Tak zginęło najstarsze drzewo w Polsce. Dąb Chrobry przegrał z ludzką głupotą
Dąb Chrobry już kolejny rok z rzędu nie wypuścił liści. Byłe już najstarsze drzewo w Polsce nie żyje. W 2014 roku zostało podpalone i od tamtej pory powoli, ale systematycznie umierało. Dąb Chrobry pamiętał średniowiecze, przeżył dwie wojny światowe i mnóstwo innych konfliktów. Poległ w starciu z ludzką głupotą.
Jak się okazało, to podpalacz zniszczył 755-letni dąb. Najstarsze drzewo w Polsce - Dąb Chrobry - przegrało z bezmyślnym chuligańskim wybrykiem. Leśnicy potwierdzają: to drzewo już umarło. Nadzieja jeszcze się tliła, ale dziś szans już nie ma. Dąb Chrobry po raz trzeci nie wypuścił liści. Dla leśników to wyraźny sygnał, że tytuł najstarszego drzewa w Polsce musi przejąć inny okaz. Najprawdopodobniej jest to Cis Henrykowski, który może mieć nawet 1300 lat. W przeciwieństwie do Chrobrego, w jego wypadku nie ma jednak precyzyjnych liczb.
Mimo starań leśników, nie udało się powstrzymać obumierania, do którego doszło rok temu. Dąb kolejny rok nie wypuścił liści, co oznacza jedno – nie da się go już uratować.
Dąb Chrobry zaczął rosnąć około 1265 roku
Nieprawdziwa jest więc legenda, jakoby nazwa wywodziła się od spotkania króla Bolesława Chrobrego z cesarzem Ottonem III. Drzewo leżące na granicy woj. lubuskiego i dolnośląskiego, w rezerwacie Buczyna Szprotawska, "pamiętało" niemal większość wydarzeń istotnych dla polskiej historii. Niestety, po 755 latach jego piękne i długie życie zostało zakończone.
Kłopoty zaczęły się w 2014 roku, kiedy to nieznany sprawca dokonał podpalenia drzewa. Już wcześniej dochodziło do podobnych ataków, ale ten był zdecydowanie najgorszy. Pożar tak uszkodził dąb Chrobry, że po kilku latach od zdarzenia jego dalsza wegetacja przestała być możliwa.
"Dzieci" Chrobrego rosną i mają się dobrze
„Płonął jak pochodnia” - tak przypominały zdarzenie Lasy Państwowe.
Przez jakiś czas drzewo wypuszczało liście na jednej czwartej konarów. Leśnicy wspierali je w trakcie suszy - tylko jednego sezonu zostało zasilone 4,5 tys. m3 wody. Niestety, słaba kondycja i choroba doprowadziły do tego, że po raz trzeci Dąb Chrobry się nie zazielenił.
Na szczęście osoby odpowiedzialne za ochronę przyrody już wcześniej wzięły pod uwagę najgorszy scenariusz. W 2019 roku udało się pobrać pędy najstarszego drzewa w Polsce, sadząc w jego cieniu nowe sadzonki. "Dzieci" Chrobrego rosną i mają się dobrze.
Jeszcze wcześniej, bo na początku XXI wieku, leśnicy zebrali żołędzie dębu i przekazali je wszystkim 430 nadleśnictwom w Polsce. Pokolenie najstarszego polskiego drzewa być może znajduje się i w waszej okolicy.
Tekst został oryginalnie opublikowany 1.06.2021 r.