Oszuści weszli na FB i mają tam swoje reklamy. Promują lewe promocje znanych sklepów
Wszystko wskazuje na to, że oszuści poszli o krok dalej ze swoimi metodami. Wykorzystują reklamy na Facebooku, które prowadzą do ofert produktów w atrakcyjnych cenach na podrobionych stronach popularnych sieci sklepów.
Nie jest tajemnicą, że cyberprzestępcy stosują coraz to bardziej wymyślne sposoby oszustw. Ostatnio oszuści od telefonów wpadających do ubikacji nieco zmienili metodę z wykorzystaniem WhatsApp, a w minione wakacje najczęściej Polacy wpadali na metodę na kupującego. Nowa kampania, o której poinformował CSIRT KNF działa w identyczny sposób, tyle że bazuje na reklamach.
Na Facebooku pojawiają się reklamy oszustw. Produkty w podejrzanie zachęcających cenach
CSRIT KNF ostrzega o kolejnym oszustwie, które zostało wykryte. Sposób działania przestępców w tej kampanii jest bardzo prosty, ale przez tę prostotę może być bardzo niebezpieczny. Zazwyczaj na Facebooku wyświetlają się reklamy prawdziwych produktów od sprawdzonych witryn/sklepów. Czasem jednak zdarzy się, że z niewiadomego powodu weryfikację przejdzie reklama oszustwa.
Reklama dotyczy nieistniejącego produktu - w tym przypadku to kawa ziarnista, która jest sprzedawana w atrakcyjnej cenie z zaznaczeniem, że oferta specjalna obowiązuje tylko dzisiaj. Co więcej, w treści posta oszuści twierdzą, że można zamówić co najwyżej dwie paczki na osobę.
Oferta prowadzi do fałszywej strony, która ma przypominać witrynę Lidla. Uważni mogą już na pierwszy rzut oka zauważyć, że adres URL strony jest podejrzany i znacząco różni się od oficjalnej strony Lidla - domena .XYZ powinna zapalić czerwoną lampkę w głowie. Co więcej, wygląd samej strony odbiega od oryginału - widać też nieprzetłumaczone elementy, takie jak pasek wyszukiwania, wybór kategorii, czy guzik „Buy Now”. Cena kawy również jest atrakcyjna, bo ma być przeceniona z 46 do 20 zł.
Więcej o cyberbezpieczeństwie przeczytasz na Spider's Web:
To nic innego jak przypadek wyłudzacza danych kart płatniczych
Po przejściu do płatności strona daje możliwość wpisania podstawowych danych osobowych, adresu e-mail, czy numeru telefonu. Oczywiście jedyną metodą płatności są karty płatnicze. To ewidentny przypadek wyłudzacza danych kart, który ma na celu wyczyszczenia naszego konta bankowego.
To bardzo proste oszustwo, ale zdecydowanie na Facebooku nie powinny pojawiać się takie reklamy. Warto za każdym razem sprawdzać takie elementy, jak adres URL i zachowywać zasadę ograniczonego zaufania, nawet w przypadku reklam w mediach społecznościowych.