Ten Samsung będzie rekordowo cienki. Ale przygotuj się na kompromisy

Pamiętacie czasy, kiedy smartfony wyglądały trochę... podobnie? Wtedy właśnie pojawił się Samsung ze swoją serią Edge, która wywróciła stolik do góry nogami. Zakrzywione ekrany, które zachodziły na krawędzie telefonów, to był istny kosmos. Galaxy Note Edge w 2014 r. pokazał, że można inaczej, a potem było już tylko lepiej. Galaxy S6 Edge, S7 Edge - te telefony to były po prostu piękne i funkcjonalne.

Edge to był taki powiew świeżości, coś nowego i ekscytującego. Samsung pokazał, że potrafi zaskoczyć i że nie boi się eksperymentować (a potem zrezygnował z tego pomysłu, bo nikt tego nie kupował). Szkoda, że potem trochę się z tej serii wycofał, ale na szczęście ogłoszono powrót ikony.

Samsung w styczniu zaskoczył wszystkich, prezentując model Galaxy S25 Edge, który ma być jednym z najbardziej innowacyjnych smartfonów w ich ofercie. Choć oficjalnie nie znamy zbyt wielu szczegółów na temat specyfikacji tego urządzenia, sama zapowiedź powrotu serii Edge z pewnością rozpala wyobraźnię fanów marki. I teraz rozpali tych, którzy chcą minimalizm i cienkość ponad wszystko.

Trzeba powiedzieć to wprost: S25 Edge to bez wątpienia jeden z najbardziej intrygujących i odświeżających smartfonów tego roku. Jego smukła konstrukcja i płaski ekran już teraz przyciągają uwagę fanów marki, którzy z niecierpliwością oczekują na premierę tego urządzenia. W sieci pojawiają się coraz nowsze informacje na temat tego modelu, a najświeższe doniesienia przekazują, że Samsung rozważał dwie różne koncepcje Galaxy S25 Edge.

Pierwszy prototyp, bliższy wcześniejszym przeciekom, charakteryzował się potrójnym aparatem i grubością 6,4 mm. Był to z pewnością solidny smartfon, oferujący świetny zestaw aparatów i smukłą konstrukcję. Ale Samsung postanowił pójść o krok dalej, stawiając na jeszcze większy minimalizm i ekstremalną cienkość.

Drugi prototyp, ten, który ostatecznie został zaprezentowany na konferencji Unpacked, osiągnął grubość zaledwie 5,84 mm. Aby osiągnąć taki rezultat, Samsung zrezygnował z teleobiektywu i zmniejszył pojemność baterii. Decyzja ta z pewnością podzieli fanów marki, jednak nie da się ukryć, że Galaxy S25 Edge już teraz wzbudza ogromne zainteresowanie i zapowiada się na jeden z najcieńszych smartfonów na rynku.

Uśredniając, S25 Edge będzie gruby na około 58 kartek A4.

Przeczytaj więcej o najświeższych Samsungach:

Decyzja o stworzeniu ultracienkiego Galaxy S25 Edge wiązała się z pewnymi kompromisami. Najbardziej oczywistym jest brak teleobiektywu, co oznacza, że fani mobilnej fotografii nie doświadczą możliwości optycznego zoomu. To z pewnością spora strata, zwłaszcza w czasach, gdy teleobiektyw jest standardem w większości flagowych smartfonów.

Kolejnym ustępstwem jest mniejsza bateria. Aby zmniejszyć grubość urządzenia, Samsung musiał ograniczyć pojemność akumulatora. W efekcie Galaxy S25 Edge otrzyma najpewniej baterię o pojemności 3900 mAh, co jest wartością niższą niż w przypadku standardowego Galaxy S25.

Oprócz tego, w Galaxy S25 Edge prawdopodobnie zabraknie kilku funkcji, które są dostępne w innych modelach z serii S25. Mowa tu m.in. o szybszym ładowaniu (25 W zamiast 45 W). Wszystko to są jednak koszty, które Samsung musiał ponieść, aby stworzyć tak wyjątkowo cienki smartfon.

Mimo że Samsung zrezygnował z kilku elementów w Edge’u, nadal zaoferuje wiele najnowszych technologii i funkcji, które zadowolą nawet najbardziej wymagających użytkowników. Przede wszystkim smartfon ten będzie wyposażony w potężny procesor Snapdragon 8 Elite, główny aparat to 200 MP i obok niego znajdziemy szerokokątne oczko 50 MP.

A kiedy premiera? Możemy się szykować na połowę tego roku. I Samsung znowu wyprzedzi Apple’a w dostarczaniu najnowszych technologii.