Przychodzisz na peron, a tam Pendolino. Szybkie pociągi pojadą do nowych miast
PKP Intercity uruchomi więcej połączeń, a czas przejazdów na kilku trasach znacząco się skróci. Pendolino pojawi się na nowych dworcach, a mieszkańcy jednego z województw doczekają się pierwszego od kilkudziesięciu lat pociągu międzynarodowego. Taką zimę szykuje przewoźnik.

PKP Intercity już od dawna zapowiadało, że zimowy rozkład jazdy przyniesie dużo pozytywnych zmian. Teraz znamy szczegóły. Przewoźnik potwierdził, że od 15 grudnia zwiększy się liczba połączeń. W sezonie 2024/2025 będzie ich 505 – 471 całorocznych i 34 sezonowe. Dla porównania 2023/2024 przyniósł w sumie 454 połączenia, z czego 417 to te całoroczne.
Bardzo pozytywną zmianą jest to, że na najpopularniejszych trasach pociągi będą kursowały w cyklicznych odstępach czasowych
I tak co godzinę startować będą pociągi pomiędzy Wrocławiem a Krakowem, „nie rzadziej niż co dwie godziny” z Poznania do Krakowa oraz co dwie godziny pomiędzy Gdynią a Wrocławiem. Przewoźnik zaznacza, że dzięki wprowadzeniu stałych linii komunikacyjnych na wzór komunikacji miejskiej rozkład jazdy będzie dla pasażera „bardziej czytelny i przewidywalny”. Choć może z tym stawianiem komunikacji miejskiej za wzór to bym się nie rozpędzał.
Warto jednak podkreślić, że na niektórych trasach tę regularność już można było zaobserwować. Np. niektóre pociągi z Warszawy do Łodzi startują mniej więcej co godzinę. Bardzo wygodne, bo pasażer nie musi się zastanawiać, jeśli zapamięta, że 15 min po każdej godzinie jest pociąg. A jeśli się spóźni, to za chwilę będzie kolejny. Swego czasu istniał mit, że na podstawie punktualności pociągów można było ustawiać zegarki. Wówczas był naciągany, a paradoksalnie teraz faktycznie niekiedy stanie się to możliwe.
Pociągi PKP Intercity przyspieszą
Przewoźnik chwali się, że z Warszawy szybciej dojedzie się do Szczecina (4 h 18 minut), do Białegostoku (1 h 30 minut) czy Łodzi Fabrycznej (1 h 7 minut). I to są imponujące liczby, bo dojazd najszybszą trasą z centrum stolicy do Szczecina według Google Maps zajmuje 5 godz. 41 min! Pociągiem znacznie szybciej dojedzie się też do Białegostoku – podróż autem to 2 godz. 14 min. Do Łodzi kolej pozwala zaoszczędzić prawie 45 min.
A to nie koniec krótszych tras.
Z Krakowa do Zakopanego pojedziemy w nieco ponad 2 godziny. O ponad 60 minut skróci się podróż do Zamościa, do którego z Krakowa dojedziemy w niecałe 4 godziny (wcześniej 5 h 9 minut). Ze Szczecina dotrzemy szybciej nie tylko do Warszawy, ale także do Poznania (1 h 50 minut). Mieszkańcy Wrocławia dotrą na pokładzie pociągów PKP Intercity o 20 minut szybciej do Gdańska (4 h 17 minut)
– wymienia PKP Intercity.
Nowe miasta odwiedzi Pendolino – od 15 grudnia pociągu mogą wyglądać mieszkańcy Szczecina. Szybki pociąg do Warszawy pojedzie przez Poznań. To właśnie dzięki niemu podróż do stolicy będzie tak krótka w porównaniu do samochodu.
PKP Intercity przypomniało o nowych połączeniach do Czech. Inną międzynarodową nowością jest pociąg IC Galicja, który pojedzie z Przemyśla przez Kraków do Berlina. Będzie to trzecia para połączeń na tej trasie. Pozwoli to na ruch pociągów co 4 godz. z Krakowa, Katowic, Wrocławia do stolicy Niemiec – deklaruje przewoźnik.
Zagraniczny pociąg przejedzie też przez woj. świętokrzyskie w związku ze zmianą trasy pociągu IC Hańcza (rel. Kraków – Wilno), na czym skorzystają mieszkańcy Kielc czy Skarżyska-Kamiennej. PKP Intercity podkreśla, że to pierwsze od kilkudziesięciu lat połączenie międzynarodowe dla tego województwa. A to nie koniec pozytywnych zmian, bo rozbudowana zostanie siatka połączeń na trasie z Kielc do Krakowa. W sumie będzie 14 par – o 6 więcej niż dotychczas.
Żegnamy TLK
W rozkładzie na sezon 2024/2025 liczba pociągów kategorii TLK zmniejszy się na rzecz składów kategorii IC obsługiwanej nowymi i zmodernizowanymi wagonami oraz elektrycznymi zespołami trakcyjnymi (EZT). Przewoźnik podkreśla, że w obecnym rozkładzie mamy 303 pociągi w kategorii IC, zaś w nowym będzie ich już 359.
Dla pasażera oznacza to możliwość podróży w pociągach oferujących komfortowe warunki podróży, klimatyzację, urządzenia wzmacniające sygnał telefonii komórkowej. Dodatkowo każdy podróżny ma do dyspozycji gniazdka elektryczne, a wnętrze pociągu wyposażone jest w automatyczne drzwi. Pojazdy są także przystosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnością, podróżujących
z małymi dziećmi czy pasażerów z rowerami i nartami.
Nowy rozkład jazdy wejdzie w życie 15 grudnia.
Więcej na temat pociągów przeczytacie na łamach Spider's Web:
Zdjęcie główne: PKP Intercity