Spójrz dziś w niebo! Księżyc, Jowisz i Saturn niemal w jednej linii
Zastanawialiście się kiedykolwiek, jak znaleźć na niebie planety wśród gwiazd? Dzisiaj macie doskonałą okazję na to, aby z łatwością zlokalizować jedno i drugie. Nie potrzeba do tego żadnego teleskopu, lornetki, mapy nieba. Wystarczą ludzkie oczy.
Wraz z rozwojem cywilizacji technologicznej, nocne niebo, tak dobrze znany widok każdemu mieszkańcowi Ziemi sprzed rewolucji przemysłowej, staje się dobrem coraz mniej dostępnym. Sztuczne oświetlenie dróg, budynków, zakładów przemysłowych, wysokie budynki, zanieczyszczenia - wszystkie te czynniki skutecznie ograniczają nam okazje na spojrzenie prosto w ciemne nocne niebo. Co więcej, kiedy już nawet spojrzymy w niebo, niewiele zobaczymy, poświata wielkiego miasta sprawia, że na niebie, zamiast tysięcy możemy zobaczyć tylko kilka najjaśniejszych gwiazd.
W efekcie powszechna wiedza o tym, że na nocnym nieboskłonie wśród gwiazd widoczne są także planety, staje się coraz mniej popularna. W związku z tym warto czasami jednak rzucić okiem na nocne niebo.
Jeżeli w sobotę wieczorem wyjdziecie na zewnątrz, gdy chmury akurat odpuszczą i odsłonią fragment nieba widoczny w kierunku południowym, zobaczycie coś więcej niż tylko Księżyc.
Konfiguracja obiektów Układu Słonecznego sprawia, że na dzisiejszym nocnym niebie w jednym fragmencie nieba pojawi się Księżyc, Jowisz oraz Saturn. O północy (czasu polskiego) Księżyc będzie zaledwie 14 godzin przed pełnią, a więc jego tarcza będzie jasno dzisiaj świeciła na niebie.
Patrzymy na Jowisza i Saturna
W okolicach północy Księżyc będzie znajdował się 378 670 km od Ziemi. Patrząc w jego kierunku, zobaczycie jasny punkt znajdujący się po jego prawej stronie - to właśnie będzie Jowisz. Będzie on oddalony na niebie od Księżyca o 10 stopni w prawo i 3 stopnie w górę. Zazwyczaj jednak określanie odległości kątowych na niebie nie jest zbyt intuicyjne. O tym jednak pod koniec artykułu.
Znaleźliście go? Fantastycznie. Jowisz znajduje się dzisiaj nieco ponad 600 mln km od Ziemi. Owszem, gołym okiem widzimy go jako pojedynczy punkt świetlny. Nie dostrzeżemy żadnych szczegółów, nie dostrzeżemy nawet, żeby był tarczą.
Patrząc na niego, przypomnijcie sobie jednak wszystko, co o nim wiecie. Patrząc na tę niepozorną kropkę, patrzycie bezpośrednio na największą planetę Układu Słonecznego, gazowy olbrzym, w którym zmieściłoby się 1100 takich planet jak Ziemia.
W bezpośrednim otoczeniu Jowisza krąży ponad 70 księżyców. Wśród nich takie rodzynki jak Ganimedes - największy księżyc Układu Słonecznego, Europa - lodowy księżyc, który pod lodową skorupą skrywa ocean ciekłej wody zawierający dwa razy więcej wody niż wszystkie oceany na Ziemi, czy w końcu Io - księżyc pokryty niezwykle aktywnymi wulkanami, z których bezustannie wylatują pióropusze lawy i pyłu, które po opadnięciu stale zmieniają krajobraz na powierzchni globu. Patrząc w jego stronę, możecie de facto patrzeć w kierunku globu, we wnętrzu którego istnieje jakaś forma życia. Wokół Jowisza krąży od kilku lat także sonda Juno, która co kilka tygodni zbliża się do majestatycznych chmur planety i wykonuje fascynujące zdjęcia takie jak te poniżej. Patrząc gołym okiem na tę jasną kropkę, patrzycie bezpośrednio właśnie na to wszystko.
Lecimy wzrokiem dalej w prawo
Jeżeli przesuniemy się wzrokiem w prawo o kolejne 10 stopni i nieco w dół znajdziemy Saturna, który nie będzie już taki jasny jak Jowisz i będzie wymagał dobrego przyjrzenia się niebu. Jego niskiej jasności nie można się jednak dziwić. Wystarczy sobie uświadomić, że Saturn jest nieco mniejszy od Jowisza, a przede wszystkim znajduje się dużo dalej. O ile Jowisz oddalony jest dzisiaj od Ziemi o 600 mln km, to Saturn znajduje się 1 miliard 350 mln km od nas, czyli jest ponad dwa razy dalej.
Udało Wam się znaleźć Saturna? Świetnie. Szukamy w głowie informacji o tej fascynującej planecie: druga pod względem rozmiarów planeta w Układzie Słonecznym, otoczona spektakularnym systemem pierścieni, składających się z mniejszych i większych głazów. Tak samo jak w przypadku Jowisza, trzeba tutaj wspomnieć o kilkudziesięciu księżycach, wśród których znajdziemy takie klejnoty jak Tytan - jedyny księżyc w Układzie Słonecznym pokryty gęstą atmosferą. Co więcej, to jedyne miejsce poza Ziemią, gdzie znajdują się jeziora (owszem, wypełnione ciekłymi węglowodorami, a nie wodą, ale to nieistotne). Można zatem powiedzieć, że Tytan to jak na razie jedyne znane nam miejsce, gdzie istnieją plaże. W 2005 r. na powierzchni Tytana wylądował lądownik Huygens.
Oprócz Tytana, w pobliżu Saturna znajdziemy także drugie potencjalne siedlisko życia w Układzie Słonecznym. Niewielki Enceladus - tak jak Europa - jest księżycem lodowym, w którego wnętrzu istnieje ocean ciekłej wody. Co ciekawe woda z wnętrza księżyca, wydostaje się na powierzchnię w okolicach jego bieguna południowego. Przez tak zwane Pasy Tygrysie, system szczelin w powierzchni bezustannie tryskają gejzery wody z wnętrza księżyca. Kilka lat temu przez jeden z takich gejzerów przeleciała sonda Cassini (na wysokości zaledwie 30 kilometrów nad powierzchnią Enceladusa), wykonując tym samym pierwsze spotkanie z pozaziemską wodą. Niestety aktualnie wokół Saturna nie krąży żadna sonda kosmiczna i co gorsza, żadna nie jest nawet w planach.
Ciekawostka
Określanie rozmiarów kątowych i odległości kątowych na niebie nigdy człowiekowi nie było potrzebne w toku jego ewolucji. Z tego też powodu jest to strasznie nieintuicyjne. Widzicie dzisiaj Księżyc w pełni na niebie. Spójrzcie na widnokrąg, punkt styku nieba z ziemią. Przesuńcie wzrokiem od widnokręgu do zenitu - punktu znajdującego się bezpośrednio pionowo nad wami. Jak myślicie, ile takich Księżyców w pełni dałoby się postawić jeden na drugim, aby dotrzeć z widnokręgu do zenitu?
Może, zanim podam odpowiedź, to zadanie dodatkowe. Ile dzisiaj zmieści się Księżyców w pełni w linii prostej między Księżycem a znajdującym się nieopodal Jowiszem?
Już?
Od widnokręgu do zenitu jest 90 stopni.
Od Księżyca do Jowisza jest 7 stopni.
Średnica Księżyca to… zaledwie 0,5 stopnia.
Od widnokręgu do zenitu w jednej linii da się zatem ustawić aż 180 Księżyców.
W linii prostej poprowadzonej od Księżyca do Jowisza dzisiaj o północy zmieściłoby się aż 14 Księżyców w pełni. Nieintuicyjne? Tak, ale prawdziwe.