iPhone 17 - oto on. Prośby zostały wysłuchane
Nowy iPhone 17 właśnie dogonił świat pod względem ekranu. W końcu fani zobaczą świat w pełnej okazałości.

iPhone 17 jest już z nami i spieszę donieść, że w końcu obsługuje częstotliwość odświeżania 120 Hz. To wielka chwila, bo do tej pory najbardziej zagorzali fani musieli tłumaczyć, że wystarcza im 60 Hz, że ludzkie oko widzi tylko w 24 FPS, a w ogóle 60 Hz jest lepsze dla baterii. Zaprawdę powiadam wam - już jutro okaże się, że to 120 Hz to taniec, radość, umiłowanie życia i śpiew. Wszystko dzięki Timowi Cookowi, który postanowił dać w tym roku wszystkim możliwość korzystania z ekranów ProRes. Co jeszcze słychać w podstawowym modelu?
Nowy iPhone 17 odróżnia się designem od reszty rodziny
Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że jednocześnie wygląda najlepiej, bo nie ma tej ogromnej wyspy aparatów.

iPhone 17 korzysta z 6,3-calowego wyświetlacza. To panel LTPO Super Retina XDR OLED. Rozdzielczość ekranu to 2622 x 1206 pikseli. Zapewnia doskonałą reprodukcję kolorów, świetne kąty widzenia, więc będziecie z niego zadowoleni. Apple zdecydował się na wprowadzenie dynamicznej częstotliwości odświeżania. Jasność to 3000 nitów. Pokryty jest nową generacją szkła ochronnego, które ma być trzykrotnie lepsze niż poprzednie. Co ciekawe - iPhone 17 dostał powłokę antyrefleksyjną. Po raz pierwszy użyjecie Always on Display na zwykłym modelu.
iPhone 17 działa w oparciu o chip A19 (wykonany w 3 nm procesie technologicznym), któremu towarzyszy 8 GB pamięci RAM. Według Apple ten zestaw ma wystarczyć na kilka lat, a do tego być w zupełnie wystarczający do poczucia mocy Apple Intelligence. Chyba że żyjesz w Polsce, wtedy co najwyżej możesz poczuć, że jesteś krajem Trzeciego Świata. Bateria ma pojemność 3600 mAh, więc czas pracy będzie porównywalny z iPhone'em 16. Nowy model będzie występował w wersjach ze 256/512 GB pamięci na dane.

Podstawowy iPhone 17 ma główny aparat 48 Mpix, któremu towarzyszy aparat 12 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym. Tu się nic nie zmienia, ale jak dobrze wiemy - zdjęcia z głównego aparatu są naprawdę miłe dla oka. Kamera do selfie to Mpix i jest znacznie ulepszona w porównaniu do poprzednika. Matryca jest większa i nie będziecie musieli już obracać telefonu do zrobienia selfie, wystarczy kliknąć opcję w menu i telefon sam przełączy się na szeroki kadr. Cudo. Nie zabrakło również dobrze przyjętego przycisku Camera Control.

Nowy model będziecie mogli zamówić w kolorach czarnym, białym, niebieskim, żółtym i czerwonym. Każdy wygląda dobrze.
Czy warto kupić iPhone'a 17?
Jeżeli jeszcze nie jesteś w ekosystemie Apple i chcesz pierwszego iPhone'a to jak najbardziej, bo to dobre urządzenie. Jeżeli zaś masz np. iPhone'a 16 to wymiana nie ma sensu, bo i tak polubiłeś odświeżanie 60 Hz. Ale i tak jestem pod wrażeniem zakresu nowości.