Samsung przestał raportować sprzedaż telefonów. Dlaczego?
Tak jak przewidywano, wyniki kwartalne Samsunga trzyma biznes mobilny koreańskiego giganta, bo sprzedaż paneli telewizyjnych i pamięci flash się kurczy. Rentowność komórkowego biznesu Samsunga podwoiła się w ciągu roku i dziś należy chyba nazywać tego gracza bardziej producentem telefonów, smartfonów i chipów aniżeli telewizorów. To zasługa głównie świetnej sprzedaży smartfonów, jednak po raz pierwszy od ponad dekady, gdy Samsung wchodził na rynek telefonów, koreańska firma nie zdecydowała się upublicznić danych o sprzedaży ilościowej. To dziwne i rodzi naturalne pytanie dlaczego?
Czyżby Samsung celował w pozycję lidera rynku smartfonów już po drugim kwartale i fakt, że chyba się do nie udało tak zdenerwował menedżerów z Korei, że zdecydowali się zachować tajemnicę? Od czego jednak mamy firmy analityczne. W momencie gdy Samsung tając sprzedaż komórek podawał swoje wyniki kwartalne, Strategy Analytics podał, że w drugim kwartale 2011 r. sprzedało się 19,2 mln smartfonów z logo koreańskiej firmy. To oznacza, że wbrew temu co niektórzy oczekiwali - Apple obronił swoją pozycję nr 1 na rynku ilościowej sprzedaży inteligentnych komórek po tym, jak w spektakularny sposób wyprzedził Nokię.
Aktualnie rynek smartfonów po drugim kwartale 2011 r. pod względem ilościowym wygląda tak:
1. Apple - 20,3 mln
2. Samsung - 19,2 mln
3. Nokia - 16,7 mln
4. RIM - 13,3 mln
5. HTC - 12,1 mln
6. LG - 5,4 mln
7. Sony Ericsson - 5,3 mln
8. Motorola - 4,4 mln
To jednak pierwszy i ostatni kwartał, w którym Apple jest nr 1 na rynku smartfonów w ujęciu ilościowym. Jeśli nie zdarzy się jakiś kataklizm rynkowy, Samsung zostanie liderem smartfonów w trzecim kwartale 2011 r. Jeśli bowiem spojrzeć na tempo wzrostu sprzedaży smartfonów Samsunga, to nie sposób nie złapać się za głowę - rok temu, w drugim kwartale 2010 r. Koreańczycy sprzedali jedynie 3,1 mln sztuk smartfonów, a po pierwszym kwartale 2011 r. już 12 mln. W drugim - jeśli przyjąć dane Strategy Analytics za obowiązujące - 19 mln. Jest więc niemal pewne, że przy tylu markach i modelach smartfonów w ofercie Samsunga i przy braku Nokii z Windows Phone 7 okres lipiec - wrzesień 2011 r. wyniesie Koreańczyków na pozycję nr 1. Ciekawe czy wtedy zdecydują się ponownie publikować liczbę sprzedaży komórek.
Kolejny krokiem będzie wyprzedzenie Nokii na pozycji największego sprzedawcy telefonów w ogóle (włączając to smartfony i tzw. dumbphone'y). Według Strategy Analytics, jeszcze w tym roku Samsung będzie miał ok 20% rynku komórek, przy 26% Nokii.
Nie ma co - Koreańczycy złapali byka za rogi i już mu nie odpuszczą, dopóki go nie ujeżdżą.