Wyszukiwarka Google stanie się odpowiadarką. Szef giganta zapowiada wielkie zmiany
Google zaprezentował swoje wyniki finansowe, w których trudno znaleźć coś szczególnie zaskakującego - firma niezmiennie zarabia fortunę na reklamach. Dużo ciekawsza była jednak dyskusja prezesa Pichaia z inwestorami. W tym o tym, jak jeszcze w tym roku będzie ewoluować Wyszukiwarka Google.
![Wyszukiwarka Google stanie się odpowiadarką. Szef giganta zapowiada wielkie zmiany](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2024%2F12%2Fsunar-pichai-o-google-w-2025.jpg&w=1200&q=75)
Technologia GenAI - zwłaszcza modele opracowane przez OpenAI - diametralnie zmieniła sposób, w jaki ludzie poszukują informacji. Zamiast tradycyjnego przeglądania stron internetowych i filtrowania treści, użytkownicy coraz częściej korzystają z czatbotów, którzy potrafią zrozumieć kontekst pytania i dostarczyć precyzyjną odpowiedź w kilka sekund. Ta personalizacja i wygoda sprawiają, że interakcja z informacją staje się bardziej naturalna i efektywna.
Wpływ na klasyczne wyszukiwarki internetowe jest znaczący. Google i Bing muszą ewoluować, aby sprostać rosnącym oczekiwaniom użytkowników, którzy pragną szybkich i dokładnych odpowiedzi, a nie tylko listy linków do potencjalnych źródeł informacji. To prowadzi do integracji technologii AI w ich platformach, co może zrewolucjonizować sposób prezentowania i filtrowania treści w sieci.
Czytaj też:
Jednak ta transformacja niesie ze sobą również wyzwania. Pojawia się pytanie o wiarygodność i obiektywność generowanych odpowiedzi. W erze dezinformacji kluczowe jest, aby modele AI były transparentne i oparte na zaufanych źródłach. Szał na AI jest jednak bezprecedensowy, a Google nie zamierza stać mu na przekór.
Największa i najważniejsza usługa Google się zmieni
- AI wciąż poszerza możliwości zadawania pytań przez użytkowników, a rok 2025 będzie największym historycznie jeśli chodzi o liczbę innowacji związanych z wyszukiwaniem informacji - jak poinformował prezes Pichai na spotkaniu z inwestorami. Jak zapowiedział, Wyszukiwarka Google zacznie ewoluować w taki sposób, by użytkownicy myśleli o niej jak o asystencie AI.
- Użytkownicy znacząco rozszerzyli oczekiwania wobec Wyszukiwarki. Szukają rzeczy, na które nie zawsze otrzymuje się natychmiastową odpowiedź, która może zająć trochę czasu. To obszar naszej eksploracji i będziemy wprowadzać nowe doświadczenia przed użytkownikami w ciągu 2025 r. - zapowiedział.
Jako przykład innowacji zapowiedział możliwość doprecyzowania pytań zadawanych wyszukiwarce, czyli koncepcja znana chociażby od konkurencji w postaci Perplexity. Project Mariner ma być elementem wyszukiwarki, który w imieniu użytkownika wypełnia formularze i obsługuje webowe aplikacje. Project Astra to z kolei multimodalna wyszukiwarka, potrafiąca w czasie rzeczywistym interpretować wideo i dźwięk.
Google pragnie czegoś w rodzaju odpowiadarki - zamiast wyszukiwarki. Problem w tym, że źródłami wiedzy AI wówczas są witryny o nie najlepszej maszynowej reputacji, co często przekłada się na nic więcej ponad SEO, czyli optymalizację struktury witryny pod mechanizmy skanujące wyszukiwarek - a nie na rzetelne źródło informacji.
Korzystając z Wyszukiwarki Google w klasycznej formie użytkownik sam może selekcjonować źródła. Niestety poleganie na AI od dowolnego dostawcy, by ta sama wybierała źródła do udzielania odpowiedzi, nadal często kończy się fałszywymi odpowiedziami. Google nadal nie ma na ten problem rozwiązania, mimo chęci umniejszenia znaczenia jego najważniejszego produktu. A przynajmniej jeszcze głośno go nie komunikuje.
*Zdjęcie otwierające: MNAphotography / Shutterstock