Nieprawdopodobne za co Yahoo zapłacił 30 mln dol.!
Niesamowite fakty wypływają na temat start-upu Summly, którego Yahoo kupił za 30 mln dol. kilka tygodni temu. Jego twórca, 17-letni Brytyjczyk Nick D'Aloisio szybko stał się gwiazdą mediów. Niektóre z nich zaczęły nazywać go nowym Markiem Zuckerbergiem. Tymczasem…
… wychodzi na to, że nie wiadomo za co dokładnie zapłaciła Marissa Mayer 30 mln dol. Po pierwsze okazuje się, że ani D'Aloisio, ani żaden z jego współpracowników nie są twórcami technologii SRI stojącej za aplikacją Summly. Przypomnijmy, że chodzi o usługę typu news curation, w której silnik dobiera rekomendacje newsów przedstawianych użytkownikowi na podstawie preferencji oraz historii zachowań. Po drugie - i to już zabrzmi sensacyjnie - ani D'Aloisio, ani żaden z jego współpracowników, nie stworzyli aplikacji Summly! To dzieło Somo - niezależnej brytyjskiej agencji marketingu mobilnego, która wykonała aplikację na zamówienie 17-latka.
LoL!
Za 30 mln dol. Yahoo kupił więc zręcznego menedżera w młodym wieku wraz z jego zespołem, który:
a) nie ma żadnego dokonania na polu technologicznym
b) nie narysował, nie napisał, nie złożył hitowej aplikacji.
Yahoo zamknął aplikację Summly i o ile pamiętam komunikację Mayer przy tym przejęciu miało być tak, że technologia Summly miała zostać wdrożona w inne produkty Yahoo, a D'Aloisio miał za kilka miesięcy dołączyć do teamu mobilnego Yahoo, by tam dzierżyć intratne stanowisko. Kontrakt podpisał na zaledwie 18 miesięcy.
Uszczypnijcie mnie więc - wychodzi na to, że Yahoo kupił technologię Summly, która nie należała do Summly, a ważny nowy pracownik, który ma rozruszać dział mobilny firmy nie jest żadnym genialnym programistą.
LoL!