Dlaczego koty nie reagują na zawołanie, nie przychodzą i ignorują właściciela?
Twój kot nie reaguje, gdy go wołasz i nie przychodzi wtedy do Ciebie? Czy to znaczy, że nie ogarnia tego kto i co do niego mówi, czy też po prostu nie ma ochoty na reakcję?
Już od dziesięciu tysięcy lat koty towarzyszą nam w naszych domostwach, ale czy rzeczywiście są to zwierzęta udomowione, czy też po prostu współdzielimy z nimi obszar na którym żyjemy?
Zachowanie kotów wskazuje nam, że rozumieją, gdy się do nich zwracamy po imieniu, jak również potrafią pokazywać nam czego chcą (używając gestów i wokalizacji - specjalnie dla nas przeznaczonych, bo badania wykazały że koty zupełnie inaczej "rozmawiają" pomiędzy sobą).
Dlaczego kot nie reaguje na wołanie i ignoruje właściciela?
Co więc sprawia, że zazwyczaj czujemy się zupełnie "olewani" przez naszych kocich przyjaciół? Dlaczego psy przybiegają na każde zawołanie, a koty przychodzą gdy im się chce lub gdy mają do nas jakiś interes?
Naukowcy postanowili sprawdzić czy koty w ogóle rozpoznają nasz głos. W jaki sposób? Odtwarzali próbki głosu obcych osób i właściciela kota. W tym samym czasie nagrywali zachowanie kota, słusznie uważając, że nie możemy się spodziewać wiele więcej niż zastrzyżenia uchem, poruszenia ogonem, lub uniesienia powieki... Na takie też poruszenia kociego ciała zwracano uwagę.
Przebadano w ten sposób 20 kotów. Dowiedziono w trakcie badań, że koty definitywnie zauważają i rozpoznają głos właściciela (wykazywały większą reakcję na znajomy głos), jednak po prostu nie zadają sobie trudu wstać i podejść.
Autorzy badania konkludują:
Werdykt: koty nas słyszą i rozpoznają. Po prostu mają gdzieś to, że je wołamy...
Niby tak, ale nie do końca. Wyjaśnienie, dlaczego tak się dzieje znajdziecie w artykule Koty tak naprawdę nie olewają ludzi. Śledzą każdy nasz ruch, ale nie okazują tego.
Źródła: Animal Cognition, The Independent