla tych, którzy w kosmiczne wojaże hydraulika nigdy nie grali. Takie osoby odkryją, że seria Galaxy to kopalnia kreatywnych pomysłów, z poziomami stanowiącymi absolutne przebłyski geniuszu. Ci gracze przeżyją wspaniałą przygodę i szczerze, aż im zazdroszczę. Jako posiadacz Wii, pamiętam wiele poziomów oraz rozwiązań, stąd zachwyt mniejszy. Starzy fani Galaxy liczący na ciekawą nową zawartość boleśnie się rozczarują.

Największe zalety:

  • MImo 18 lat na karku, seria Galaxy to królowa Mario w 3D
  • Eksploracja planet idealnie pasuje do mobilności Switcha
  • Natywne 4K na Switchu 2, wiele zupełnie nowych tekstur
  • Dwie gry w cenie jednej. Takie odgrzewane kotlety nie są złe
  • Dobre sterowanie ruchowe z odłączonymi Joy-Conami...
  • Niższy poziom trudności dla młodszych dzieci

Największe wady:

  • ...Ale fatalne podczas korzystania z pada albo w trybie handheld
  • Mało zmian względem oryginału, brakuje nowej zawartości
  • Fani Galaxy na Wii nie mają tu żadnej nowości. Nintendo odcina kupony
REKLAMA

Ocena recenzenta: 8/10

Super Mario Galaxy 1 + 2 jest świetne, ale wielkością dawnych pomysłów oraz minionej kreatywności. Nintendo odcina kupony, lecz jeśli z serią Galaxy nie mieliście styczności, szykujcie się na kapitalną przygodę.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-18T07:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-18T07:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-17T19:19:27+02:00
Aktualizacja: 2025-10-17T18:01:11+02:00
Aktualizacja: 2025-10-17T17:36:45+02:00
Aktualizacja: 2025-10-17T17:02:11+02:00
Aktualizacja: 2025-10-17T15:11:35+02:00
Aktualizacja: 2025-10-17T14:34:40+02:00
Aktualizacja: 2025-10-17T12:55:41+02:00
Aktualizacja: 2025-10-17T12:26:28+02:00
Aktualizacja: 2025-10-17T11:30:33+02:00
Aktualizacja: 2025-10-17T08:02:23+02:00
Aktualizacja: 2025-10-17T07:04:22+02:00
Aktualizacja: 2025-10-17T06:40:03+02:00
Aktualizacja: 2025-10-17T06:39:32+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T20:55:04+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T19:55:50+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T19:14:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T19:01:24+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T18:31:55+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T18:02:36+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA