Oszczędza nie tylko pieniądze, ale i czas. Epson EcoTank to definicja oszczędnego drukowania
Jaki jest przepis na tanie drukowanie? Drukarka laserowa czy atramentowa? Atrament w kartridżach czy butelkach? W abonamencie czy jednorazowo? Jeśli mowa o kupnie drukarki do domowego użytku, odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. To Epson EcoTank..
Pomimo postępującej cyfryzacji papier nie zamierza odejść do lamusa. Zwłaszcza w dobie home office i zdalnego nauczania niezawodna i niedroga w eksploatacji drukarka to podstawa. A nawet i bez tego dobrze jest mieć w domu solidne urządzenie wielofunkcyjne; nigdy nie wiadomo, kiedy przyjdzie nam wydrukować ważny dokument, etykietę dla kuriera czy np. zdjęcia z wakacji, które zechcielibyśmy powiesić na ścianie lub schować w fizycznym albumie.
W domowym użytku najlepiej spisują się drukarki atramentowe, ze względu na większą trwałość wydruku i niższy koszt eksploatacji względem drukarek laserowych. Do niedawna jedyną formą dostarczania tuszu takim drukarkom było kupowanie kartridży, zwykle o niewielkich pojemnościach, które wystarczały na relatywnie krótki czas i kosztowały dużo pieniędzy.
Kartridże z atramentem mają niewielką pojemność, nawet jeśli nie wszystkie są już tak drogie jak kiedyś – to trzeba je często wymieniać. A to z kolei generuje spore koszty w dłuższym okresie czasu i stres z powodu zdarzających się często nieoczekiwanych przestojów spowodowanych wyczerpaniem atramentu. Najczęściej właśnie wtedy, gdy jest to wyjątkowo niewygodne a nam się spieszy.
Niektórzy producenci próbują obejść wysoki koszt eksploatacji wprowadzając model abonamentowy, ale jego sumaryczna opłacalność nadal nie należy do najbardziej korzystnych.
A może zamiast szukać nowych metod, warto zdać się na najprostszy sposób - Epson EcoTank.
Epson EcoTank – na czym to polega?
W dużym skrócie, Epson EcoTank to seria drukarek, w których nie znajdziemy kartridży z atramentem. Ten wlewamy z butelek do zintegrowanych pojemników o nieporównywalnie większej pojemności niż klasyczny kartridż. Gdy tusz się kończy, po prostu kupujemy buteleczkę z kolorem, którego potrzebujemy i samodzielnie uzupełniamy.
W takie rozwiązanie jest wyposażona np. testowana na łamach Spider’s Web drukarka Epson EcoTank L3156. Jako że ten rodzaj drukarek jest już z nami od jakiegoś czasu, producenci mieli czas udoskonalić tę technologię. I tak, w przypadku drukarek Epson fizycznie niemożliwe jest uzupełnienie konkretnego pojemnika niewłaściwym kolorem, gdyż każda butelka jest wyposażona w unikalny „klucz”, który gwarantuje odpowiednie dopasowanie. Ponadto nowe butelki zaprojektowano tak, aby zminimalizować ryzyko rozlania atramentu podczas jego uzupełniania. Sam proces zasilania jest też o wiele szybszy i prostszy niż wymiana kartridży, więc oprócz oszczędności pieniędzy możemy śmiało mówić tu także o zaoszczędzeniu czasu.
Na pierwszy rzut oka drukarka tego typu kosztuje nieco więcej niż rozwiązania z klasycznymi kartridżami, ale różnica w cenie zwraca się błyskawicznie, gdy spojrzymy na cenę materiałów eksploatacyjnych. A różnicę widać już przy zakupie: gdy kupujemy drukarkę z kartridżami, zwykle dostajemy do kompletu mikry zestaw startowy, wystarczający na zadrukowanie kilkudziesięciu kartek. Potem trzeba dokupić tusz we własnym zakresie. W przypadku drukarek Epson EcoTank, zależnie od modelu, dostajemy zapas atramentu wystarczający nawet na 14000 stron druku w czerni i bieli i nawet 11200 stron w kolorze. To odpowiednik aż 82 wkładów z atramentem, co w praktyce daje możliwość wydrukowania 28 ryz papieru dokumentami lub 22 ryz grafikami, np. obrazkami dla dzieci. To zapas tuszu naprawdę na lata – a dostajemy go gratis w zestawie z drukarką.
Ile kosztuje eksploatacja drukarek Epson EcoTank?
Co jednak, gdy dołączony do zestawu tusz się skończy? Można by się obawiać, że uzupełnienie tak ogromnej ilości tuszu w drukarce będzie kosztować mnóstwo pieniędzy, ale to nieprawda. Butelki z oryginalnym tuszem kosztują od 25 do 40 zł i wystarczają na kolejne lata. Gdybyśmy mieli przeliczyć koszt druku na złotówki w tym układzie, za wydruk jednej kartki w czerni płacimy poniżej 1 gr, a za wydruk w kolorze niespełna 2 gr za stronę.
Co więcej, Epson projektuje swoje drukarki tak, aby dać użytkownikowi duży zapas czasu na uzupełnienie atramentu. W drukarkach na kartridże nierzadko zdarza się, że od momentu, w którym drukarka wyświetli ostrzeżenie o niskim poziomie tuszu, do momentu, w którym tusz się zupełnie skończy, mija bardzo niewiele czasu. Tak niewiele, że czasem nie zdążymy nawet zamówić zapasu tuszu, a ten już się skończy. W drukarkach Epson EcoTank nawet gdy poziomy atramentu spadają do – powiedzmy – 10 proc., to wciąż zapas, który może wystarczyć nawet na kilka tygodni lub miesięcy. Nie kilka dni.
A jak ma się to rozwiązanie do modelu abonamentowego? Przede wszystkim kupowanie butelek z tuszem to wybór bardziej elastyczny. W dowolnym momencie możemy zakupić tylko ten tusz, którego potrzebujemy; nie ma konieczności zamawiania całego kompletu butelek. To zaś sprawia, że nie ma znaczenia, co w danym momencie drukujemy. Decydując się na abonament może się okazać, że np. zapasy tuszu wystarczają nam do codziennego drukowania, ale już okazują się niewystarczające, gdy chcemy wydrukować zdjęcia. Urządzenia EcoTank świetnie sobie z tym radzą, a duże zapasy tuszu w butelkach pozwalają na komfortowe drukowanie setek ujęć, nawet jeśli będą to kadry bogate w szczegóły i kolory, które mogą zużyć spore ilości atramentu.
Drukarka to sprzęt, którym nie powinniśmy sobie zawracać głowy na co dzień.
Jakkolwiek to brzmi, drukarka powinna być dla nas tym, czym jest lodówka. Ma działać, spełniać swoją funkcję i nie przypominać za często o swoim istnieniu irytującymi problemami. W przypadku drukarek Epson EcoTank dostajemy właśnie takie urządzenie. Musimy co prawda wydać na nie ciut więcej przy zakupie, ale potem przez kilkanaście-kilkadziesiąt miesięcy nie musimy myśleć nawet o tym, żeby wymienić w nich tusz (!).
Epson dba też o długowieczność swoich maszyn, m.in. stosując wbudowaną na stałe głowicę MicroPiezo, która drukuje „na zimno” – a brak konieczności nagrzewania komponentów znacząco wydłuża ich żywotność. Nie bez znaczenia jest też to, że technologia druku atramentowego Epsona jest bardziej przyjazna środowisku. Drukarki atramentowe zużywają mniej energii elektrycznej i generują dużo mniej odpadów. Jest to dużo bardziej ekologiczne rozwiązanie, które oprócz oszczędności na rachunkach pozwala zadbać też o środowisko naturalne.
Epson pozwala też bezpłatnie wydłużyć gwarancję na każde ze swoich urządzeń, na okres do 36 miesięcy. Oznacza to co najmniej trzy lata kompletnie bezstresowego użytkowania drukarki. Ba, większość nabywców pewnie nawet nie dokupi tuszu w tym czasie, bo wystarczy im zestaw startowy.
Gdyby policzyć, ile razy na przestrzeni trzech lat trzeba by wymienić kartridże z atramentem, widać jak na dłoni, że pojemniki na atrament to rozwiązanie bez porównania bardziej opłacalne i przyjazne użytkownikowi. Bo raz, że nie musi na nie regularnie wydawać pieniędzy, a dwa, że… nie musi poświęcać im swojej uwagi. Czasem warto więcej zapłacić za samo urządzenie, aby sama eksploatacja była tania i nie zaskakiwała częstymi dodatkowymi kosztami. A oszczędność czasu i stresu może być jeszcze ważniejsza niż oszczędność pieniędzy.
To sprawdzone rozwiązanie: firma Epson jako pierwsza zaoferowała drukarki z dolewanym atramentem, a teraz jest ich największym na świecie dostawcą. Na całym świecie sprzedanych zostało już ponad 50 milionów drukarek EcoTank.
*Materiał powstał we współpracy z marką Epson