Będą wiercić tunel pod plażowiczami. Ruszyła budowa polskich farm wiatrowych na Bałtyku
Polska energetyka wiatrowa wchodzi w kolejny kluczowy etap. Rozpoczęły się przygotowania do wykonania tzw. landfallu, czyli miejsca, w którym kable eksportujące prąd z morskich farm wiatrowych Bałtyk 2 i 3 będą wychodzić na ląd. To niezbędny krok, by energia generowana na morzu mogła trafić do krajowego systemu energetycznego. Prace, które rozpoczną się w marcu, będą prowadzone pod ziemią, ale plaża będzie dostępna dla mieszkańców i turystów przez cały czas prowadzenia robót.
![Będą wiercić tunel pod plażowiczami. Ruszyła budowa polskich farm wiatrowych na Bałtyku](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2025%2F02%2Ffarma-wiatrowa-baltyk.jpg&w=1200&q=75)
Rozpoczęły się prace przygotowawcze w obszarze tzw. landfallu, czyli w miejscu wyjścia kabli eksportujących prąd generowany z morskich farm wiatrowych Bałtyk 2 i 3 na ląd. Przewiert pozwoli poprowadzić kabel energetyczny i wyprowadzić moc generowaną przez farmy wiatrowe z morza na ląd.
Miejsce styku części morskiej i lądowej znajduje się w miejscowości Lędowo, na zachód od Ustki. Celem rozpoczętych prac jest przygotowanie terenu pod wykonanie horyzontalnego przewiertu kierunkowego (HDD, ang. Horizontal Directional Drilling) pod dnem morza, plażą i wydmami.
Oznacza to, że kable eksportowe zostaną wyprowadzone z morza na ląd metodą bezwykopową w sposób nieinwazyjny i bezpieczny dla ludzi oraz środowiska.
![class="wp-image-5216000"](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2025%2F02%2FLandfall.jpg&w=1200&q=75)
Bezpieczny przewiert pod dnem morskim
Prace nad przewiertami rozpoczną się w połowie marca i potrwają do września 2025 r. Roboty prowadzone będą na zachód od wejścia na plażę nr 37 w miejscowości Lędowo. Kable mają wychodzić na ląd w odległości około 160 m od linii brzegowej, tuż za granicą pasa technicznego.
Maksymalna długość jednego przewiertu to około 1,5 km, zaś maksymalna głębokość to około 40 m. Dla każdej z czterech linii kablowych zostanie wykonany jeden przewiert o średnicy około 900 mm.
Metoda HDD polega na wykonywaniu poziomych przewiertów kierunkowych na zaplanowanej głębokości z wykorzystaniem specjalnych głowic wiertniczych. Prace będą się składały z kilku etapów: wiercenia pilotażowego, poszerzenia otworów, zainstalowania specjalnej rury zabezpieczającej kabel, a w końcowym etapie – na przeciągnięciu kabli przez tak przygotowany przepust. Głównym wykonawcą tej części inwestycji jest firma Hanab.
Morska energia na lądzie
Wszystkie prace budowlane zostały zaprojektowane w taki sposób, aby zminimalizować potencjalne utrudnienia. Plaża będzie dostępna dla mieszkańców i turystów przez większość czasu, gdy będą prowadzone prace podziemne - mówi Marta Porzuczek, dyrektorka Działu Ochrony Środowiska i Zrównoważonego Rozwoju w Grupie Polenergia.
W fazie budowy części morskiej poziom hałasu emitowanego przez jednostki pływające będzie zbliżony do tego generowanego przez inne statki i łodzie. Z kolei podczas budowy na odcinku lądowym dźwięki będą emitowane przez pojazdy i maszyny wykorzystywane do prac ziemnych. Hałas i emisja drgań zarówno na obszarze morskim, jak i lądowym, będą występować lokalnie i zostaną ściśle ograniczone czasowo.
Bałtyk 2 i 3: Inwestycja w przyszłość
Morskie farmy wiatrowe Bałtyk 2 i Bałtyk 3 o łącznej mocy 1 440 MW będą zlokalizowane w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego, w odległości 37 i 22 km od linii brzegowej. Energia elektryczna, którą wyprodukują, popłynie kablami przez miejscowości: Lędowo, Pęplino i Duninowo w Gminie Ustka oraz Bruskowo Wielkie, Bruskowo Małe i Wielichowo w Gminie Redzikowo, do stacji Polskich Sieci Elektroenergetycznych w Wierzbięcinie.
Lądowy korytarz infrastruktury przyłączeniowej o długości około 14 km będzie przebiegać pod ziemią, aby zachować walory turystyczne i krajobrazowe terenu. Pierwsza energia z projektów Bałtyk 2 i Bałtyk 3 popłynie do sieci już w 2027 r. Komercyjny etap ich użytkowania jest zaplanowany od 2028 r.
Prace związane z przewiertem potrwają kilka miesięcy, a cała infrastruktura przesyłowa ma być gotowa przed uruchomieniem farm. Już teraz można jednak powiedzieć, że to kluczowy krok w kierunku bezpieczeństwa energetycznego kraju.
Dzięki tej inwestycji Polska nie tylko przybliża się do realizacji celów klimatycznych, ale także zyskuje nowoczesną infrastrukturę, która może służyć kolejnym pokoleniom. Czy bałtycka energia wiatrowa stanie się wkrótce jednym z filarów polskiej energetyki? Wszystko wskazuje na to, że tak.