Twitch.tv dostało coś ważnego. Tak zatrzyma ludzi po transmisjach
Twitch.tv dobrze zdaje sobie sprawę, że po zakończeniu transmisji na żywo tak twórcy, jak i widzowie przenoszą się na inne media społecznościowe. Zacieśnianiu relacji poza streamami ma służyć nowa, skopiowana ze społecznościówek funkcja: Twitch Stories.
Jedni być może pamiętają, a inni wręcz przeciwnie, że popularny obecnie format stories, znany większości użytkowników z Instagrama i Facebooka nie jest tworem Mety. W 2016 roku koncern Marka Zuckerberga skopiował format, by być w stanie konkurować ze Snapchatem.
Jak się okazuje, znikające, dostępne przez jedynie 24 godziny opowieści są formatem na tyle atrakcyjnym, że... już wkrótce znajdziemy je na najpopularniejszym serwisie do livestreamingu na świecie.
Streamerzy jeszcze bliżej swoich widzów, i to bez opuszczania serwisu. Twitch.tv z własnymi Stories
8 lipca podczas corocznego, europejskiego wydarzenia TwitchCon w Paryżu twórcy zapowiedzieli kilka nowości w serwisie. Wśród nowych funkcji oraz możliwości dla streamerów, oraz moderatorów, uwagę przykuła jedna nowość.
Twórcy serwisu Twitch.tv zapowiedzieli dodanie do niego Stories, dzięki którym streamerzy będą mogli dzielić się informacjami ze swoimi obserwatorami - także w formacie subscriber-only, gdzie Stories będą dostępne tylko dla osób, które zapłaciły za subskrypcję danego kanału. Stories tworzone na Twitch.tv będą mogły zawierać zarówno zdjęcia i tekst, jak i ankiety czy krótkie klipy wideo przechwycone podczas transmisji na żywo.
Stories będą podlegać wytycznym dotyczącym społeczności, oraz będą automatycznie skanowane przez technologię wykrywania tekstu i obrazu, która ma przeciwdziałać nadużyciom i łamaniu regulaminu serwisu jeszcze przed publikacją treści.
Stories na Twitch.tv planowo mają zostać udostępnione w październiku bieżącego roku, a docelowo platforma chce ulepszyć je dodając kolejne funkcje i możliwości w 2024 roku.