Telewizor wyświetli ci reklamy. Tam, gdzie się ich nie spodziewasz
Producenci telewizorów korzystających z systemu Google’a dołączają do niechlubnego towarzystwa tych z Korei. Google TV zaczął emitować banery reklamowe w swoim interfejsie, nie ograniczając się już tyko do rekomendacji treści.
Niemal wszyscy producenci telewizorów (z paroma marginalnymi wyjątkami) samodzielnie tworzący swoje platformy smart TV dawno już odkryli, że sprzedaż powierzchni reklamowej w interfejsie systemu operacyjnego to doskonały biznes, przynajmniej patrząc na finanse w arkuszu kalkulacyjnym. Skoro telefony i komputery wyświetlają już od dawna niechciane reklamy - to czemu tego miałyby nie robić smart TV?
W Polsce ten problem jest mniej odczuwalny i choć raz nasza nieistotność w kontekście globalnym się do czegoś przydała. Wprowadzenie sprzedaży reklam na danym rynku, zanim przyniesie ewentualne przychody, generuje najpierw koszty. Polską mało kto się do niedawna przejmował.
Na dziś tylko telewizory z webOS-em (LG) na domyślnych ustawieniach wyświetlają swoim użytkownikom reklamy. Moduł reklamowy nie jest aktywny w systemie Tizen (Samsung) w konfiguracji na Polskę - ale to nie oznacza, że nie jest obecny. Z kuluarowych informacji wiemy, że Samsung Polska stara się odłożyć w czasie wprowadzenie reklam do Polski, ale w dłuższym czasie jest to raczej nieuniknione.
Teraz, wygląda na to, reklamy będą wyświetlane również przez telewizory Sony, Philips, TCL i pozostałych partnerów Google’a.
Własny system smart TV tworzą Samsung (są reklamy na innych rynkach, w Polsce jeszcze nie), LG (są reklamy w Polsce), Panasonic (nie sprzedaje reklam) i Hisense (są reklamy na innych rynkach, w Polsce jeszcze nie). Pozostali producenci telewizorów wybrali współpracę z firmą Google. Wykorzystują nakładkę Google TV na system operacyjny Android TV. Ta nakładka do tej pory treści promocyjne ograniczała do rekomendacji treści w aplikacjach VOD użytkownika. Teraz zaczęła, tak po prostu, emitować reklamy.
Na dziś nie jest jasne na których rynkach będą emitowane reklamy. Google na razie milczy, podobnie jak jego partnerzy produkujący telewizory. Bannery widziano, między innymi, na telewizorach Sony oraz na przystawkach telewizyjnych Chromecast, więc wygląda na to, że producent sprzętu nie ma tu wiele znaczenia czy coś do gadania. Choć na razie doniesień o reklamach od polskich użytkowników, na szczęście, brak.
Dostrzeżone przez użytkowników reklamy mają różną formę, od kafelka obok tych z rekomendacjami treści, aż do nawet pełnoekranowych tapet - jak na powyższym zrzucie ekranowym, dodanym w linkowanym wyżej wątku na reddicie.
Jak pozbyć się reklam z telewizora z Google TV lub z przystawki?
Są dwa sposoby. Pierwszym jest wyłączenie funkcji smart TV w Google TV (w Ustawieniach należy wybrać tryb podstawowy TV, co wyłącza też rekomendacje, Asystenta Google i... dostęp do aplikacji). Drugim sposobem jest kupno przystawki telewizyjnej z systemem bez reklam.
Na dziś niestety wybór jest niewielki i drogi. Jakikolwiek sens ma zakup przystawki Apple TV, na którą dostępne są niemal wszystkie ważne aplikacje i która jest sprzętem bardzo wysokiej jakości. Niestety, Apple TV wiąże się z wydatkiem powyżej 800 zł. Alternatywą jest... bardzo drogie PlayStation 5, które na dodatek jest ogromne i pożera duże ilości energii. Ale chociaż bez reklam, które trafiły nawet do interfejsu konkurującego z konsolą od Sony Xboxa.