Zorganizował turniej szachowy dla botów. Po tym, co zobaczył, chciał wyrzucić komputer przez okno
Właśnie zakończyły się Mistrzostwa świata botów w szachy, w których poległy najbardziej znane czatboty świata. Chciałabym powiedzieć, że poległy "dumnie", ale sam organizator turnieju chciał wyrzucić klawiaturę przez okno, widząc jak Grok nieprzepisowo teleportuje swojego hetmana na drugi koniec planszy.
Komputery i systemy sztucznej inteligencji mają całkiem długą historię gry w szachy. Nawet nie będąc znawcą technologii czy entuzjastą gry, praktycznie każdy słyszał o porażce, jaką poniósł arcymistrz szachowy Garri Kasparow w starciu z komputerem Deep Blue.
Na przestrzeni lat szeroko pojęte systemy komputerowe ewoluowały, jednak jedno pozostało niezmienne: by być dobrym w szachy, dany system musi być specjalne stworzony i wytrenowany pod kątem tego zastosowania. A przypomina o tym niedawny turniej, jaki zorganizował jeden z YouTuberów.
Mistrz szachowy zorganizował "Mistrzostwa świata botów w szachy". Sam nie wierzył w to, co widział
Levy Roznan, znany w internecie pod pseudonimem GothamChess to amerykański szachista, któremu rozpoznawalność zapewniły nie tylko kolejne tytuły szachowe - w tym tytuł mistrza międzynarodowego - ale także działalność w internecie. Bowiem Roznan prowadzi kanały na YouTube i Twitch.tv oraz profile na TikToku i Instagramie - wszystkie poświęcone tematyce szachowej. Według różnych danych, jest on obecnie najpopularniejszym twórcą internetowym publikującym treści o tematyce szachowej.
W ubiegłym tygodniu GothamChess zorganizował jedyny w swoim rodzaju turniej Chess Bot World Championship, w którym do walki o tytuł mistrza szachowego stanęły boty. Uczestnikami turnieju było osiem botów: profesjonalny silnik szachowy Stockfish oraz siedem czatbotów opartych o duże modele językowe sztucznej inteligencji: ChatGPT od OpenAI, Gemini od Google, Grok od xAI, Meta AI od Mety, Copilot od Microsoftu, Snapchat AI od Snapchat oraz Martin od Martin AI.
Mecze w zdecydowanej większości przebiegały podobnie - czatboty radziły sobie całkiem nieźle na planszy w początkowych fazach gry, mając pojęcie o podstawowych ruchach i sugerowanych zagraniach. Jednak im dalej w las, tym więcej drzew i już w środku gry czatboty zdawały się gubić i wykonywać po prostu głupie zagrania.
Przykładowo podczas pierwszego dnia turnieju Snapchat AI przeniósł swojego skoczka na środek planszy, przeskakując z drugiej strony, i tym samym ignorując zasady szachowe, które określają, w jaki sposób figury mogą się poruszać. Roznan wspomógł czatbota nie tylko podpowiadając mu, że ruch jest niezgodny z zasadami, ale i próbował mu wytłumaczyć, że poświęcenie króla jest złym szachowym posunięciem.
Snapchat AI, jak zdarta płyta zaczął powtarzać „Przepraszam. Nie mogę angażować się w taką rozmowę. Niech nasza rozmowa będzie pełna szacunku”. Poirytowany YouTuber widząc, że nic nie wskóra, w końcu zmusił bota do poddania się.
Podobnie drugiego dnia postąpił Grok, który niezgodnie z zasadami przerzucił swojego hetmana (lub jak kto woli, królową) na drugi koniec planszy.
Cały turniej to seria absurdalnych ruchów i wręcz komicznych zagrań, które doprowadzą do łez każdego, kto ma podstawowe pojęcie o szachach. Całość turnieju można obejrzeć na kanale GothamChessa.
Prawdopodobnie nikomu nie popsuję zabawy jeżeli powiem, że mistrzem szachów wśród botów został program Stockfish, który rozgromił błądzące po planszy niczym dzieci we mgle czatboty.
Z czatbotów najdalej w turnieju zaszedł ChatGPT, który w poprzednich dwóch rundach pokonał Meta AI oraz Copilota.
Turniej przeprowadzony przez GothamChessa ma wymiar czysto rozrywkowy i nie jest pierwszym podejściem do wystawienia przeciwko sobie systemów komputerowych w grze w szachy. Na stronie Chess.com można obejrzeć przebieg CCC24 - Computer Chess Championship 2024, w którym w szranki stają najlepsze systemy komputerowe do gry w szachy.
Może zainteresować cię także: