Znane muzeum w Londynie zamienione w skatepark

Lokowanie produktu: CANON

Cztery skateboarderki, setka osób z ekipy filmowej, 17 kamer i aparatów Canon, tydzień pracy, oraz bezcenna kolekcja 80 milionów eksponatów. Wszystko po to, aby Muzeum Historii Naturalnej w Londynie zamienić w skatepark i wszystko nagrać kamerami Canon. Tu wiele rzeczy mogło się nie udać, ale... zobaczcie sami.

Znane muzeum w Londynie zamienione w skatepark

Muzeum Historii Naturalnej w Londynie kojarzy mi się nie tylko z konkursem fotograficznym Wildlife Photographer of The Year, ale przede wszystkim z ogromną kolekcją milionów eksponatów świata natury. Symbolami tego miejsca są ogromny szkielet płetwala błękitnego znany jako „Hope", oraz architektoniczny rozmach samego budynku. Teraz na moje pierwsze miejsce skojarzeń, wskakuje wspólna akcja marek Canon i Redbull. Nigdy wcześniej, i zapewne nigdy późnej, do muzeum pełnego bezcennych skarbów, nie wpuszczono skateboarderów.

Skakali deskorolką nad szkieletem dinozaura

Oglądając materiały z tej akcji, mam wrażenie, jakbym grał w nową edycję Tony Hawk Pro Skater — gry komputerowej, na której się wychowałem pod koniec lat 90. Tyle że to się wydarzyło na prawdę.

Ekipa dostała klucze do muzeum na tydzień, aby przygotować i zabezpieczyć to wyjątkowe miejsce na jeden dzień specjalnej akcji i sesji. Planowaniem przestrzeni zajął się legendarny projektant skateparków Joe Ciaglia wraz z wieloma skaterami z zespołu Red Bull, w tym sześciokrotną złotą medalistką X-Games – Leticią Bufoni, wschodzącą gwiazdą skateboardingu – Lorą Bruggeman oraz Aldaną Bertran. 

To oni zamienili kultową przestrzeń muzeum w skatepark, wykorzystując jego naturalną architekturę. W ten sposób poręcze i gabloty zyskały nową, niespodziewaną funkcję. 

Do trójki uzdolnionych i dzielnych kobiet, dołączyła legenda skateboardingu Margie Didal. Razem Panie przecierały szlaki na deskach, ćwicząc triki w miejscach, w których nikt już nigdy nie będzie jeździł.

„To był historyczny moment dla sceny skate. Fakt, że to właśnie Muzeum Historii Naturalnej pozwoliło nam wejść ze sprzętem do swoich wnętrz i stworzyć skatepark wśród swoich eksponatów, było czymś niesamowitym. Oczywiście brakowało tam ramp, ale możliwość stworzenia ich od zera, tak jak i późniejsza jazda na deskorolce, były doświadczeniami jedynymi w swoim rodzaju. Wykonywanie tricków w tej przestrzeni dostarczyło nam dużą dawkę adrenaliny – w końcu podejmowaliśmy duże ryzyko, aby nie uszkodzić eksponatów. Była to z pewnością jedna z najbardziej szalonych nocy w moim życiu".

Zawodniczka teamu skateboardingowego Red Bull, Leticia Bufoni.

Skateboarderki eksplorowały przeróżne miejsca w Muzeum, skacząc między eksponatami, czy po drewnianych ławkach. Najbardziej imponującym wyczynem, były skoki nad szkieletem, ulokowanym w centrum muzeum.

Cztery Panie przeżyły niepowtarzalne chwile, ale celem tej akcji, było też coś więcej. Na miejscu pracowała wielka ekipa filmowa, aby uwiecznić ich wyczyny.

100 ludzi, 17 kamer Canon, unikalne sceny „bullet time"

Oprócz sporej grupy osób odpowiedzialnych za zbudowanie ramp, przystosowanie miejsca, w muzeum pracowało też 5 ekip filmowych. Ich celem, było nagranie unikalnego materiału z tej akcji, oraz wykonanie imponujących fotografii.

Na planie użyto najnowszych kamer, aparatów i obiektywów marki Canon. Główną kamerą ekip filmowych była Canon EOS C500 Mark II, która jest wyposażona w pełnoklatkową matrycę 5,9K umieszczoną w kompaktowym i niezawodnym korpusie. Do tego, do dyspozycji były kamery Canon EOS C300 Mark III, wyposażone w matrycę 4K Super 35 mm DGO. Mniejsza matryca pozwala na rejestrowanie wideo 4K w zwolnionym tempie (120 kl./s), oferując przy tym wysoki zakres tonalny, oraz skuteczny system ustawienia ostrości Dual Pixel CMOS AF.

„Moje doświadczenie z pracą z całym ekosystemem Canon było naprawdę dobre. Jakość obrazu jest niezrównana, kolory są idealne — na sprzęty Canon można liczyć, po prostu spełniają swoje zadanie, szczególnie kiedy mamy mało czasu".

Kiefer Passey, DOP.
Canon EOS C70 w akcji — cały w dodatkowym osprzęcie, który pozwala na profesjonalną pracę. Fot. Canon.

To jednak dopiero początek, bo na planie pojawiła się cała plejada najnowszych sprzętów marki Canon. Skutecznym uzupełnieniem były kamery PTZ: Canon CR-N700 i CR-N500, obie z klasowym AF i 15-krotnym zoomem optycznym (30-krotnym w Full HD). Urządzenia słyną ze stabilności i płynnego działania mechanizmu zmiany ogniskowej, co było niezbędne do uchwycenia magii jazdy na desce.

Kamery typu PTZ Canon CR-N700 i CR-N500, były skutecznym uzupełnieniem realizacji wideo, umożliwiając uchwycenie ujęć z dużym przybliżeniem i płynną, szybką zmianą ogniskowej. Obie wyróżniają się klasowym AF i 15-krotnym zoomem optycznym (30-krotnym w Full HD). Fot. Canon.

W niektórych scenach przydała się także kamerka sportowa Canon PowerShot V10, do nagrywania dynamicznych ujęć z ręki w ruchu. PowerShot V10 posiada wbudowany mikrofon stereofoniczny, szerokokątny obiektyw i bardzo skuteczny system stabilizacji matrycy.

Screen z wideo, pokazujący wykorzystanie różnych narzędzi w czasie intensywnego dnia zdjęciowego. Fot. Canon.

W materiale wideo zobaczycie także Margie Didal. Legendzie skateboardingu udział w akcji uniemożliwiła kontuzja. Nie mogło jej jednak zabraknąć na miejscu, gdzie wcieliła się w rolę vlogerki, robiącej relację z wydarzenia. Jej narzędziem była kamera Canon XF605 wraz z adapterem szerokokątnym.

Bohaterki filmu, przeglądają nagrany materiał na kamerze Canon EOS C70. Fot. Canon.

Do zrobienia zdjęć, posłużył niezawodny Canon EOS R5 z aż 45-megapikselową matrycą, który mimo słabego światła uwiecznił nocny klimat towarzyszący skokom skaterów, oferując przy tym, fantastyczną jakość obrazu, pełną detali. W materiale widziałem też Canona EOS R3, EOS R5C, czy EOS C70. Do tego, oczywiście cały zestaw profesjonalnych obiektywów filmowych Canon, których wartość zapewne kilkukrotnie przewyższyła cenę kamer i aparatów, ale zapewniła też jakość obrazu z najwyższej, filmowej półki.

Kamera Canon EOS C70 zapewnia profesjonalną jakość obrazu, ale w stosunkowo kompaktowej formie, jak na tej klasy sprzęt. Dzięki swoim rozmiarom można ją podpiąć do gimbala. Fot. Canon.

Część ujęć głównymi kamerami, była nagrywana przy wykorzystaniu specjalnych stabilizatorów, dzięki czemu, obrazu jest super płynny, nawet w szybkim ruchu, czy kiedy operator podążał za bohaterkami na deskorolce. Z tego, co widzę, większość ujęć była nagrywana z ręki, z niedużym światłem stałym zamocowanym na gorącej stopce kamer, co dodaje naturalnego, prawdziwego charakteru i trafnie oddaje styl, typowy dla sceny skate.

Ujęcie zza kulis w trakcie nagrywania i fotografowania głównego ujęcia — skoku nad szkieletem dinozaura w wykonaniu Leticii Bufoni. Fot. Canon.

Jednym z elementów scenografii uchwyconych w muzeum był efekt „bullet-time", w którym zawodniczka Red Bull Leticia Bufoni wykonała kick-flip nad szkieletem dinozaura. Ten zachwycający efekt, osiągnięto we współpracy z zespołem agencji produkcyjnej „The Flash Pack", a do jego uzyskania, posłużyły aż 64 lustrzanki Canon.

Do realizacji ujęcia w stylu „bullet-time", wykorzystano aż 64 lustrzanki cyfrowe marki Canon. Samo podłączenie ich i równoczesne wyzwalanie, było ogromnym wyzwaniem realizacyjnym. Fot. Canon.

Kulisy tej nietypowej akcji śledzić można na kanałach: Canon Europe i Red Bull Skateboarding na YouTube oraz na Redbull.com (dłuższa wersja wideo). 

Lokowanie produktu: CANON
Najnowsze