Smart TV wciąż się nie liczą
Sony przeprowadził na całym świecie badanie dotyczące tego, na co zwracają uwagę konsumenci przy kupnie nowego telewizora. Wyniki są zarazem zaskakujące i fascynujące - funkcje tak zwane Smart są najmniej ważnym elementem. Czyżby mit o tym, że telewizor musi mieć 3D i musi być podłączony do internetu upadał?
Badania zostały przeprowadzone na całym świecie, a nie tylko w krajach najbardziej zaawansowanych pod względem rynku technologicznego. Świadczą o tym, jak daleką drogę muszą jeszcze przebyć producenci, by nowości typu internet i aplikacje w telewizorze stały się realnym argumentem sprzedażowym. A 3D to jak od dawna podejrzewaliśmy tylko dodatek, który tak naprawdę jest raczej ciekawostką, a nie czymś, czego chcieliby konsumenci.
Wewnętrzne badanie Sony, lista potrzeb użytkowników:
1. Jakość obrazu
2. Rozmiar ekranu
3. Jakość dźwięku
4. Cena
5. Rozdzielczość Full HD 1080p
6. Smukłość ekranu
7. Energooszczędność
8.Łatwy w użyciu pilot
9. Wygląd
10. Ekran LCD
11. Marka
12. Wiele złącz
13. Ekran LED
14. Port USB
15. Wejście dla PC
16. Częstotliwość odświeżania
17. Cieńka ramka
18. 3D
19. Przeglądanie internetu
20. Wideo z internetu
3D na 18. miejscu dziwi - przecież producenci przez kilka ostatnich lat prześcigają się w tworzeniu tej technologii i starają się oferować ją w prawie każdym urządzeniu. Warto zwrócić też uwagę, że możliwość podłączenia komputera jest dla konsumentów ważniejsza, niż wbudowane funkcje internetowe w telewizorze. Podłączony PeCet też daje możliwość surfowania po sieci, i to wciąż o wiele lepszą jakościowo, niż wbudowane w TV rozwiązania. Dodatkowo może służyć też jako centrum multimediów.
Smart TV, dedykowane dla telewizora aplikacje czy gry i ogólnie upodabnianie telewizora do innych urządzeń internetowych nie jest wcale takie ważne. Telewizor od lat służy nam jako ekran, do którego podłączamy inne urządzenia i to jest całkiem sensowne podejście. Telewizor musi mieć dużo złączy, tak, by podłączyć do niego inne urządzenia.
I to właśnie te urządzenia zapewniają multimedia - stąd wysyp różnych “Apple/Google/NoName TV”, dekoderów z internetem, konsol, które pozwalają instalować aplikacje i też łączą się z siecią... Telewizor ma być wyświetlaczem obrazu.
Po co nam 5 urządzeń, które dublują funkcjonalność.