ASUS ROG Ally to najmniejszy mocarz do gier. Moc stacjonarnej konsoli w kieszeni

Albo przepiękna oprawa gier na stacjonarnych urządzeniach, albo wygoda i poręczność urządzeń mobilnych. Inżynierowie firmy ASUS łączą benefity tych odmiennych światów za sprawą swojego handhelda ASUS ROG Ally. Urządzenie czerpie co najlepsze z komputerów, konsol oraz sprzętów mobilnych, łącząc to w przenośną całość. Sam korzystam z niego od kilku miesięcy i żaden sprzęt do gier w 2023 roku nie spodobał mi się równie mocno.

Sercem urządzenia ASUS ROG Ally jest niezwykle wydajny niskonapięciowy układ AMD Ryzen Z1 Extreme, pozwalający grać w najnowsze i najbardziej zasobożerne gry wideo na urządzeniach mniejszych od laptopa. ROG Ally jest najmniejszym i najlżejszym handheldem wyposażonym w Ryzena Z1. Jego gabaryty to gigantyczna zaleta, do teraz budząca we mnie technologiczny zachwyt. Niesamowite, że tak MAŁE urządzenie jest w stanie uruchamiać tak WIELKIE gry jak Cyberpunk 2077 czy Starfield.

Dzięki niskiej masie oraz małym gabarytom, zdarza mi się nosić ROG Ally w kieszeni bluzy albo kurtki. Nie robię tego z żadnym innym handheldem, bo są wyraźnie większe i cięższe od opisywanego sprzętu. Potem wyciągam ASUS-a w pociągu albo samolocie, oszczędzając miejsce w bagażu podręcznym. Dzięki swojej kompaktowości, ROG Ally to świetny towarzysz podróży.

Masa popularnych handheldów:

Ze względu na niską masę, ASUS ROG Ally nie męczy dłoni nawet podczas dłuższych, ponad godzinnych sesji. Jednocześnie sprzęt został bardzo dobrze wyprofilowany. To najlepiej leżący handheld w dłoniach na rynku, wliczając w to także konkurencję ze świata konsol.

Układ AMD Ryzen Z1 Extreme sprawia, że handheld obsługuje WSZYSTKIE nowe gry wideo. Wliczając w to najbardziej zasobożerne produkcje, jak polski Cyberpunk 2077, kosmiczny Starfield czy przerażające Alan Wake 2. Wszystko pozostaje kwestią dobrania odpowiednich ustawień, właściwej rozdzielczości oraz techniki AMD FSR zwiększającej płynność. W praktyce nie spotkałem produkcji, która działałaby poniżej 30 fps na Ally.

Do tego wiele gier wygląda na urządzeniu firmy ASUS znacznie lepiej niż na Steam Decku czy Nintendo Switchu. To zasługa ekranu w natywnej rozdzielczości 1920 na 1080 pikseli (FHD), który odświeża obraz z maksymalną częstotliwością 120 Hz. Gry wyświetlane na ekranie Ally w natywnym 1080p są niezwykle ostre i bardzo klarowne, co stanowi znaczną jakościową różnicę względem innych urządzeń, ograniczonych do standardu 720p lub 800p.

ASUS ROG Ally, tryb użytkownika 20W:

ASUS ROG Ally, tryb Turbo 25W:

Z drugiej strony należy pamiętać o wadach charakterystycznych dla urządzeń takich jak handheld. Największą z nich jest czas działania na jednym ładowaniu. Dlatego warto pomyśleć o dobrym powerbanku, który znacząco wydłuży żywotność takiego sprzętu na wyjeździe, z daleka od gniazdka sieciowego.

Ekran 1080p 120 Hz sprawia, że na handheldzie fenomenalnie wyglądają także starsze i mniej wymagające produkcje. Weźmy świetne Hifi Rush czy przepiękną Forzę Horizon 5. Takie dynamiczne produkcje znacznie zyskują na wysokiej częstotliwości odświeżania obrazu, oferując płynność oraz responsywność niespotykaną na konsolach. Do tego obie wymienione produkcje można szybko i łatwo pobrać na ASUS ROG Ally prosto z Game Passa, dzięki preinstalowanemu systemowi Windows 11.

W przeciwieństwie do Steam Decka opartego na SteamOS, ASUS ROG Ally umożliwia niezwykle prostą instalację gier z dowolnego źródła. Dokładnie tak samo, jak ma to miejsce na komputerze stacjonarnym lub laptopie z Windows 11. Oznacza to, że gracze mogą importować własne kolekcje gier nie tylko ze Steam, ale również Epic Games Store, Ubisoft Connect, EA Play, GOG oraz wielu innych platform.

Do tego dzięki Windows 11 ASUS ROG Ally wspiera popularne usługi związane z grami, jak Game Pass, GeForce NOW, PlayStation Remote Play czy Xbox Cloud Gaming. Dobrodziejstwem Windows 11 jest także kompatybilność z wieloma zróżnicowanymi emulatorami, dzięki którym na handheldzie możemy uruchamiać kopie klasyków sprzed lat, od ery Atari po PS3. Działa ta zadziwiająco dobrze.

Na przenośnym sprzęcie firmy ASUS z dotykowym ekranem zainstalujemy nie tylko gry, ale również wszystkie programy oraz narzędzia kompatybilne z systemem Windows 11. Od Messengera, Netfliksa i Spotify, przez pakiet biurowy Office i program do obsługi e-maili, kończąc na Photoshopie. Każdy z tych programów możemy obsługiwać przy pomocy podłączanej myszki oraz klawiatury, wykorzystując hub USB.

Osobiście nie wyobrażam sobie mojego ROG Ally bez zainstalowanego klienta poczty, Lightrooma, Worda oraz Messengera. Handheld nie jest oczywiście moją domyślną platformą pracy, ale dobrze mieć go przy sobie na wyjeździe, kiedy trzeba szybko odpowiedzieć na kilka maili oraz wrzucić kilka fotek do tekstu. Wbudowany czytnik microSD sprawia, że ich zautomatyzowana korekta w Lightroomie jest nie tylko możliwa, ale zjadliwa.

Nic też nie stoi także na przeszkodzie, by podłączyć ASUS ROG Ally to zewnętrznego wyświetlacza: telewizora, monitora czy nawet projektowa. Port USB-C w urządzeniu wspiera bowiem standard DisplayPort 1.4, za pośrednictwem którego możemy grać w gry na wielkim ekranie, oglądać serial na telewizorze albo pracować bardziej komfortowo, na większej powierzchni roboczej monitora. Przydatna sprawa.

W mojej ocenie Ally to sprzęt z najlepszym układem przycisków, spustów oraz analogów ze wszystkich handheldów. Do tego oprogramowanie Amoury Crate pozwala w szerokim stopniu dopasować działanie przycisków do swoich potrzeb, wliczając w to edycję martwej strefy drążka czy przypisanie funkcji systemowych do konkretnych przycisków, jak zrzut ekranu czy menadżer zadań. Lubię też detal w postaci czytnika linii papilarnych wbudowanego w przycisk włączenia. Zabezpieczenie jest zintegrowane z Windows Hello, dzięki czemu nie trzeba wpisywać hasła albo PIN-u na ekranie logowania.

Do tego ASUS ROG Ally to aktualnie najtańszy masowo produkowany handheld z wydajnym układem AMD Ryzen Z1 Extreme. Rozwiązania konkurencji są droższe nawet o pół tysiąca złotych. To kluczowe, jeśli budżet nie jest z gumy, ale poszukujemy handhelda na tyle mocnego, by poradził sobie ze wszystkimi grami wideo, wliczając w to najnowsze, powalające wizualnie produkcje.

Składając to wszystko w całość, ASUS ROG Ally wyrasta na bardzo ciekawe urządzenie dla graczy, pozwalające zabierać ze sobą ulubione produkcje gdziekolwiek jesteśmy, nawet jeśli są to niezwykle zasobożerne tytuły. Wygoda, lekkość, moc, wszechstronność oraz świetny układ przycisków to główne zalety tego produktu. Do tego z okazji świąt sprzęt można nabyć taniej o 500 złotych, korzystając z promocji firmy ASUS oraz wybranych sieci sprzedaży.

Mam od pół roku, używam prawie codziennie i bardzo sobie cenię. Warto tylko pomyśleć o dobrym powerbanku w zestawie.