Świetny i niedrogi gimbal do smartfona. Feiyu Tech SPG - recenzja Spider's Web

Urządzenie jest trójosiowym gimbalem (elektronicznym stabilizatorem) przeznaczonym do smartfonów. Dzięki trzem silniczkom gimbal stabilizuje smartfona w trzech osiach, co zapewnia bardzo płynny ruch podczas nagrań.

Bardzo użytecznym dodatkiem w gimbalu SPG jest wbudowana łączność Bluetooth, dzięki której możemy uruchomić nagrywanie (lub zrobić zdjęcie) z poziomu rękojeści, bez dotykania ekranu smartfona.

Pełną specyfikację znajdziecie na stronie producenta.

Gimbal jest przeznaczony do współpracy z iPhone’ami od wersji 5 do 7, ale sprawdza się również w stabilizowaniu innych smartfonów o podobnych rozmiarach. Testowałem to urządzenie z Samsungiem Galaxy S7 edge oraz z Samsungeim Glaaxy A5 2017 i w obu wypadkach nie było żadnych problemów.

W zestawie znajdziemy też dwie pianki dystansowe, które pozwalają na zamocowanie do gimbala kamerki sportowej GoPro, lub podobnej.

Poza gimbalem w skład zestawu wchodzi poręczny neoprenowy pokrowiec, kabel USB do ładowania i akumulator. Pokrowiec jest świetnym dodatkiem, który bardzo ułatwia transportowanie gimbala.

Obecnie możemy zaobserwować prawdziwy zalew chińskich gimbali, zwłaszcza tych przeznaczonych do smartfonów. Na rynku pojawiają się kolejne firmy, których nazwy niewiele mówią.

Na tym tle Feiyu Tech wyrasta na jednego z lepszych producentów. Gimbale tej firmy znajdziemy m.in. w oficjalnym sklepie Apple Store, tuż obok konstrukcji DJI Osmo.

SPG to już drugi gimbal Feiyu Tech, który testuję. Wcześniej sprawdziłem Feiyu Tech MG Lite przeznaczony do bezlusterkowców, który zrobił na mnie naprawdę dobre wrażenie. Bazując na tym wszystkim myślę, że Feiyu Tech nikogo nie powinien rozczarować.

Gimbal jest bardzo dobrze wykonany i wzbudza zaufanie. Cała konstrukcja jest wykonana z metalu, a rączka i zatrzask do smartfona są dodatkowo pokryte gumą.

Jedyne, do czego można mieć zarzut, to przewód widoczny między dwoma ramionami gimbala. W codziennym użytkowaniu trudno go uszkodzić, ale teoretycznie jest to możliwe, jeśli np. zahaczylibyśmy o coś gimbalem przy mocno niefortunnym ruchu.

Zanim zaczniemy korzystać z gimbala, potrzebna będzie kalibracja. W porównaniu do gimbali przeznaczonych pod dedykowane aparaty, w stabilizatorze mobilnym cały proces jest znacznie prostszy.

Smartfona wkładamy do uchwytów. Trzymają one bardzo mocno, nie miałem obaw nawet podczas nagrywania Samsungiem Galaxy S7 edge, który ma bardzo wąskie krawędzie. Następnie musimy wypoziomować gimbala, by smartfon nie przechylał się na boki. W tym celu odkręcamy pokrętło, przesuwamy ramię gimbala, by znaleźć środek ciężkości, a następnie dokręcamy pokrętło. W praktyce trwa to dosłownie chwilę. Mamy tu tylko jedno pokrętło, a nie trzy, tak jak w gimbalach pod duże aparaty.

Jeśli gimbal po takim zabiegu nie będzie trzymał pionu, trzeba położyć go na płaskiej powierzchni w trybie stand-by, a następnie trzykrotnie wcisnąć przycisk funkcyjny. Ten zabieg dobrze jest wykonać, jeśli zamocujemy innego smartfona, niż zazwyczaj.

Dwa główne tryby pracy to panoramowanie i utrzymywanie stałego kierunku. Można też mieszać te tryby, przykładowo, smartfon może na kierunku pionowym być usztywniony (obiektyw cały czas skierowany w przód), ale może podążać za naszymi ruchami na boki.

Jeśli zablokujemy panoramowanie na kierunku pionowym i poziomym, przy ruchach na boki możemy uzyskać efekt podobny do slidera. Na początku trudno jest uzyskać całkowicie płynne ruchy, ale wszystko jest kwestią praktyki.

Na rękojeści znajdziemy trzy przyciski do obsługi urządzenia. Pierwszym jest przycisk funkcyjny, który pełni rolę włącznika i jednocześnie przycisku zmiany trybów. Drugi to joystick, którym możemy obracać smartfon w dowolnym kierunku. Trzeci przycisk służy do włączania nagrywania, kiedy smartfon jest połączony z gimbalem poprzez Bluetooth.

Niestety ponownie Feiyu Tech idzie w minimalizm, przez co wszystkie tryby zmienia się jednym przyciskiem funkcyjnym. Pojedynczym kliknięciem zmieniamy tryby na kierunku poziomym (panorama/blokada), podwójnym na kierunku pionowym. Potrójne kliknięcie obraca smartfona o 180 stopni, przez co możemy zacząć nagrywać siebie. Poczwórne kliknięcie przywraca domyślne położenie gimbala.

Zdecydowanie wolałbym, by gimbal miał więcej przycisków do obsługi poszczególnych trybów.

Bardzo miłym dodatkiem jest możliwość używania gimbala do góry nogami. Wystarczy przełożyć rękojeść na górę (nad smartfona), a gimbal doskonale wie, co chcemy zrobić. Taki uchwyt umożliwia np. nagrywanie przy samej ziemi.

Urządzenie jest też dość lekkie, waży 350 gramów. Nie meczy dłoni nawet przy długim używaniu. To miła odmiana po gimbalu dedykowanym pod bezlusterkowce.

Gimbal SPG jest wyposażony w łączność Bluetooth. Nie wystarczy jednak sparować smartfona z gimbalem, by przycisk nagrywania zaczął działać. W przypadku Androida potrzebna jest jeszcze aplikacja Feiyu On.

Feiyu On to aplikacja aparatu, w której możemy włączać nagrywanie (i robić zdjęcia) z poziomu przycisku na rękojeści gimbala. W aplikacji znajdziemy też wiele ustawień jakości obrazu, jak i ustawienia samego gimbala, np. szybkości panoramowania.

Aplikacja ma jeden poważny minus. Maksymalna rozdzielczość nagrań to Full HD, nawet jeśli smartfon pozwala na nagrywanie w 4K.

Akumulator jest bardzo mocną stroną Feiyu Tech SPG. Jest on wyjmowany, a naładować możemy go bezpośrednio w gimbalu, podłączając całe urządzenie do gniazdka poprzez port Micro USB.

Producent zapewnia ok. 8 godzin pracy na jednym ładowaniu. Z moich testów wynika, ze wynik jest lekko zawyżony, ale 6–7 godzin pracy jest naprawdę osiągalne. W praktyce dużo szybciej rozładujemy smartfona, niż gimbal.

Feiyu Tech SPG ma dwa giwnty statywowe, dzięki którym można go umieścić na statywie na dwa sposoby. Jest to także ciekawa furtka otwierająca drzwi do różnych akcesoriów, np. zaczepów na kierownicę roweru, czy przyssawek, które można zamontować na karoserii auta.

Gimbal spełnia swoje zadanie i stabilizuje wideo bardzo sprawnie. Zauważyłem, że przy dynamicznych ruchach dobrze jest dodatkowo włączyć stabilizację obrazu w smartfonie. Podczas chodzenia z gimbalem, obraz jest wystabilizowany właściwie idealnie. Poniżej nagrałem film z bardziej wymagających scen.

Jak widać, jest naprawdę, naprawdę nieźle.

Feiyu Tech SPG to gimbal wart polecenia. Ma świetną jakość wykonania, a do działania trudno mieć zastrzeżenia. Stabilizacja jest bardzo wydajna i radzi sobie w trudnych sytuacjach, np. podczas biegu. Mocną stroną jest również czas pracy na jednym ładowaniu, a także wbudowana łączność Bluetooth.

Niestety urządzenie ma też kilka drobnych wad. Obsługa jednym przyciskiem nie jest szczytem wygody, a do tego łączność Bluetooth działa tylko w aplikacji Feiyu On, która ma swoje ograniczenia.

Mimo wszystko Feiyu Tech SPG jest urządzeniem wartym polecenia. Plusy zdecydowanie przewyższają minusy. Cena również jest całkowicie akceptowalna, ponieważ wynosi 899 - 999 zł w zależności od sklepu. To zdecydowanie mniej, niż np. konkurencyjny DJI Osmo Mobile.

Plusy:

Minusy: