REKLAMA

Egipt sprzeda Emiratom miasto. Arabowie zbudują tam miasto przyszłości

Przepiękna okolica nad Morzem Śródziemnym, w wymarzonym dla dewelopera miejscu. Ras el-Hekma w najbliższych latach ma jednak stać się czymś dużo ciekawszym. Nie tylko z punktu widzenia najnowszych technologii.

Ras el-Hekma
REKLAMA

Ras el-Hekma to przylądek z pięknymi plażami, turkusową wodą, białym piaskiem i atrakcjami archeologicznymi i przyrodniczymi. To popularny cel turystyczny i inwestycyjny, zwłaszcza wśród inwestorów z krajów Zatoki Perskiej, którzy wybudowali już tam luksusowe kurorty i wille wzdłuż wybrzeża. Ci będą niebawem mieszkać na przedmieściach jednej z najnowocześniejszych metropolii w basenie Morza Śródziemnego.

REKLAMA

Egipt i Zjednoczone Emiraty Arabskie podpisały bowiem historyczną umowę o wartości 150 mld dol. na budowę nowego miasta o nazwie Ras el-Hekma na północnym wybrzeżu Egiptu, na rzeczonym przylądku. Projekt ma na celu stworzenie nowoczesnego centrum miejskiego, biznesowego i turystycznego. Zawiera dzielnice mieszkalne, ośrodki turystyczne, szkoły, uniwersytety, strefę przemysłową, dzielnicę finansową i biznesową, marinę i lotnisko.

Nie przegap tych tekstów:

Ras el-Hekma, czyli innowacją i przyszłością smart city w biedę i długi

Umowa ta została zawarta w kontekście trudnej sytuacji gospodarczej Egiptu, który boryka się z kryzysem walutowym, rekordową inflacją i niedoborami walut obcych. Inwestycja w Ras el-Hekma ma przyczynić się do stabilizacji kursu walutowego, stworzenia miejsc pracy i przyciągnięcia obcej waluty, co może złagodzić obecny kryzys gospodarczy. Zarówno rząd Egiptu, jak i jego partnerzy z ZEA mają nadzieję, że projekt Ras el-Hekma stanie się symbolem nowoczesności i rozwoju, przyciągając inwestorów z całego świata i stymulując egipską gospodarkę.

Budowa miasta ma się rozpocząć w bieżącym roku potrwać około 15 lat. Miasto ma być podzielone na sześć etapów rozwoju, z których każdy ma indywidualne przeznaczenie. Pierwszy etap ma obejmować budowę lotniska, mariny, strefy biznesowej i ośrodka turystycznego. Ostatni etap ma zakończyć się w 2039 r. i ma zapewnić pełną integrację miasta z otaczającym środowiskiem naturalnym i kulturowym.

Według premiera Mostafy Madbouli, projekt Ras el-Hekma jest największą zagraniczną inwestycją bezpośrednią w historii Egiptu. Strona ZEA zainwestuje około 150 mld dol. we wszystkie etapy projektu, z czego 35 mld dol. zostanie wpompowanych do gospodarki narodowej w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.

Za budowę miasta Ras el-Hekma jest odpowiedzialna egipsko-emiracka spółka akcyjna o tej samej nazwie, która została utworzona przez Abu Dhabi Development Holding Company (ADQ) i Nową Agencję Mieszkań i Społeczności Miejskich. ADQ jest firmą inwestycyjną i holdingową należącą do rządu Abu Zabi, która ma duże doświadczenie w realizacji podobnych projektów infrastrukturalnych i rozwojowych w regionie. Egipt zachowa 35-procentowy udział w projekcie.

Egipt i ZEA wiążą ogromne nadzieje z Ras el-Hekma.

Celem projektu Ras el-Hekma jest stworzenie nowoczesnego centrum miejskiego, biznesowego i turystycznego na północnym wybrzeżu Egiptu, które będzie przyciągać inwestorów z całego świata i stymulować egipską gospodarkę. Ma to być zrównoważone miasto ekologiczne, które będzie harmonijnie współpracować z otaczającym środowiskiem naturalnym i kulturowym, a także dostosowywać się do zmian klimatu. Ras el-Hekma ma zapewnić wysoką jakość życia mieszkańcom i odwiedzającym miasto, oferując im szeroki wybór usług, rozrywek, edukacji i transportu. Ma też wzmocnić relacje między Egiptem a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, które są strategicznymi partnerami w regionie i mają wspólne interesy polityczne, gospodarcze i kulturowe.

Projektu nie ominęła krytyka. Działacze egipskiej opozycji twierdzą, że sprzedano jedną z najcenniejszych działek na wybrzeżu Egiptu obcemu podmiotowi, zamiast inwestować w krajowego dewelopera. Premier kontrargumentuje, że sumarycznie bilans ekonomiczny wyjdzie dla Egiptu bardzo korzystnie. Choć dodał też, że będzie wymagał przymusowej relokacji niektórych zamieszkujących teren mieszkańców. Ci mają otrzymać stosowną finansową rekompensatę.

Co złego dzieje się w Egipcie?

W kraju panuje rekordowa inflacja (w lipcu 2023 r. wyniosła 36,8 proc.), która podnosi koszty życia i obniża siłę nabywczą ludności. Inflacja jest spowodowana m.in. spadkiem wartości funta egipskiego, wzrostem cen energii i żywności (Egipt importuje ok. 85 proc. pszenicy) oraz rosnącym długiem publicznym.

Dodatkowo, w marcu 2023 r. z Egiptu odpłynęło ok. 20 mld dol., co stanowi równowartość połowy rezerw egipskiego Banku Centralnego, co utrudnia import towarów i usług, a także spłatę zobowiązań zagranicznych. Niedobór dolara przyczynił się do decyzji władz, by w czerwcu 2023 r. zdewaluować egipskiego funta o 14 proc. wartości.

Co więcej, w Egipcie panuje wysokie bezrobocie i ubóstwo (w 2021 r. wskaźnik aktywności zawodowej spadł do 42 proc., a poziom bezrobocia wśród młodych osób wynosił blisko 25 proc.), które są źródłem niezadowolenia i frustracji społecznej. Wielu pracujących Egipcjan jest zatrudnionych nieoficjalnie lub w niepełnym wymiarze, co oznacza brak stabilności i zabezpieczeń socjalnych. Z roku na rok spada też liczba nowych miejsc pracy.

Problemem jest też nadmierna zależność od sektora publicznego (w 2020 r. udział sektora prywatnego w kredytach spadł do 27 proc., a rząd stał się głównym klientem banków egipskich), która ogranicza konkurencyjność i innowacyjność gospodarki. Rząd oparł swój plan rozwoju na kapitałochłonnych inwestycjach, takich jak budowa nowej stolicy czy rozwój infrastruktury energetycznej, które nie są w stanie przeciwdziałać problemom strukturalnym i społecznym.

REKLAMA

Otwarcie się na tak duże inwestycje prywatnych podmiotów z obcym kapitałem to radykalny krok. Doraźnym skutkiem mają być nie tylko zastrzyk gotówki, ale też prężnie funkcjonująca metropolia stymulująca wszelkiego rodzaju legalne interesy.

Choć w dużej mierze pod zarządem i kontrolą obcego podmiotu, o czym nieustannie przypominają sceptycy.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA