Nie trać czasu na sprzątanie i... pielęgnację. Rusza promocja na sprzęty Dreame

Od 10 do 17 lipca w internetowym sklepie Dreame obowiązywać będzie promocja na urządzenia różnego typu. Zniżki dotyczą przede wszystkim sprzętów sprzątających, ale nie tylko. W końcu producent ma w swojej ofercie również akcesoria do włosów, więc w trakcie promocji także i one będą przecenione. Co będzie można upolować?

Promocja na ten odkurzacz jest na wagę złota, bo mówimy o jednym z najlepszych urządzeń do sprzątania mieszkania. Wyróżnia się wzornictwem, ale przede wszystkim oferuje potężną moc ssącą wynoszącą 7000 Pa. Pozwala na wyciąganie brudów nawet z trudno dostępnych miejsc, zwłaszcza wzdłuż ścian, w pobliżu progów oraz z rogów pomieszczeń. 

Dreame L20 Ultra również świetnie myje podłogę za sprawą padów mopujących, które docierają aż do 2 mm od listew przyściennych. Szybko się kręcą, a do tego mocno dociskają do podłoża, zmywając nawet dawno zaschnięte plamy. W myciu pomaga detergent, co wcale nie jest często stosowaną praktyką wśród robotów sprzątających.

Niewątpliwym plusem korzystania z Dreame L20 Ultra jest wygoda – posprzątane kurze i brudy z odkurzacza trafiają do dużego worka o pojemności 3,2 l. Tak duży rozmiar sprawia, że kosz nie wymaga częstego opróżnienia. Z kolei zbiornik na czystą wodę ma aż 4,5 l, czyli również nie musimy się martwić o „dolewki”.

W robocie znajdziemy system ssania Vormax, zapewniający siłę ssania na poziomie 7000 Pa. Do tego dochodzi system mopowania MopExtend, dzięki któremu robot automatycznie rozpoznaje kąty i krawędzie, by w razie czego wydłużyć zasięg padów mopujących. Z kolei CleanGenius rozpoznaje rodzaj i stopień zanieczyszczenia, więc wie, które brudy wymagają dokładniejszych przejazdów.

Po sprzątaniu robot wraca do stacji, gdzie ładuje się, opróżnia pojemnik na kurz i czyści pady mopujące. Główny pojemnik na zanieczyszczenia ma pojemność 3,2 l, co według deklaracji oznacza, że nie trzeba go opróżniać nawet przez 75 dni. Każdy ze zbiorników na czystą i brudną wodę mieści 4,5 l.

Roboty sprzątające same jeżdżą, odkurzają i myją podłogę. Nie brakuje jednak takich osób, dla których sprzątanie nie jest smutnym obowiązkiem, a wręcz relaksacyjną czynnością. To właśnie dla nich Dreame R20 może być zakupowym hitem.

Odkurzacz pionowy wyposażony został w liczne akcesoria i nakładki, więc przy pomocy końcówek dotrze nawet w trudno dostępne miejsca. Nieważne, czy chodzi o odkurzenie dywanu czy wciągnięcie okruszków ze stołu – można szybko, łatwo i przyjemnie je posprzątać.

Silnik odkurzacza Dreame R20 może pochwalić się mocą ssania wynoszącą 27000 Pa. Osiąga prędkość 150 tys. obrotów na minutę. Zbiornik na kurz ma pojemność 0,6l. Urządzenie waży 1,7 kg, więc przenoszenie go z pokoju do pokoju nie jest ciężkim problemem.

Olbrzymim ułatwieniem podczas sprzątania jest niebieskie podświetlenie. Światło wyraźnie pokazuje, gdzie kurze i brudy się znajdują, dzięki czemu wciągniemy je z miejsc, które gołym okiem wydają się być posprzątane.

Dreame Z10 Station to również odkurzacz pionowy, ale ze stacją dokującą. Dreame połączyło więc cechy dwóch urządzeń: „tradycyjnego” odkurzacza i autonomicznego robota sprzątającego, który po skończonym sprzątaniu niejako sam się czyści. Tutaj jest podobnie.

Wystarczy odłożyć odkurzacz na stację – która jednocześnie jest stojakiem i ładowarką – a następnie włączyć funkcję odsysania. To rozwiązanie sprawia, że brudy z pojemnika trafiają do sporego pojemnika o pojemności 2,5 l. Według deklaracji producenta wystarczy na ok. 90 dni, więc w sumie przez trzy miesiące sprzątania nie trzeba martwić się kontaktem z nieczystościami.

Siła ssąca odkurzacza wynosi 20000 Pa, a silnik obraca się z prędkością 108 tys. obrotów na minutę. Tryb średni pozwala na ok. pół godziny sprzątania, a bardziej oszczędny na 65 min pracy. Samo ładowanie trwa 3,5 h.

Podobnie jak w przypadku Dreame R20, tak i tutaj znajdziemy pomocne niebieskie światło, które sprawi, że nie ominiemy kurzu, okruszków i tym podobnych zanieczyszczeń.

Promocja może niektórych uświadomić, że Dreame nie jest wyłącznie producentem odkurzaczy. Glory to suszarka, która potrzebuje niewiele czasu, aby wysuszyć włosy. Bezszczotkowy silnik pracuje z prędkością 110 000 rpm, generując prędkość przepływu powietrza na poziomie 70 m/s. To oznacza, że włosy sięgające do ramion staną się suche już po 2 min.

Jednocześnie suszenie jest delikatne dla włosów i skóry głowy. Dzieje się to za sprawą stężenia 300 milionów jonów ujemnych, które pomagają neutralizować elektryzowanie się włosów i wygładzą je.

Suszarka ma 4 poziomy regulacji temperatury oraz 2 poziomy regulacji prędkości przepływu powietrza. Można z niej korzystać zarówno przy włosach krótkich, długich oraz kręconych.

Brand Week w internetowym sklepie Dreame trwa od 10 do 17 lipca.