To koniec uwielbianego przez Polaków sprzętu Google’a. Kupuj, póki można
Wygląda na to, że Google kończy pewną epokę. Wycofuje ze sprzedaży hitową przystawkę Smart TV Google Chromecast. Zapasy mogą być zatem bardzo ograniczone, więc kupuj, póki jeszcze można.

Decyzja wyszukiwarkowego giganta technologicznego wynika z prostego faktu - pod koniec ubiegłego roku poznaliśmy następcę Chromecasta w postaci Google TV Streamer. Nowy sprzęt zdążył trafić już do Polski, ale jest zauważalnie droższy od swojego poprzednika. Jeśli szanujesz swoje pieniądze i nie potrzebujesz nieco wyższej wydajności, to powinieneś się zastanowić nad starszą wersją, która jest zauważalnie tańsza, a zapewnia praktycznie identyczne możliwości.
Google wycofuje ze sprzedaży Google Chromecasta 4.0. W obu wersjach
Informacja przychodzi do nas zza granicy, gdzie sprzęt został wycofany z oficjalnego sklepu Google Store. U nas w Polsce oficjalny sklep Google nigdy nie sprzedawał przystawek smart TV ani np. głośników Google Nest, natomiast urządzenia te od wielu lat dostępne są za pośrednictwem popularnych sklepów z elektroniką.
Wycofanie sprzętów ze sprzedaży w oficjalnym Google jest równoznaczne z tym, że urządzenia zupełnie znikają z rynku. Google jednak już podczas wrześniowej premiery Google TV Streamera 4K zapowiedział, że będzie sprzedawał starsze przystawki do wyczerpania zapasów. Wszystko wskazuje na to, że zapasy magazynowe powoli się już wyczerpują. Może wydawać się, że to nas nie dotyczy, no bo przecież Google oficjalnie nie sprzedaje u nas swoich przystawek smart TV.

Tyle że sklepy z elektroniką również muszą skądś zamawiać te urządzenia i nierzadko robią to bezpośrednio od Google’a, tyle że na własną rękę. Jeśli zapasy producenta całkowicie się skończą, to popularne przystawki Chromecast również będą znikać z polskich sklepów. Wydaje się, że dostępność już jest coraz słabsza, ponieważ trudno znaleźć Chromecasta w wersji obsługującej rozdzielczość FullHD, która do niedawna kosztowała ok. 200 zł. Podobnie jest z Chromecastem 4.0 4K, który kilka miesięcy temu był dostępny w cenie 300 zł, a teraz należy za niego zapłacić 350-400 zł.

Nie jest to niska cena, natomiast wciąż jest dużo bardziej przystępna od nowego Google TV Streamera, którego ceny w polskich sklepach wahają się od ok. 600 do 750 zł. Do tego starszy Chromecast wcale mocno nie odstaje od najnowszego modelu - obsługuje rozdzielczość 4K oraz technologie takie jak Dolby Atmos, Dolby Digital Plus czy Dolby Vision. W nowszym i droższym Google TV Streamer znajdziemy natomiast dużo więcej pamięci - 4 GB RAM zamiast 2 GB i 32 GB wbudowanej przestrzeni na dane zamiast 4 GB.
Warto mieć na uwadze, że stary Chromecast jest miniaturową przystawką, którą można łatwo schować za telewizorem, ponieważ ma krótki kabel HDMI i wymaga tylko zasilania USB-C. Nowy TV Streamer to urządzenie pozbawione wbudowanego kabla HDMI, które postawimy na szafce RTV zupełnie jak zwykły dekoder dostarczany w pakietach telewizyjnych przez operatorów.
Jeśli szukacie stosunkowo taniego urządzenia, które zamieni wasz stary telewizor w smart TV, to Google Chromecast 4.0 wciąż będzie dobrym wyborem. Niekoniecznie w cenie 400 zł, ale jeśli uda wam się trafić na promocję lub korzystniejszą ofertę z niższą ceną bliższą 300 zł, to nawet się nie zastanawiajcie. Chromecast 4.0 nawet w 2025 roku powinien spełnić oczekiwania bardziej wymagających użytkowników. Szczególnie jako proste urządzenie do odtwarzania YouTube’a, Netflixa, Spotify czy innych aplikacji dostępnych do pobrania w sklepie Google Play. Przystawka powinna być aktualizowana jeszcze przez kilka lat.
Więcej podobnych artykułów znajdziesz na Spider's Web: