REKLAMA

Oto najszybsze buty na świecie. Wyglądają jak wrotki, kosztują więcej niż hulajnoga

Jeżeli nie wy, to być może wasze starsze rodzeństwo, a na pewno rodzicie lub wujkowie załapali się na wrotki, które nakładało się na zwykłe buty. Pomysł doczekał się nowoczesnej wersji – z potężnym wspomaganiem.

buty
REKLAMA

"Buty" Moonwalkers od firmy Shift Robotics wyglądają jak wspomniane wrotki. Układ kół jest inny, no i zastosowana technologia bardziej zaawansowana. System dostosowuje się do tempa użytkownika. Stopą aktywuje się jeden z dwóch trybów: do chodzenia i stania (oraz pokonywania przeszkód, jak schody).

REKLAMA

To wszystko sprawia, że w tych butach chodzi się 2,5 razy szybciej niż normalnie

Sam spacer w Moonwalkersach wygląda faktycznie imponująco, więc nic dziwnego, że obuwie stało się hitem TikToka. Wideo na tej platformie ma dziś prawie 25 mln wyświetleń. Entuzjazm chcących stawiać normalnie kroki, ale poruszając się przy tym z prędkością 11 km/h, studzi cena. Moonwalkers wycenione są na 1400 dol. Czyli ok. 5800 zł.

@shiftrobotics

What Are Moonwalkers??? 🌙 👟 Moonwalkers are the world’s fastest shoes that allow you to walk up to 7 mph, thats slightly double your average walking speed! 🌎 💨 Do you think this is the future of transportation? 🏃‍♂️ 💨 #transportation #transportationdesign #moonwalkers #eshoes #electricshoes #worldsfastestshoes #ShiftRobotics #newtech #newgadgets #electrictransport #electrictechnology

♬ Stranger Things - Kyle Dixon & Michael Stein

Wcześniej twórcy osiągnęli sukces na Kickstarterze, zbierając przeszło 330 tys. dolarów.

Z jednej strony to praktyczniejszy gadżet niż hulajnoga czy elektryczny rower, bo buty spokojnie zmieszczą się w plecaku czy torbie. Z drugiej – sam nie wiem, czy wszędzie się na tym ustrojstwie tak łatwo poruszać. W mojej okolicy chodniki raczej nie pozwoliłyby mi na komfortowe spacery.

Na YouTube'owym kanale CaseyNeistat pojawiły się wrażenia z testów tych butów. I system faktycznie działa, da się chodzić szybciej niż zwykły pieszy, co więcej, śmiało można schodzić po schodach, wejść do metra i nie przewrócić się, gdy pojazd ruszy, ale po obejrzeniu materiału jakoś nie czuję, że chciałbym mieć takie buty.

Fajna idea, ale mimo wszystko trochę... bezsensowna

Chcemy wspomóc każdego pieszego – mówi Business Insiderowi Xunjie Zhang, CEO Shift Robotics. I faktycznie: to, co wyróżnia ich "wrotki", od innych tego typu rozwiązań, to fakt, że mimo wszystko wydają się być najbardziej naturalne. Na rynku znajdziemy już wspomagacze do butów, ale koncentrują się raczej na użytkownikach obytych z rolkami czy deską.

REKLAMA
 class="wp-image-3608993"

Spójrzcie na te "elektryczne wrotki", o których nawet jeden z użytkowników pisze, że wymagają "równowagi i przede wszystkim rozwagi". Patrzę i widzę, że to nie dla mnie. Ale Moonwalkers sprawiają wrażenie bardziej bezpiecznych. A podobno gdy założy się już je na nogi, są faktycznie zaskakująco "pewne", jak opisuje recenzent Wired.  

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA