Bluesky łamie prawo. Najnowszy hit mediów społecznościowych na celowniku Unii
Bluesky pomimo bycia dalekim od osiągnięcia progów wymaganych przez ustawy DSA i DMA, łamie prawo obowiązujące w Unii Europejskiej. Według Komisji Europejskiej nowa platforma społecznościowa nie udostępnia wystarczająco dużo informacji.
![Bluesky łamie prawo. Najnowszy hit mediów społecznościowych na celowniku Unii](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2024%2F11%2Fbluesky.jpg&w=1200&q=75)
Bluesky to obecnie prawdopodobnie najszybciej rozwijająca się platforma mediów społecznościowych. Swą popularność serwis zawdzięcza zarówno byciu niemalże kopią dawnego Twittera, jak i wynikom wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, które wzbudziły obawy o dalszą przyszłość X zarządzanego przez Elona Muska, oficjalnie przyszłego członka jednej z agencji rządowych.
Bluesky w krótkim czasie - liczonym dosłownie w dniach - zyskał kilka milionów użytkowników. Nowym serwisem zainteresowali się nie tylko Polscy politycy i dziennikarze, ale także Komisja Europejska. Bo jak się okazuje, Bluesky łamie prawo obowiązujące w Unii Europejskiej.
Komisja Europejska kręci nosem na Bluesky
Jak poinformował Reuters, 25 listopada podczas spotkania z dziennikarzami rzecznik Komisji Europejskiej, Thomas Regnier, przekazał, że Bluesky narusza Digital Services Act - Ustawę o usługach cyfrowych. Choć platforma społecznościowa daleka jest od osiągnięcia progów, które nadałyby jej miano "dużej platformy cyfrowej" i zobowiązały do przestrzegania tych samych aktów prawnych co np. Facebook, Instagram czy X, to samo operowanie w krajach UE zobowiązuje Bluesky do m.in. posiadania informacji o liczbie użytkowników pochodzących z UE oraz informacji o siedzibie firmy. Z czego serwis się nie wywiązuje.
Wszystkie platformy w UE, nawet te najmniejsze, które są poniżej progu, co ma miejsce w przypadku Bluesky, muszą mieć specjalną stronę na swojej stronie internetowej, na której podają, ile mają użytkowników w UE i gdzie mają legalną siedzibę. Obecnie nie ma to miejsca w przypadku Bluesky
- powiedział rzecznik cytowany przez Reuters.
Komisja Europejska nakazała wszystkim 27 państwom członkowskim UE sprawdzenie "jakichkolwiek śladów" Bluesky w swoich krajach, takich jak choćby biura.
By otrzymać miano "dużej platformy cyfrowej" Bluesky potrzebuje 45 milionów aktywnych użytkowników pochodzących z państw członkowskich Unii Europejskiej.
10 dni temu Bluesky celebrował przekroczenie bariery 15 milionów zarejestrowanych kont, a obecnie liczba ta wynosi już 22,6 mln kont. O obu tych wynikach wiemy nie z oficjalnych danych Bluesky, a ze strony prowadzonej przez jednego z programistów - użytkowników Bluesky.
Więcej o technologii prosto z Brukseli:
Zdjęcie główne: Diego Thomazini / Shutterstock