REKLAMA

IDF 2012: Intel kusi nie tylko błyskotkami, ulepsza w znaczący sposób komputery przenośne

12.09.2012 13.08
Intel Developer Forum 2012 - relacja
REKLAMA
REKLAMA

Rozmach Intel Developer Forum jest po prostu imponujący. Intel zaprezentował fascynujące wizje przyszłości, które mają szansę stać się rzeczywistością. To, co jednak jest dużo ciekawsze, to plany na najbliższe kwartały. Będzie jeszcze szybciej, jeszcze ładniej i jeszcze wygodniej.

Miałem przyjemność „pomacać” kilka najnowszych Ultrabooków, które lada moment pojawią się na rynku. Są po prostu przecudne. Serce mi pękało za każdym razem, jak pytałem się o cenę. Niestety, to nowy rodzaj produktu, więc jak na razie szara gawiedź nie będzie mogła sobie na niego pozwolić. Wszystko w swoim czasie. Komputery te są lekkie, cienkie, genialnie się z nimi obcuje, a na dodatek wciąż są bardzo wydajne. Intel zapowiada, że to nie jest szczyt jego możliwości.

Obecnie Ultrabooki mają jakieś 17-20 mm grubości. Dla Intela, to wciąż są tłuściochy. Podczas Intel Developer Forum zaprezentował on komputer z 2,5-milimetrową klawiaturą, panelem dotykowym o grubości poniżej 0,5 mm i 5-milimetrowy dysk twardy. Nie podano do wiadomości czyje technologie zastosowano, ale biorąc pod uwagę, że WD zapowiada 5-milimetrowy dysk, to raczej jest to mocna poszlaka.

Oznacza to, że już w przyszłym roku będą do kupienia komputery, które będą super cienkie, super lekkie, wydajne, które będą miały klawiaturę, którą na dodatek będzie można oczepić / złożyć / wsunąć, zamieniając komputer w tablet i eliminując potrzebę posiadania i noszenia dwóch urządzeń. Że napiszę po internetowemu: <3 !

Na tym jednak nowinki dla najbliższej przyszłości się nie kończą. Intel uznał najwyraźniej, że Siri było świetnym pomysłem jej partnera i postanowił skopiować pomysł, tyle że skorzystać na nim mają nie urządzenia stricte mobilne, takie jak smartfony, a Ultrabooki.

W tym celu wspólnie z firmą Nuance opracował aplikację Dragon Assistant. Właściwie, to niewiele się ona różni od rozwiązań proponowanych przez Apple czy Google. Aplikacje wywołuję się komunikatem (Hello Dragon) a następnie wydaje polecenie (Search YouTube for funny cat videos). Czy to fajne? Nie wiem. Z urządzeń Apple korzystałem zbyt krótko, by ocenić działanie Siri, a w przypadku Androida i tak wolałem interfejs dotykowy. Może to kwestia przyzwyczajenia, może te rozwiązania jednak nie są dostatecznie dobre. Nie mam opinii jak na razie. Ale chętnie sprawdzę to na swoim przyszłym laptopie. Aplikacja będzie bowiem preinstalowana na wybranych (cokolwiek to znaczy) Ultrabookach już w następnym kwartale. W razie wątpliwości, jeżeli chodzi o jakość rozpoznawania mowy: wspominałem już, że Nuance opracował również techniczną część Siri?

Kolejną innowacją ma być „coś w rodzaju Kinecta” dla laptopów. Konkretniej, kamera internetowa, która dzięki swojej konstrukcji i oprogramowaniu SoftKinetic, rejestruje nie tylko sam obraz, ale i jego głębię. Tu jednak Intel nie był zbyt wylewny, więc zastosowania mogę sobie tylko wyobrazić. Obsługa gestami komputera brzmi jednak bardzo zachęcająco, jako uzupełnienie klawiatury, myszki i dotyku.

Na deser zostawiłem to, co Intel wciąż robi najlepiej. Czyli procesory. Intel zaprezentował nową rodzinę procesorów Core, która trafi do Macbooków i Ultrabooków. Układy mają nazwę kodową Haswell i pojawią się w komputerach już w drugiej połowie przyszłego roku. Co w nich jest takiego rewolucyjnego? Ich konstrukcja. W dużym uproszczeniu: procesory Haswell będą dwukrotnie wydajniejsze przy zachowaniu takiego samego poboru energii. To z kolei zaczyna zagrażać poważnie procesorom ARM, które jak dotąd były niezrównane do zastosowań mobilnych. Haswell, dzięki innym ulepszeniom konstrukcyjnym, nie będą wymagały rozbudowanego chłodzenia, zmieszczą się w cienkiej obudowie, będą energooszczędne i dużo wydajniejsze od konkurentów.

Jak można to podsumiować? Właściwie tylko w jeden sposób: czekam na odpowiedź konkurencji. Mam wielką nadzieję, że takowa się pojawi. Bardzo nie chcę powrotu do dominacji Intela na rynku. Bardzo lubię tę firmę, ale raz już doświadczyliśmy jej prawie-monopolu. Nie chcę drugiego razu. AMD, trzymam kciuki! Bo, jak na razie, to konkurencja wydaje się po prostu nudna.

Maciek Gajewski jest dziennikarzem, współprowadzi dział aktualności na Chip.pl, gdzie również prowadzi swojego autorskiego bloga.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA