Tak Rosjanie chcą niszczyć satelity na orbicie. W kilka sekund zamienią się w złom
Rosja chce nas odłączyć od internetu i komunikacji za pomocą wybuchów atomowych na orbicie Ziemi. Moskwa pracuje nad kosmiczną bronią nuklearną, która byłaby zdolna do niszczenia konstelacji satelitów, tworząc po detonacji potężny impuls elektromagnetyczny EMP.
Rosja pracuje nad nowym rodzajem broni kosmicznej, która miałaby zdolność niszczyć satelity za pomocą potężnej fali energetycznej wywołanej przez wybuch jądrowy. Takie informacje ujawniły źródła związane z wywiadem, z którymi rozmawiał CNN.
Jeśli doniesienia się potwierdzą, oznacza to, że Rosja przekroczyła niebezpieczną granicę w historii broni nuklearnej i stworzyła zagrożenie dla cywilnej i wojskowej infrastruktury kosmicznej, od której zależy światowa komunikacja, czy nawigacja.
Więcej o technologii wojskowej w kosmosie przeczytasz na Spider`s Web:
- Chcieli bombardować z kosmosu cele na Ziemi. Nazwali tę broń rózgą boga
- Amerykanie boją się o swoje satelity. Ryzyko zestrzelenia jest spore
- Czy czeka nas wojna w kosmosie? Te kraje już się do niej przygotowują
- Brilliant Pebbles. Cudowne kamyki, które miały zatrzymać rosyjskie rakiety. Inspiracją była "Wojna światów"
Kosmiczna broń nuklearna to ogólna nazwa dla urządzeń, które wykorzystują energię wybuchu jądrowego w przestrzeni kosmicznej do celów militarnych. Istnieją różne typy takiej broni, ale najbardziej niepokojący jest tzw. nuklearny impuls elektromagnetyczny (EMP).
EMP to krótkotrwały impuls elektromagnetyczny, który powstaje w wyniku wybuchu jądrowego i może zakłócać lub niszczyć elektronikę w promieniu setek, a nawet tysięcy kilometrów. EMP powoduje skoki napięcia, co miałoby katastrofalne skutki dla satelitów, które krążą wokół Ziemi i zapewniają usługi takie jak telefonia komórkowa, internet, telewizja, GPS, pogoda czy obrona.
Satelity w ciągu ułamka sekundy zamieniłyby się w bezwartościowe śmieci. To jednak byłby dopiero początek problemów. Na orbicie rozpocząłby się lawinowy i niekontrolowany proces zderzania się satelitów. Doprowadziłoby to do zaśmiecenia orbity na dziesiątki lat.
Eksperci, z którymi rozmawiał CNN, twierdzą, że tego rodzaju broń może potencjalnie zniszczyć megakonstelacje satelitów, takich jak Starlink firmy SpaceX. Niemal na pewno byłaby to też dla Rosji "broń ostatniej szansy" ponieważ wyrządziłaby takie same szkody wszystkim rosyjskim satelitom znajdującym się w tym obszarze.
Jak daleko zaszła Rosja w swoich pracach?
Według źródeł CNN, Rosja próbuje opracować broń EMP, która byłaby zdolna do niszczenia satelitów poprzez stworzenie ogromnej fali energetycznej po detonacji. Broń ta jest nadal w fazie rozwoju i nie została jeszcze umieszczona na orbicie, podkreślają przedstawiciele administracji Bidena.
Nie wiadomo, jak dokładnie wygląda projekt rosyjski, ani jakie są jego cele i zasięg. Nie wiadomo też, czy Rosja testowała już taką broń w przestrzeni kosmicznej, co byłoby poważnym naruszeniem traktatu o zakazie prób jądrowych w atmosferze, przestrzeni kosmicznej i pod wodą z 1963 r.
Dlaczego Rosja chce mieć taką broń?
Rosja od dawna interesuje się bronią kosmiczną i rozwija różne sposoby niszczenia lub zakłócania satelitów przeciwnika. Rosja uważa, że przestrzeń kosmiczna jest areną strategiczną i chce zabezpieczyć swoją przewagę nad innymi mocarstwami, takimi jak USA czy Chiny.
Broń EMP mogłaby być skutecznym środkiem odstraszania lub prewencji, ponieważ mogłaby zniszczyć lub uszkodzić wiele satelitów jednocześnie, a tym samym pozbawić przeciwnika możliwości komunikacji, nawigacji i obserwacji.
Warto dodać, że wykorzystanie broni EMP przeciwko satelitom nie jest nową koncepcją i sięga zimnej wojny. Amerykanie zniszczyli w ten sposób, choć przez przypadek, kilka satelitów podczas testu Starfish Prime w 1962 r. Nie tak dawno też Chiny informowały, że wybuch bomby atomowej to najlepszy sposób na wyłączenie konstelacji Starlink.
Jakie są konsekwencje dla świata?
Broń EMP stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa i stabilności międzynarodowej. Jeśli Rosja zdecydowałaby się użyć takiej broni przeciwko satelitom innego kraju, mogłaby wywołać konflikt zbrojny lub nawet wojnę nuklearną.
Broń EMP mogłaby też spowodować niekontrolowane skutki uboczne, takie jak uszkodzenie lub zniszczenie satelitów, które znajdują się w pobliżu celu. To z kolei mogłoby mieć katastrofalne konsekwencje dla życia codziennego milionów ludzi, którzy korzystają z usług satelitarnych. Broń EMP mogłaby też zanieczyścić przestrzeń kosmiczną dużą ilością śmieci i promieniowania, co uniemożliwiłoby eksplorację i wykorzystanie kosmosu przez dziesięciolecia.