Profesjonalny sprzęt w profesjonalnych rękach. Polskie Blackfish Studio zdradza tajniki pracy przy prestiżowym festiwalu
Studio produkcyjne Blackfish pokazało, jak pracuje się przy relacjonowaniu jednego z najbardziej prestiżowych festiwali filmowych w Polsce. I jak widać, jeśli chodzi o dobór sprzętu, w profesjonalnych zastosowaniach liczą się zwykle dwie rzeczy – szybkość i niezawodność.
Szybkość, bo czas to pieniądz, a każda minuta zmarnowana np. na biernym przyglądaniu się paskowi postępu kopiowania to pieniądz stracony. Niezawodność, bo profesjonalista nie może powiedzieć klientowi „ups, zepsuł nam się dysk i straciliśmy całe nagranie”. Byłoby to nie do przyjęcia, a taki „profesjonalista” długo by w biznesie nie został. Zresztą, nawet kreatywni amatorzy mają pełne prawo do frustracji, gdy coś zajmuje zbyt wiele czasu, a już na pewno żaden z nas nie chce tracić owoców swojej pracy z powodu awarii sprzętu.
Polskie studio filmowe Blackfish Studio zajmuje się obsługą m.in. festiwalu EnergaCAMERIMAGE, jednej z najważniejszych imprez poświęconych kinematografii. Wśród gości ubiegłorocznej edycji festiwalu znajdziemy takie nazwiska jak Richard Gere, Edward Norton, Danny DeVito czy Quentin Tarantino.
Dla filmowców taki festiwal to prawdziwie ekstremalne warunki – nie ma miejsca na duble, nie da się powtórzyć ulotnych momentów. Trzeba pracować szybko i wydajnie.
O tym, jak wygląda profesjonalny workflow polskiego studia, przedstawiciele Blackfish Studio opowiedzieli na filmie:
Relacja z ubiegłorocznego festiwalu EnergaCAMERIMAGE 2019 powstała dzięki umiejętnościom członków Blackfish Studios, ale także dzięki nośnikom danych od grupy Seagate, konkretnie Seagate IronWolf oraz LaCie Rugged SSD.
Jak profesjonaliści wykorzystują napęd LaCie Rugged SSD w swojej pracy?
Praca studia filmowego to praca zespołowa. Nad jednym projektem pracuje wiele osób, na wielu maszynach, więc niezbędna jest możliwość szybkiego transferu danych między komputerami.
Spece z Blackfish Studio podczas realizacji zlecenia dla festiwalu korzystali w tym celu z przenośnego, superwytrzymałego dysku przenoścnego LaCie Rugged SSD, spełniającego dwa najważniejsze dla profesjonalisty kryteria.
LaCie Rugged SSD jest szybki, oferując transfer danych na poziomie 510 MB/s. Dla tych, którzy potrzebują jeszcze wyższej prędkości jest wersja Rugged Pro SSD, osiągająca nawet 2800 MB/s przesyłu danych. Jest też niezawodny – napęd SSD pozbawiony ruchomych elementów zamknięto dodatkowo w obudowie zabezpieczonej grubą, gumową obejmą. Obudowa napędu jest też odporna na kurz i wodę, spełniając normę IP54.
Magazyn danych jest więc gotowy do pracy w każdych warunkach i niestraszny mu upadek, nawet jeśli upadając zaliczy kąpiel w kałuży.
Oczywiście transfer danych w trakcie realizacji zlecenia to jedno, a zarządzanie danymi podczas przygotowywania materiału dla klienta oraz backup to drugie.
Tutaj w Blackfish Studio do gry wchodzi NAS, napędzany dyskami z serii Seagate Ironwolf.
Dla przeciętnego użytkownika dysk to dysk; koń, jaki jest, każdy widzi.
Dla profesjonalisty dobór odpowiedniego dysku ma jednak kolosalne znaczenie, bo studio produkcyjne nie może sobie pozwolić na awarię macierzy, na której znajdują się projekty przynoszące studiu pieniądze.
Dyski Seagate Ironwolf zostały stworzone stricte z myślą o pracy w NAS-ach. Są przystosowane do środowiska multi-user i mogą znieść obciążenie rzędu 180 TB rocznie. Dzięki zastosowaniu technologii AgileArray dyski te są zoptymalizowane także pod kątem pracy w układach RAID i z wykorzystaniem funkcji zarządzania energią, z której korzysta większość profesjonalnych NAS-ów.
Producent dodatkowo szacuje niezawodność dysku na 1000000 (słowem: MILION!) MTBF, czyli średniego czasu między awariami. Milion godzin. To blisko 42 tys. dni. 115 lat. Jest spora szansa, że firma korzystająca z takiego dysku prędzej zakończy działalność niż doczeka uszkodzenia napędu.
Dla tych zaś, którzy bardziej od stulecia niezawodności potrzebują szybkości i wydajności tu i teraz, Seagate ma w ofercie napędy SSD IronWolf. Zależnie od potrzeb każdy twórca znajdzie odpowiednie rozwiązanie.
Nie trzeba być profesjonalnym studiem produkcyjnym, by wyciągnąć lekcję z procesów Blackfish Studio.
Workflow prezentowany przez polskie studio może tak naprawdę zreplikować każdy, kto zajmuje się tworzeniem treści, bo zarządzanie danymi to kwestia uniwersalna – każdy musi znaleźć na nią dobre rozwiązanie, niezależnie od charakteru wykonywanej pracy kreatywnej.
Sam w swojej codziennej pracy korzystam z dwóch maszyn: stacjonarnego peceta w domu i laptopa w trakcie wyjazdów. Transfer danych między nimi jest dla mnie kluczową sprawą, bo umożliwia mi szybkie przystąpienie do pracy po powrocie z wyjazdu, na maszynie o wyższej mocy obliczeniowej niż ta w laptopie.
Po zakończonej pracy wszystkie projekty lądują zaś na macierzy NAS, która pełni dla mnie rolę kopii zapasowej i magazynu do udostępniania plików na zewnątrz, np. gdy współpracuję z innym twórcą przy danym projekcie.
Niezależnie od stylu pracy, zabezpieczenie danych jest dla kreatywnych profesjonalistów kluczem do stabilnego biznesu. Dobrze więc postawić na sprawdzone rozwiązania, pozwalające na szybką pracę z niezawodnym sprzętem.
*Materiał powstał we współpracy z marką Seagate