REKLAMA

Żegnaj Apple Dom. Za tymi rzeczami będę tęsknić

Apple Dom ostatecznie przestał być już dla mnie systemem, z którego korzystam do sterowanie smart domem. Są jednak rzeczy, za którymi będę mocno tęsknić - i u konkurencji raczej się ich nie doczekam.

apple dom
REKLAMA

Dla szybkiego przypomnienia - po kilku latach Apple Dom został w moim przypadku zastąpiony przez Home Assistanta. Nie tylko pozwoliło mi to spiąć w jednym systemie i aplikacji dziesiątki (a właściwie to setki) urządzeń różnych producentów w bardziej elegancki sposób niż do tej pory, ale też dało do ręki narzędzia, których istnienia do tej pory nawet sobie do końca nie wyobrażałem.

Aczkolwiek - są momenty, kiedy trochę tęsknię za Apple Dom, bo:

REKLAMA

Integracja

Przykładasz telefon i otwarte. Tzn. z drugiej strony przykładasz, ale wiadomo.

Brzmi jak marketingowe pustosłowie i dodatkowo ma dwa oblicza, ale tak - sposób, w jaki Apple Dom integrował się ze sprzętami od Apple'a, jest trudny do pobicia. Pomińmy tutaj może wszystkie oczywistości, ale takie rzeczy jak np. automatyczne wyświetlanie obrazu z kamery na telewizorze podpiętym do Apple TV, powiadomienia z domofonu wysyłane bezpośrednio na Apple Watcha czy cyfrowe klucze Apple'a do smart zamków - to wszystko zdecydowanie robiło robotę.

Z drugiej strony - mam wrażenie, że Apple wręcz ostentacyjnie zaniedbuje w Apple Dom właśnie... integrację ze swoimi urządzeniami. W obecnym systemie mogę uzależnić to, czy światło gaśnie, od tego, czy mój Mac jest włączony - w systemie Apple'a nie mogę tego zrobić. Ba, jeśli chcę uwiązać automatyzacje do np. trybu skupienia na iPhonie, muszę się w Apple Dom nakombinować. W HA mogę na dobrą sprawę nawet uzależnić automatyzację od tego, czy z tym iPhone'em idę, czy stoję (oraz jaki jest tryb skupienia na telefonie).

Możliwe jednak, że o ile Apple Dom nie będzie moim głównym interfejsem do sterowania domem czy do tworzenia automatyzacji, tak dla tych pojedynczych funkcji - jak np. "lepsze" otwieranie drzwi - zostawię go przy życiu.

Te pokoje same się tworzą

Drobnostka, ale nie tak do końca. W przypadku Apple Dom mamy wprawdzie ekstremalnie ograniczone możliwości personalizacji naszych "ekranów" dla pomieszczeń i całego domu, ale za to wszystko jest uporządkowane od razu w taki sposób, że jesteśmy ustawieni właściwie już na starcie. Zamki tu, czujniki ruchu tu, kamery tu, małe ikony, duże ikony, jest git, można zostawić. Jest ładnie, jest przyjemnie, działa.

Home Assistant próbuje od niedawna zaoferować coś podobnego, ale działa to raczej smętnawo, a domyślny ekran zbiorczy jest wręcz odpychająco przeładowany i mało użyteczny. Dowolność personalizacji pozwala nam wprawdzie zrobić nieproporcjonalnie lepszy - a może i nawet ładniejszy - kokpit niż w Apple Dom, ale wymaga to czasu. Czasu i cierpliwości, kiedy okazuje się, że nasz pierwotny posmył - szósty z rzędu - na to, jak powinno być poukładane wszystko, jest do bani i trzeba zacząć od nowa.

I potem okazuje się, że ktoś przyjeżdża do nas zaopiekować się pod naszą nieobecność domem, dajemy mu dostęp do Home Assistanta, a tam w pomieszczeniu "Salon" są trzy urządzenia na krzyż, bo reszty zapomnieliśmy dodać po ostatnim przemeblowaniu.

"Jak nie działa, to nie działa, na co drążyć"

Pomimo tego, że moja instalacja Apple Dom była klejona na ślinę i taśmę klejącą (tego ostatniego przeważnie brakowało) i obejmowała m.in. losowe urządzenia podłączane przez HomeBridge w losowych ilościach - to działało. A jak coś nie działało, to nie działało i przeważnie niewiele dało się z tym zrobić, może poza namiętnym resetowaniem danego sprzętu. Żadnych logów, żadnego nic - działa albo nie i nara.

Home Assistant natomiast... nie, absolutnie nie napiszę, że nie działa. Ba, jest u mnie sklejony na jeszcze więcej śliny, jeszcze mniej taśmy i ogrom "wydaje mi się, że to tak powinno działać", niż Apple Dom i mimo to działa. Większość błędów, jeśli już się pojawiają, to albo moje błędy, albo okazuje się, że mój pomysł nie był tak doskonały albo zabrakło mi wiedzy. Jak np. serwer Matter, który całkowicie zerował się po każdym restarcie NAS-a, na którym stał.

Problemem jest bardziej to, na jak wiele Home Assistant pozwala i jak bardzo wszystko wiadomo o tym, co dzieje się pod maską. Wszystkie, nawet przejściowe błędy, których nie zauważylibyśmy od strony użytkowej - zapisane. A jak zapisane, to trzeba je naprawić. Coś nie działa? No to w sieci jest 400 wątków o tym, jak to naprawić, a ChatGPT podrzuci mi jeszcze 49 błędnych rozwiązań. Mam pomysł, żeby coś zrobić? No to tak, da się zrobić to w HA - bo prawie wszystko się da - więc spędzę 3 dni zgarbiony przed komputerem, żeby to zrobić (spoiler: nie uda się).

I czasem trochę tęsknię za tym "spokojem" z Apple Dom. Coś ma działać - kupuję pudełko z napisem, że działa z Apple Dom i koniec. Wiele więcej nie zrobię albo nie chce mi się o tym myśleć.

REKLAMA

To może kiedyś jakiś powrót?

Raczej nie. Za dużo ciekawych rzeczy da się zrobić z HA i - wbrew moim obawom - działa to zdecydowanie zbyt dobrze, żeby myśleć o powrocie. Aczkolwiek pozostawienie działającego Apple Dom, z "przepchniętymi" do niego sprzętami z HA - to już coś zdecydowanie innego. Trudno zrezygnować z tak wygodnego otwierania drzwi czy nawet z tak wygodnego pulpitu dla osób, które... są do Apple Dom przyzwyczajone.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-16T19:55:50+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T19:14:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T19:01:24+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T18:31:55+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T18:02:36+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T17:22:02+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T16:34:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T15:20:58+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T15:02:10+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T12:55:18+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T12:37:02+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T12:02:54+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T10:55:46+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T09:42:50+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T07:19:47+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T06:14:06+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T06:13:12+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T06:04:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-15T21:04:40+02:00
Aktualizacja: 2025-10-15T20:09:34+02:00
Aktualizacja: 2025-10-15T19:04:21+02:00
Aktualizacja: 2025-10-15T18:10:31+02:00
Aktualizacja: 2025-10-15T17:44:33+02:00
Aktualizacja: 2025-10-15T17:30:37+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA