Samsung wprowadza mniejsze i tańsze telewizory Micro LED. Ile trzeba zapłacić za 76 cali?
Mam również gorszą - nadal trzeba zapłacić krocie, ale mniejsze rozmiary dają nadzieję, że w przyszłości staną się popularniejsze. Ile trzeba zapłacić za 76-calowy telewizor?
Technologia Micro LED Samsunga to coś kosmicznego. Miałem okazję zobaczyć proces produkcji ekranów LED podczas wizyty w słowackiej fabryce mieszczącej się w Galancie i do tej pory jestem pełen podziwu dla tej technologii. Wizyta uświadomiła mi również dlaczego telewizory złożone z paneli LED są tak drogie - technologia jest nowa, bardzo złożona, czasochłonna i przełomowa.
Matryce Micro LED wykorzystują samoemisyjne diody (dokładnie tak jak wyświetlacze OLED) o wielkości zaledwie 100 μm, czyli cieńsze od ludzkiego włosa, co oznacza doskonały kontrast i reprodukcję kolorów, a same diody są wykonane z materiałów syntetycznych, czyli jak w matrycach LCD.
Micro LED jest zakończeniem sporu o to co jest lepsze - doskonałe kolorystycznie, ale ciemniejsze i podatne na wypalenia matryce OLED, czy bardzo trwałe i bardzo jasne, ale gorzej radzące sobie z czernią matryce LCD. W matrycy Micro LED jeden piksel to trzy diody ułożone obok siebie - niebieska, zielona i czerwona, a sam obraz łączy najlepsze cechy OLED, czyli doskonałą jakość obrazu z jasnością wyższą niż LCD.
Do tego telewizor nie ma oddzielnych modułów podświetlających i filtrów kolorów, bo każda dioda emituje światło i kolor, co przekłada się na niesamowite wrażenia wizualne. W telewizorze o rozmiarze 110 cali znajduje się 25 milionów diod. Jakość obrazu jest tak dobra, że świat wokół telewizora Micro LED nie jest tak szczegółowy i płynny jak na nim.
Do tej pory telewizor wykorzystujący technologię Micro LED występował rozmiarze 110 cali. W Polsce obecnie znajdują się dwa takie telewizory - jeden w centrum szkoleniowym Samsunga, a drugi w domu prywatnego nabywcy, który jako jedyny w Europie zdecydował się wydać 675 tysięcy zł na najlepszą jakość obrazu.
Widziałem na żywo ten telewizor, pograłem na nim w FIFĘ, ale o tym opowiem w innym artykule. Podczas prezentacji dowiedziałem się, że już niedługo w Polsce zadebiutuje więcej rozmiarów. Ta chwila właśnie nadeszła.
Oferta telewizorów Samsung Micro LED mocno się zwiększyła
Do oferty trafiają właśnie matryce w rozmiarach: 76, 89, 101 i 114 cali, co razem ze wspomnianym modelem 110-calowym daje nam gamę 5 modeli do wyboru. Nie można jednak wejść do sklepu i je kupić z marszu, tylko trzeba na nie złożyć zamówienie za pośrednictwem sklepu Audio Color, który jest wyłącznym dystrybutorem telewizorów Micro LED w Polsce.
Cena? Najtańszy taki telewizor kosztuje 399 999 zł (75 cali), a najdroższy 675 tysięcy złotych. To nadal nie jest poziom zwykłego zjadacza chleba, ale jednak jest to krok w dobrym kierunku. Złośliwi powiedzą, że przecież za tyle można kupić dobrze wyposażone Porsche 718 Cayman, ale w Porsche nie znajdziecie takich wrażeń wizualnych, a i obejrzenie takiego Oppenheimera będzie stanowiło pewne wyzwanie. Tymczasem wybuch bomby atomowej przedstawiony na ekranie Micro LED może sprawić, że poczujecie się jakbyście byli w ośrodku Los Alamos. Jasność będzie podobna, ale na szczęście bez ryzyka promieniowania.
Dlaczego nie podałem cen poszczególnych matryc, tylko skrajne? Bo to tajemnica handlowa, a cena ustalana jest w procesie negocjacji. Oczywiście obejmuje ona wniesienie i montaż telewizora. Idę zagrać w totka, to może i ja wstawię sobie do mieszkania telewizor przyszłości.
Więcej o Micro LED przeczytasz w:
