REKLAMA

Chiny wypożyczają świeże skały z Księżyca. Kolejka z całego świata

Pod koniec 2020 roku Chiny dokonały czegoś, czym nikt się nie interesował od niemal pół wieku. Sonda Chang’e-5 poleciała na Księżyc, i 23 dni po starcie dostarczyła na Ziemię próbki gruntu księżycowego, pierwsze od czasów Zimnej Wojny.

23.06.2021 06.23
change-5
REKLAMA

Już wtedy przedstawiciele chińskiego przemysłu kosmicznego deklarowali chęć wypożyczania przywiezionych na Ziemię skał naukowcom z całego świata. Nic zatem dziwnego, że przez ostatnie pół roku do Chińskiej Akademii Technologii Kosmicznej (CAST) wpływały wnioski o użyczenie próbek. W połowie czerwca specjalny zespół dokonał przeglądu 85 wniosków z 23 instytucji naukowych w Chinach, a wkrótce także zajmie się wnioskami zagranicznymi.

REKLAMA

Po wstępnej analizie próbek (skał, regolitu księżycowego) pobranych w grudniu z obszaru Oceanus Procellarum (pl. Ocean Burz), naukowcy przyznają, że są młodsze od tych, które dostarczono na Ziemię w ramach misji Apollo. To dobra informacja, bowiem porównanie ich właściwości z właściwościami skał z wcześniejszego okresu historii Księżyca pozwoli wypełnić luki w naszej wiedzy. Jak dotąd o niedawnej historii Księżyca wiedzieliśmy mniej niż o okresach wcześniejszych. Teraz przywiezione na Ziemię 1,73 kg skał księżycowych będzie służyło naukowcom przez kolejne kilka dekad.

REKLAMA

Niejako przy okazji przekazywania powyższej informacji Jing Peng, jeden z głównych projektantów misji Chang’e-5 przyznał, że aktualnie inżynierowie pracują nad kolejną misją, w ramach której na Ziemię trafią próbki skał kosmicznych. Tym razem jednak mają one pochodzić z planetoidy 469219 Kamo’oalewa (2016 HO3). Sama sonda będzie stanowiła rozwinięcie koncepcji Chang’e-5. Naukowcy, którzy jednak zainteresowani są bardziej Księżycem, będą musieli poczekać na 2024 r. kiedy to w stronę Srebrnego Globu poleci sonda Chang’e-6. Powinna ona dostarczyć na Ziemię próbki gruntu z południowego bieguna Księżyca

 class="wp-image-1758123"
Zdjęcie wykonane przez sondę Chang'e-5 w miejscu lądowania
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA