Pierwszy raz NASA wysłała potrzebne astronaucie narzędzie... mailem
Dostarczanie sprzętu i innych zasobów astronautom przebywającym na stacji kosmicznej jest kłopotliwe i czasochłonne. Misje zaopatrzeniowe odbywają się rzadko, i kosztują dużo. Z pomocą przychodzi jednak technologia druku 3D.
Gdy dowódca Międzynarodowej Stacji Kosmicznej Barry Wilmore wspomniał w trakcie rozmowy z NASA, że potrzebuje klucza o odpowiednim rozmiarze, początkowo rozważano wysłanie mu go przy okazji kolejnego transportu. Później jednak zdecydowano się wypróbować system druku 3D, który znajduje się na stacji.
Naziemna obsługa misji stworzyła projekt narzędzia, który następnie został wysłany mailem na stację. Nie jest to pierwszy przypadek wydrukowania nowego przedmiotu przy pomocy drukarki 3D znajdującej się na stacji. W listopadzie wydrukowano nawet... część zamienną do drukarki 3D. Jest to jednak pierwszy przypadek, gdy wytworzono za jej pomocą przedmiot będący narzędziem pracy astronauty.
Większość przedmiotów wydrukowanych na orbicie trafiła z powrotem na Ziemię. Przesłano je w celu sprawdzenia wpływu warunków panujących w przestrzeni kosmicznej na technologię druku 3D.
Druk 3D może być w niedalekiej przyszłości tańszą i szybsza alternatywą do wysyłania wielu przedmiotów i części zamiennych z Ziemi. Dodatkowo, może zwiększyć bezpieczeństwo przebywających na stacji kosmicznej astronautów, przez możliwość dostarczenia zastępników do uszkodzonych elementów.