REKLAMA

Polacy pokochali kasy samoobsługowe, ale eksperci ostrzegają. Pojawił się duży problem

Polacy jednoznacznie wypowiedzieli się na temat kas samoobsługowych. Jesteśmy ich entuzjastami, ale na zachodzie zwraca się uwagę na rosnące problemy z kradzieżami. W Polsce tych również przybywa. Kolejni eksperci nie mają wątpliwości: technologia sprawia, że drobnym złodziejaszkom więcej uchodzi na sucho.

kasy samoobsługowe
REKLAMA

Niedawno serwis WP Finanse dotarł do niepublikowanych jeszcze badań ilościowych przeprowadzonych przez Agencję Symetria. Wynikało z nich, że aż 85 proc. pytanych Polaków uważa, że kasy samoobsługowe są wygodne i komfortowe, a dla przeszło 76 proc. są „satysfakcjonujące”. Problem pojawia się w ocenie ich niezawodności – z tym zgodziła się jedynie połowa. Najważniejsze jest jednak to, że dla aż 87 proc. kasy skracają czas oczekiwania w kolejce. I cóż, nie da się uciec od tego, że tak właśnie jest.

REKLAMA

Wyniki mogą być w pewien sposób martwiące dla zarządzających sieciami handlowymi. Jak to: przecież to właśnie oni decydują o tym, że maszyn w Polsce przybywa, udostępniają nawet więcej miejsca na zakupy robione w ten sposób. To prawda, ale coraz trudniej machać ręką na niepokojące dane – w Polsce rośnie liczba kradzieży.

Nad tą kwestią w rozmowie z PAP pochylił się prezes Polskiego Związku Pracodawców Ochrona Paweł Korzybski. Zwrócił uwagę, że wśród najczęściej kradzionych przedmiotów nie znajdują się już tylko te drogie, specjalne, jak alkohole czy perfumy. Do tego grona trafiają rzeczy podstawowe: masło czy nabiał.

- To świadczy o zupełnie innej grupie dokonującej zaboru mienia czy kradzieży w sklepie – mówi.

Wśród przyczyn takiego stanu rzeczy Korzybski wymienia inflację i wzrost cen, ale też rosnącą popularność kas samoobsługowych.

A konkretnie to, że zastępują one żywego człowieka

Rynek ogranicza pracowników ochrony na rzecz elektroniki, nie zawsze pojętej w odpowiedni sposób. Mogą to być kasy samoobsługowe, które są teraz dość dużym modelem kradzieżowym, polegającym na przemetkowaniu produktów. Sama analityka, która jest umieszczona w kamerach, może raczej stwierdzić zaistnienie incydentu, ale sama nie zareaguje. Jeżeli nie będzie pracownika na miejscu lub kooperacji z pracownikami sklepu, to nikt nie podejmie interwencji.

- stwierdził prezes PZPO.

Korzybyski przewiduje, że wzrostowy trend kradzieży w sklepach może się utrzymać, jeśli „rynek będzie zmierzał w kierunku redukcji zakresu ochrony poprzez likwidację pracowników ochrony na rzecz kas samoobsługowych, analityki, tudzież innych rozwiązań”. A poniekąd to się właśnie dzieje. Z własnych obserwacji możemy dostrzec, że tworzą się kolejki do kas samoobsługowych, podczas gdy te tradycyjne są puste. Kilka stanowisk obsługuje zaś jedna osoba.

Dokładnie ten sam problem zauważono już na zachodzie. I dlatego w coraz większej liczbie zagranicznych sklepów entuzjazm do kas samoobsługowych znacząco spadł. Tam, gdzie nie zdecydowano się ich ograniczyć, podjęto decyzję o zwiększeniu zatrudnienia kasjerów i ochroniarzy nadzorujących pracę technologii.

W Polsce ostrzegawcze głosy związane z większą liczbą kradzieży i dostępnością kas samoobsługowych również wcześniej się pojawiały. Tyle że pochodziły głównie z ust analityków rynku czy ekspertów ds. zapobiegania kradzieżom sklepowym. Teraz jasne stanowisko wygłosił prezes związany z branżą ochroniarską, co pokazuje, że dyskusja zatacza coraz szersze kręgi. W pewien sposób nie jest obiektywny, bo musi mu zależeć na tym, żeby ochroniarze znajdowali zatrudnienie. Jednak trend jest widoczny i w pewien sposób na pewno alarmujący.

Na Spider's Web piszemy o kasach samoobsługowych:

Sieci lada moment mogą mieć problem, bo przyzwyczaiły Polaków do korzystania z kas samoobsługowych. Na pewno polskie sklepy nie będą mogły z nich zrezygnować. Za to podobnie jak te zachodnie będzie trzeba postawić na pracowników – proces automatyzacji sprzedaży nie przebiegł tak sprawnie, jak niektórzy mogliby tego oczekiwać. Na szczęście dla ludzi, którzy dzięki temu zachowają pracę. Jak widać ciągle jest niezbędna.

zdjęcie główne: Irina Shatilova / Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA