Firefox ratunkiem dla użytkowników Windowsa 7
Większość twórców przeglądarek internetowych zamierza porzucić stare systemy Microsoftu i skupić swoją uwagę na Windowsie 10 i nowszych. To oznacza, że korzystanie z Internetu na starszych komputerach stanie się jeszcze trudniejsze. Chyba że pomoże Mozilla.
Windows 7 nie jest już objęty wsparciem serwisowym Microsoftu, co oznacza, że w razie wykrytej usterki, luki bezpieczeństwa czy innego problemu jego użytkownicy nie mogą już liczyć na stosowne poprawki. Podobny los czeka użytkowników Windowsa 8.1 od 10 stycznia przyszłego roku. Jeżeli w Internecie pojawi się jakiś nowy, groźny wirus lub jakaś nowa istotna technologia webowa - użytkownicy tych systemów nie mogą liczyć na żadną pomoc. Powinni przenieść się na nowszy system Microsoftu lub konkurencji.
Czytaj też:
Nie u wszystkich jest to jednak możliwe, z wielu różnych względów. Niektórzy potrzebują do pracy oprogramowania, które nie jest już rozwijane i które nie działa na innych systemach operacyjnych. Przyczyny mogą też leżeć gdzie indziej. Użytkownicy ci nie mogą również liczyć na przychylność innych firm niż Microsoft. Google Chrome, prawdopodobnie najważniejsza desktopowa aplikacja i środowisko uruchomieniowe dla aplikacji webowych, również porzuca obsługę starych Windows z początkiem przyszłego roku. Na szczęście jest szansa na coś innego.
Firefox na Windows 7. Mozilla chce dać szansę maruderom.
Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale Mozilla rozważa zmianę zdania i kontynuację obsługi systemów Windows 7 i Windows 8.1. Jak przyznaje, nie będzie to dla niej bardzo łatwe, bowiem testowanie przeglądarki na tych starszych systemach to dodatkowe obciążenie dla programistów i dodatkowe roboczogodziny. Mając jednak na uwadze nadal znaczną liczbę użytkowników Windowsa 7 decyzja o dalszym rozwoju Firefoxa na Windowsa 7 to niezupełnie koniec świata (kursywą zapisano cytaty z dyskusji deweloperów przeglądarki).
Według nowego pomysłu, obsługa Windowsa 7 i Windowsa 8.1 miałaby być zachowana przynajmniej do sierpnia 2023 r., a potem zobaczymy. Dalsza przyszłość nie jest jasna z uwagi na fakt, że Mozilla w sierpniu zmieniać będzie politykę serwisową dla wszystkich wersji Firefoxa, w tym dla bieżących systemów operacyjnych. Wtedy dalsza obsługa starych systemów Microsoftu miałaby zostać poddana ponownej ocenie w kontekście sensowności tego przedsięwzięcia.
Należy jednak pamiętać, że wykorzystywanie aktualnej wersji przeglądarki w pozbawionym obsługi serwisowej systemie operacyjnym zmniejsza ryzyko problemów czy zarażenia się złośliwym oprogramowaniem, ale zdecydowanie go nie eliminuje. Użytkownicy tych systemów powinni mieć świadomość, że używają je na własną odpowiedzialność i na własne ryzyko.