REKLAMA

Microsoft zrobi żołnierzom wyjątkowe gogle. Będą widzieć przez ściany

To już oficjalne. Microsoft stał się głównym partnerem technologicznym amerykańskich sił zbrojnych w realizacji programu IVAS. Wojskowe gogle bazować będą na HoloLens 2 i wykorzystywać chmurę Azure. Microsoft może spodziewać się nawet 21 mld dol. wpływów.

01.04.2021 14.29
hololens 2 ivas
REKLAMA

Niecały miesiąc temu Spider’s Web informował o planach wprowadzenia gogli IVAS do powszechnego użytku w amerykańskiej armii. Gogle te znacząco zwiększają sprawność bojową piechoty, zapewniając jej cenne dodatkowe informacje dotyczące pola walki. Dziś ogłoszono oficjalnie, że IVAS wchodzą do służby. Gogle będą wykorzystywać technologie Microsoftu.

REKLAMA

Wartość umowy szacowana jest na 21,88 mld dol., a ta ma być realizowana przez najbliższą dekadę. W jej ramach Microsoft ma zbudować dla amerykańskich sił zbrojnych 120 tys. gogli HoloLens 2 zmodyfikowanych na potrzeby wojska. Usługi cyfrowe dla gogli będą realizowane przez Azure’a.

IVAS bazują na HoloLens 2. Microsoft zapewni wojsku chmurę i 120 tys. gogli.

 class="wp-image-1622489"

Integrated Visual Augmentation System (IVAS) podłączone są do systemu kamer zamontowanych na zewnątrz pojazdu bojowego, który transportuje piechotę na pole walki. Efekt działania IVAS przypomina nieco inne aplikacje dla HoloLens. Przed oczyma żołnierza wyświetlane jest otoczenie pojazdu, co ma sprawiać wrażenie, jakby jego ściany były przeźroczyste. W przyszłości IVAS ma jednak znaleźć szersze zastosowanie, niż tylko podczas transportu w pojazdach bojowych.

REKLAMA
 class="wp-image-1622492"

Gogle mają być przydatne również po opuszczeniu takowego pojazdu. Mają zapewniać system noktowizyjny, termowizyjny oraz wyświetlać na życzenie użytkownika istotne informacje przed jego oczyma – takie jak cyfrowa mapa otoczenia czy inne przydatne podczas misji dane. IVAS już dziś może być sprzężony z dedykowanym mu systemem celowniczym na karabinie. Dzięki czemu żołnierz może wychylić sam karabin z ukrycia i rozejrzeć się po okolicy bez narażania się na potencjalny ostrzał. Mogą też współpracować z kamerami na dronach.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA