REKLAMA

Cyk i życie satelity zostało właśnie przedłużone o całe 5 lat. Tak powinno się walczyć z kosmicznymi śmieciami

Firma Northrop Grumman poinformowała o kolejnym sukcesie zrealizowanym w ramach programu MEV. Za pomocą stworzonego przez nią satelity wydłużono właśnie życie innego satelity.

MEV-2 cumuje do satelity Intelsat
REKLAMA

Satelita MEV-2 wystrzelony na orbitę w sierpniu 2020 r. przez ostatnie kilka miesięcy stopniowo modyfikował swoją orbitę tak, aby zbliżyć się do satelity Intelsat IS-10-02. Kilka dni temu ostatecznie do niego przycumował.

REKLAMA

Po co to łączenie satelitów?

Intelsat IS-10-02 to satelita pracujący na orbicie już od 18 lat. Pierwotnie misja satelity miała trwać 12 lat, jednak z czasem została przedłużona o kolejne pięć lat. Problem jednak w tym, że satelita nadal działa, ale w jego zbiornikach kończy się paliwo.

W tym momencie pojawia się MEV-2, powoli zbliża się do satelity i do niego cumuje. Efekt? Teraz dwa satelity działają jak jeden. Instrumenty na pokładzie Intelsata działają jak dotychczas, a MEV-2 zaczyna służyć jako nowy silnik z pełnym bakiem paliwa. Dzięki temu Intelsat IS-10-02 będzie działał przez dodatkowe pięć lat, zamiast stać się jedynie kolejnym nieaktywnym śmieciem kosmicznym.

Za 5 lat MEV-2 odłączy się od Intelsata i poleci do kolejnego starzejącego się satelity, aby i jemu przedłużyć życie. Satelity takie jak MEV-2, służąc jako swoiste plecaki odrzutowe dla starzejących się satelitów, mogą istotnie wydłużyć czas życia satelitów, które już znajdują się na orbiciem Tym samym redukując, ale także opóźniając wzrost liczby śmieci kosmicznych.

To dopiero początek rozwoju technologii

Technologia opracowana przez Northrop Grumman została przetestowana po raz pierwszy w ubiegłym roku, w ramach misji MEV-1. Pisaliśmy o tym tutaj. Wtedy to satelita przycumował do niedziałającego już satelity Intelsat IS-901, a następnie wyniósł go na inną orbitę. Dzięki temu, że jeden satelita był nieaktywny, ryzyko niepowodzenia nie wiązało się z utratą tego drugiego - działającego.

REKLAMA

Docelowo firma planuje wykorzystanie satelitów MEV do dostarczania zapasów paliwa do starzejących się satelitów. W takim przypadku satelita jedynie dołączałby do aktywnego satelity na chwilę, przepompowywał odpowiednią ilość paliwa i leciał do „kolejnego potrzebującego”. Pierwsza misja tego typu planowana jest obecnie na 2024 r.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA