REKLAMA

Spider-Man na PC powoduje opad szczęki. Porównanie grafiki z wersjami na konsole

RTX On, ustawienia graficzne na najwyższy poziom i jedziemy. Jak wygląda Marvel’s Spider-Man na PC i jak wypada w porównaniu do konsolowego oryginału?

10.08.2022 17.23
Spider-man - porównanie wersji PC i konsolowych
REKLAMA

Spider-Man od Sony Interactive Entertainment to prawdziwa perełka, gamingowe dzieło sztuki, które w końcu wyszło poza sztywne ramy konsol PlayStation i będzie dostępne także dla pececiarzy, którzy - według statystyk - stanowią blisko połowę wszystkich graczy na świecie.

REKLAMA
 class="wp-image-2295486"

Przedstawicielom #PCMR nie chodzi jednak wyłącznie o to, by gra była dobra i zapewniała rozrywkę. FPS-y muszą się zgadzać. Przyjrzymy się zatem, jak prezentuje się pecetowa wersja Spider-Mana, oparta o konsolowy remaster na PS5, w porównaniu do oryginału.

Spider-Man na PC kontra Spider-Man na PlayStation – jak duże są różnice?

Ogrywałem Spider-Mana na dwóch laptopach o następujących konfiguracjach:

  • Intel Core i7-11800H, 32 GB RAM, Nvidia RTX 3080 8 GB
  • Intel Core i9-12900H, 32 GB RAM, Nvidia RTX 3070 Ti 8 GB

W obydwu przypadkach grałem w natywne rozdzielczości ekranów, czyli 2560 x 1440 px, na najwyższych ustawieniach graficznych, naprzemiennie testując grę z włączonym i wyłączonym DLSS. Zrzuty ekranu w tym tekście zostały wykonane w tejże rozdzielczości, na ustawieniach "Bardzo Wysokie", z włączonymi wszystkimi fajerwerkami graficznymi i śledzeniem promieni na poziomie wysokim. Zrzuty ekranu wersji konsolowej pochodzą z PS4 Pro oraz edycji remastered na PS5 w trybie Quality.

Zacznijmy od niezbyt wymagającej sceny - łuk tryumfalny, bez śladu widocznych promieni słońca, z niewielkim zagęszczeniem przechodniów. W wersji konsolowej pierwsza w oczy rzuca się różnica w balansie bieli, spowodowana brakiem odbić zachodzącego słońca, padającymi na budowlę:

Spider-Man na PS4 Pro class="wp-image-2295735"
Spider-Man na PS4 Pro
 class="wp-image-2296008"
Spider-Man Remastered na PS5
 class="wp-image-2295738"
Spider-Man na PC

Na PC tymczasem widać, że łuk nie tylko jest skąpany w cieniu pobliskiego budynku, ale również ma delikatny zafarb pochodzący od znikającego światła słonecznego. To samo światło odbija się też w oknach widzianego w oddali wieżowca. Wyraźnie widać też znacznie większą liczbę detali w strukturze budowli i liściach na drzewie - tych o dziwo wydaje się być mniej, ale są one bardziej wyraźne, niż skupisko chaszczy na konsoli.

Ten sam plac widziany z gzymsu pobliskiego budynku również sprawia wrażenie, jakby w wersji konsolowej było więcej zieleni, ale to iluzja. Wersja PC (czy też ta na PS5), ma bardziej szczegółową zieleń i widać też wyraźnie większy dystans rysowania. Auta w oddali nadal są wyraźne.

 class="wp-image-2295747"
Spider-Man na PS4 Pro
 class="wp-image-2296023"
Spider-Man Remastered na PS5
 class="wp-image-2295744"
Spider-Man na PC

Przy próbie odtworzenia poniższego kadru na Times Square natrafiłem na niespodziewaną przeszkodę - otóż w wersji pecetowej w miejscu, gdzie stoi Spider-Man, rośnie drzewo i jego gałęzie przenikają przez bohatera. Gdy jednak stanąć obok, widać wyraźnie, jak wielką różnicę robi śledzenie promieni – szklany dach, na którym stoi człowiek-pająk, odbija pobliskie budynki i samego Petera Parkera, a cienie rozchodzą się łagodnie po okolicznych budynkach.

 class="wp-image-2295750"
Spider-Man na PS4 Pro
 class="wp-image-2296020"
Spider-Man Remastered na PS5
 class="wp-image-2296065"
Spider-Man na PC

Przejdźmy do bardziej wymagających scen. Tutaj np. bohater przycupnął na balkonie wieżowca i widać wyraźnie różnicę w szczegółowości nieba, budynków widocznych w oddali i padających promieniach zachodzącego słońca. Warto dodać, że jest to kadr z wyłączonym na PC HDR-em - włączenie tej funkcji wydobyłoby detale z cieni, choć nawet bez HDR-u są one dobrze widoczne.

 class="wp-image-2295759"
Spider-Man na PS4 Pro
 class="wp-image-2296011"
Spider-Man Remastered na PS5
 class="wp-image-2295756"
Spider-Man na PC

W tym kadrze na mostku w Central Parku widać różnicę nie tylko w śledzeniu odbić i promieni, ale też w jakości tekstur. Spójrzcie na deski pod stopami Parkera - w wersji na PS4 są one pozbawione szczegółowości, zaś na PC wyglądają na cóż, drewno. Jest tam nawet więcej detali niż w edycji remastered na PS5. Widać też miękko padające cienie na prawej poręczy mostu i promienie słońca przebijające się łagodnie przez drzewa, podobnie jak w edycji na konsoli nowej generacji.

 class="wp-image-2295777"
Spider-Man na PS4 Pro
 class="wp-image-2296014"
Spider-Man Remastered na PS5
 class="wp-image-2295780"
Spider-Man na PC

Podobną różnicę widać np. przed kawiarnią, gdzie w wersji konsolowej wszystkie napisy są bardzo wyraźne, zaś w wersji pecetowej - jak w prawdziwości - odbija się od nich światło zachodzącego słońca, czyniąc napis "coffee" nieczytelnym, a litery na markizach mniej ostrymi.

Spider-Man na PC wygląda prześlicznie.

Jeśli ktoś miał wątpliwości co do tego, czy Sony udało się przenieść swoją sztandarową produkcję z PlayStation na komputery osobiste, to możemy uspokoić - udało się. Gra wygląda absolutnie spektakularnie, zwłaszcza na wysokich ustawieniach graficznych.

 class="wp-image-2295801"
Spider-Man na PC
 class="wp-image-2295465"
Spider-Man na PC

Pocieszające jest jednak to, że nawet po obniżeniu detali gra nadal jest przepiękna. Zresztą, Spider-Man jest grą tak dynamiczną, że podczas szybkiego przemierzania Nowego Jorku czy walki z hordami wrogów zwyczajnie nie ma to większego znaczenia, bo wszystko i tak spowijają smugi i rozmycia. Trzeba jednak brać poprawkę na fakt, że działanie gry bywa nierówne - momentami mamy pełną płynność, by w kolejnej chwili doświadczyć znacznego jej spadku, bez wyraźnego powodu.

REKLAMA

Widać to zwłaszcza podczas bujania się po mieście, gdzie jedno "bujnięcie" może przebiegać w 60 FPS-ach, a przy drugim zobaczymy już spadek do 30. Na szczęście w tym zachowaniu znacznie pomaga DLSS, który wyraźnie poprawia stabilność klatkażu.

Marvel’s Spider-Man w pecetowej odsłonie to jedna z najładniejszych gier, w jakie zagramy obecnie na komputerach osobistych. Warto w nią jednak zagrać nie tylko ze względu na możliwy opad szczęki, ale przede wszystkim ze względu na to, że to po prostu fantastyczna gra, którą w końcu będą mogli poznać także ci, którzy nie posiadają konsoli Sony.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA