REKLAMA

600 zł i nie zostanie po tobie ślad. W Polsce już można mieć ekologiczny pogrzeb

Możesz żyć ekologicznie, ale cały wysiłek pójdzie w piach razem z tobą po śmierci. Pogrzeb okazuje się być pewnym obciążeniem dla planety. Dla chcących być konsekwentnym nawet przez wieczność, w Poznaniu otworzył się ekologiczny cmentarz.

09.12.2022 11.50
śmierć
REKLAMA

Jak mówił rok temu w rozmowie ZAP prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej Robert Czyżak, zaledwie 10 proc. krematoriów raportuje o emisji spalin. Kartonowe trumny według badań mają w sobie "całą tablicę Mendelejewa, łącznie z arsenem". Kremacja stanowi problem, ale zwykły, tradycyjny pogrzeb generuje sporo śladu węglowego.

REKLAMA

Wyliczył to Mike Berners-Lee, autor książki "Sorry, taki mamy ślad węglowy". Zanim trumna zostanie zakopana – reporter cytował pewnego księdza, który zauważał, że klasyczne pogrzeby są bardziej emisyjne niż kremacja, bo należy doliczyć utrzymywanie miejsca na cmentarzu przez kilkadziesiąt lat) – na pogrzeb muszą dotrzeć żałobnicy. Zakładając, że na ostatnie pożegnanie wybierze się 50 osób i że większość dotrze samochodem, to klasyczny pogrzeb może pochłonąć nawet 840 kg CO2e.

Dodajmy do tego jeszcze znicze, które później ludzie będą kupować i zapalać na grobie, o ile zasłużymy na to swoim zachowaniem. Szczególnie 1 listopada widać, jak bardzo cmentarze bywają nieekologicznym miejscem, generując nie tylko plastikowe odpady w postaci świec czy sztucznych kwiatów, ale też smogu, który później unosi się nad mogiłami. To już problem jeszcze oddychających, ale nawet za życia możemy uznać, że nie chcemy być częścią tego procesu.

Poznań stawia na ekologiczne pochówki

Tamtejsza "Wyborcza" donosi, że miejski cmentarz wprowadza ekologiczne pogrzeby. W Lesie Pamięci zakopywane będą jedynie biodegradowalne urny, co sprawia, że plac mający 180 m kw. jest w zasadzie niewyczerpalny. Urna kosztuje 370 zł, a samo miejsce tylko 200 zł. Żywi, którzy będą chcieli oddać cześć, będą mogli to zrobić przy kamieniu. Można na nim wygrawerować imię i nazwisko bliskiego (nie jest to jednak konieczne) oraz ewentualnie zostawić znicze czy kwiaty. Na tym wydatki się kończą, bo odpada składka związana z utrzymywaniem miejsca. Logiczne.

Las Pamięci jest podwójnie ekologiczny. Dyrektor cmentarza zwraca uwagę, że miejsce sprzyja kontemplacji, bo wokół jest cicho, są drzewa, liście, natura.

Wstęp przed kompostowaniem ludzkich ciał?

W Polsce prawo zabrania rozsypywania prochów, więc poznański cmentarz wydaje się być jedyną opcją prawdziwie ekologicznego pogrzebu. Zagranicą nie zawsze jest to nielegalne. Na przykład w Kalifornii można pozwolić sobie na uczynienie ze zmarłego kompostu i zastosowanie w ten sposób uzyskanego nawozu do użyźnienia gleby pod pobliskim drzewem. Proces przebiega następująco:

REKLAMA

Pewnie prędzej niż później będziemy musieli rozważyć właśnie takie formy pochówki. Dziś pogrzeby są drogie, a przy tym jeszcze szkodliwe dla środowiska. Te dwa problemy zresztą da się połączyć. Być może szczególnie w okresie kryzysu energetycznego ktoś dojdzie do wniosku, że warto sięgnąć po pomoc krematoriów i dzięki nim ogrzewać pobliskie budynki. Pomysł ten od lat realizowany jest w Skandynawii, ale kto wie: może teraz jest moment, by wdrożyć go globalnie. Już wiadomo, że wyższe ceny odbijają się na niemieckich krematoriach, które z kolei obniżyły temperaturę kremacji z 850 do 750 stopni.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA