Przyszły rok zapowiada się fatalnie. Sprzedaj PC, kup konsolę
Co tu dużo mówić trailer GTA VI rozbudza nadzieje, ale jednocześnie zwiastuje zły rok dla branży gier i dla samych graczy.

Fajny ten nowy trailer do GTA VI, co nie? Może nie zdradza zbyt wiele, może pokazuje historię, która wydaje się dokładnie taka sama jak tysiące innych, ale za to zapowiada nowy wymiar rozgrywki i co najmniej grę roku, jak nie dekady. Nie jestem wielkim fanem GTA V, bo jestem tragicznie zakochany w odsłonie Vice City, więc z radością przyjąłem wiadomość, że najnowsza odsłona wraca do mojego ukochanego miasta. Wprawdzie nie są to szalone lata 80., ale za to czuć w powietrzu magię.
Robi wrażenie, ale zwróćcie uwagę na kilka szczegółów i tego, co tak naprawdę zapowiada ten zwiastun. Fatalny rok dla branży gier i okropny dla graczy korzystających z PC.
Wyrzuć PC, kup konsolę i to zanim podrożeją
Jeżeli jesteś graczem PC, to nie zagrasz w przyszłym roku w GTA VI, a i za dwa lata nie wiadomo czy będziesz miał taką szansę. To nic, że masz potężnego GeForce'a RTX 50, który aż lśni od diod RGB, które go oświetlają. Na nic twój potężny zestaw RAM i procesor, który mógłby wysłać na Księżyc kilkaset tysięcy Apollo 11. Rockstar po prostu omija PC, bo to za dużo zachodu, żeby się tym zajmować właśnie teraz.

Ale chichotem jest to, że możesz wydać kilkanaście tysięcy złotych na potężny komputer do gier i nie pograsz, a twój sąsiad z Xboksem Series S za 1000 zł będzie śmigał po Vice City. Dlatego sprzedaj komputer i kup konsolę, bo to one będą priorytetem przez najbliższe lata.
Branża ma trudny rok
Wyobraź sobie, że pracujesz w studiu planowałeś wydać swoją grę w przyszłym roku. Jesteś w kropce, bo jakakolwiek premiera w okolicach wydania GTA VI przejdzie bez echa. Ba, powiem więcej, jakby sam Todd Howard postanowił nagle wydać następcę Skyrima w przyszłym roku, to i tak nie zyskałby wystarczającej uwagi. Oczy całego giereczkowa będą zwrócone na GTA VI i Vice City. Już teraz mogę się założyć o 15 zł, że gra będzie tytułem roku i zgranie wszystkie możliwe nagrody.
Przebiją się duże franczyzy w rodzaju Call of Duty, ale gry AA będą mieć trudno. OStatnio mieliśmy nowe objawienie - Clair Obscur - Expedition 33, które nie miałoby szans na przebicie się do szerszej świadomości za rok. Nie wiem czy Wiedźmin 4 wzbudziłby odpowiednie emocje. Przyszły rok to rok GTA VI, czy to się komuś podoba, czy nie, ale nie mogę narzekać, bo mój Xbox Series X już czeka w pogotowiu. Jeszcze tylko trzeba szefowi wytłumaczyć, że będę przez miesiąc siedział w Vice City w celach badawczych i należy mi za ten okres zapłacić.
Więcej o grach przeczytasz w: