REKLAMA

Oto więzienie przyszłości. Szokująca wizja, w której nie będzie już złych ludzi

Skazani będą wkrótce odbywać kary w więzieniach umysłu, gdzie sztuczna inteligencja będzie pracować nad nimi zamieniając bandytów, w jednostki nadające się do życia w społeczeństwie. Wizja ta jest zarówno kusząca, jak i przerażająca.

23 godziny temu
Oto więzienie przyszłości. Szokująca wizja, w której nie będzie już złych ludzi
REKLAMA

Hashem Al-Ghaili, znany filmowiec i popularyzator nauki, przedstawił światu nową, kontrowersyjną koncepcję systemu więziennego o nazwie Cognify. Prezentowany na Instagramie i YouTubie filmowy projekt budzi mieszane uczucia, wywołując zarówno fascynację, jak i głębokie obawy.

REKLAMA

Więcej o technologii przyszłości przeczytasz na Spider`s Web:

Więzienie bez krat

Cognify to wizja więzienia opierająca się na zaawansowanych technologiach neurologicznych. Zamiast tradycyjnych cel i kar, system wykorzystuje sztuczną inteligencję do implantowania więźniom sztucznych wspomnień. Celem jest wywołanie u nich empatii i zrozumienia popełnionych czynów poprzez doświadczenie ich z perspektywy ofiar.

Skazani przebywają w więzieniu pogrążeni w swego rodzaju śnie, czy też letargu, w trakcie którego maszyna serwuje im m.in. wspomnienia ofiar bezpośrednio do mózgu.

 class="wp-image-4736093"

System tworzy spersonalizowaną treść generowaną przez sztuczną inteligencję, która jest konwertowana na informacje wizualne i dostarczana do mózgu więźnia, a także części jego DNA i RNA powiązane z tworzeniem pamięci w celu ustalenia wzorca pamięci długoterminowej.

Jeśli macie na koncie kilka filmów sf, w tym "Raport mniejszości" to doskonale wiecie, o czym piszę. Jest tu też sporo z klasycznej "Mechanicznej pomarańczy", czy "Matrixa".

Choć idea może wydawać się futurystyczna, Al-Ghaili twierdzi, że technologia niezbędna do jej realizacji jest już na wyciągnięcie ręki. Zastosowanie sztucznej inteligencji w połączeniu z technikami neuroobrazowania mogłoby umożliwić tworzenie realistycznych symulacji, które przenoszą więźniów do umysłów osób pokrzywdzonych.

Al-Ghaili twierdzi, że eksperymenty przeprowadzone na zwierzętach dowodzą, że ten proces mógłby zadziałać na ludziach.

Pomysł budzi nadzieje i obawy

Wizja Cognify budzi jednak wiele pytań natury etycznej i prawnej. Implantowanie sztucznych wspomnień wiąże się z poważnymi ingerencjami w psychikę człowieka. Jakie mogą być długoterminowe skutki takich manipulacji? Czy więźniowie rzeczywiście odczują żal i empatię, czy też staną się jedynie marionetkami w rękach technologii?

Istnieje też ryzyko nadużyć systemu. Co, jeśli Cognify zostanie wykorzystane nie do resocjalizacji, ale do kontroli i represji? Czy władze nie będą mogły wykorzystywać sztucznych wspomnień do indoktrynacji i łamania woli więźniów?

Pomimo kontrowersji, Cognify zmusza do refleksji nad przyszłością systemu więziennego. Al-Ghaili nie twierdzi, że Cognify jest gotowym rozwiązaniem wszystkich problemów z systemem penitencjarnym. Jego projekt ma raczej na celu zainicjowanie dyskusji i skłonić do przemyślenia alternatywnych metod karania i resocjalizacji.

REKLAMA

Jedno jest pewne: Cognify to wizja, która budzi mieszane uczucia, ale z pewnością nie pozostawia obojętnym. To kolejny przykład tego, jak szybko rozwijająca się technologia stawia przed nami nowe wyzwania natury etycznej i prawnej.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA