Znamy datę WWDC 2016. Czym w tym roku zaskoczy nas Apple?
13-17.06.2016 - zakreślcie te daty w kalendarzu. To właśnie wtedy odbędzie się konferencja WWDC 2016, na której poznamy przyszłość systemów operacyjnych od Apple.
Nie jest to może wydarzenie na miarę nowych iPhone’ów, choć może powinno, bo to, jaki system operacyjny znajdziemy na smartfonie, w dużo większej mierze przekłada się na sposób, w jaki z niego korzystamy, niż kolejne cyferki i rdzenie pod maską.
Jak co roku WWDC jest konferencją przeznaczoną dla programistów, a oprócz głównego wydarzenia ponad 1000 inżynierów Apple poprowadzi łącznie ponad 150 seminariów dotyczących programowania na cztery platformy giganta z Cupertino: iOS, OS X, watchOS i tvOS. Również jak co roku Apple oferuje stypendium dla 350 wybranych uczniów, którym pokryje im udział w WWDC, a tym razem 125 z nich pokryje także koszty podróży.
Czego spodziewamy się na WWDC 2016?
Powierzchownie patrząc, nie mamy w zasadzie wielkich oczekiwań. Ot, kolejne wersje iOS i OS X, trochę funkcji podpatrzonych z Androida, trochę funkcji podpatrzonych z Windowsa 10 - dla przeciętego widza nic przykuwającego uwagę. Na pewno nie możemy spodziewać się trzęsienia ziemi, jak w zeszłym roku, kiedy to Apple zaprezentował swój serwis streamingowy Apple Music (chociaż jestem więcej niż pewien, że konferencja rozpocznie się półgodzinnym wzdychaniem do statystyk tegoż serwisu). Nie oznacza to jednak, że Apple nie ma nas czym zaskoczyć.
Zarówno po stronie OS X jak i iOS może nas czekać więcej, niż oczekujemy. Jeśli plotki się potwierdzą i OS X zmieni nazwę na MacOS, spodziewałbym się czegoś znacznie więcej, niż tylko subtelnego odświeżenia, jak przy El Capitan. Za zmianą nazwy z pewnością pójdzie też zmiana całego systemu. Jak dalece posunięta? Tego nie wiemy.
Również iOS może nas zaskoczyć, gdyż w tym roku pokazana zostanie jego 10 iteracja. Na taki jubileusz spodziewam się może nie kompletnej zmiany stylistyki, bo ta nastąpiła przy iOS 8 (chociaż… kto wie?) ale jeszcze szerszego „otwarcia” systemu i dania jeszcze większej swobody użytkownikom. Oczywiście, nie takiej swobody, jaką daje otwarty Android, ale dużo większej, niż posiadacze iPhone’ów i iPadów mieli do tej pory.
Podejrzewam również, że spore zmiany czekają watchOS, gdyż z całego świata dopływają sygnały, że użytkownicy Apple Watchów nie są przesadnie zadowoleni ze sposobu, w jaki działa obecny, zegarkowy system operacyjny. Jest też bardzo prawdopodobne, że w czasie WWDC zobaczymy również samego Apple Watcha drugiej generacji, ale, tak jak poprzednim razem, nie będzie to premiera (ta nastąpi jesienią), lecz prezentacja nowego produktu, będącego jednocześnie platformą dla nowego systemu operacyjnego.
Niewiele jednak wiemy na pewno.
Osobiście bardzo bym sobie życzył, aby Apple przy okazji WWDC odświeżył niektóre ze swoich hardware’owych produktów, ale na to zapewne nie ma co liczyć. MacBook Pro 15”, Mac Mini, Mac Pro, Apple Thunderbolt Display - te cztery produkty w szczególności domagają się gruntownego odświeżenia, a przynajmniej zaoferowania tych samych wersji z nowymi podzespołami. Po cichu liczę, że nawet jeśli nie będzie dedykowanej prezentacji nowych produktów, to w czasie trwania konferencji w sklepie Apple pojawi się tych kilka niewielkich, ale znaczących zmian.
Wracając jednak na ziemię, tego spodziewać się możemy raczej dopiero późną jesienią.
Tymczasem programiści chętni do wzięcia udziału w WWDC 2016 już teraz mogą ustawić się w kolejce po bilety, choć - jak co roku - nie gwarantuje to możliwości uczestnictwa. Na listę można się wpisać pod tym adresem. Zapisy trwają do 22 kwietnia, zaś 25 Apple powiadomi tych deweloperów, którzy będą mogli zakupić bilety i udać się na konferencję, która odbędzie się w Bill Graham Civic Auditorium w San Francisco.
A my już dziś zapraszamy na live bloga Spider’s Web, w czasie którego będziemy na bieżąco komentować transmitowany na żywo Keynote Apple’a z otwarcia konferencji. Widzimy się 13 czerwca o 19:00!