REKLAMA

Sklep z aplikacjami Microsoftu właśnie stał się dużo ciekawszym miejscem

A tak właściwie, to stanie się przy okazji kolejnej aktualizacji rozwojowej Windows. Pojawią się w nim setki popularnych, uniwersalnych aplikacji. Dla odmiany, tych których faktycznie używacie.

Windows 10 PWA
REKLAMA
REKLAMA

Aktualizacja, 6.02.2018: Microsoft potwierdził, że uniwersalne multiplatformowe aplikacje PWA będą obsługiwane natywnie w Windows 10 po aktualizacji Spring Creators Update, która ma się pojawić na wiosnę bieżącego roku.

Główny czynnik mający wywołać masową przesiadkę twórców aplikacji na środowisko UWP w zasadzie już nie istnieje. Bez jakiejkolwiek obecności na rynku telefonów komórkowych Microsoft nie jest w stanie już przekonać twórców aplikacji do przenoszenia swoich tworów na nowsze środowisko uruchomieniowe. To nie oznacza, że umarło. Na UWP spoglądają jednak twórcy chcący stworzyć nową aplikację dla Windows lub napisać od nowa starą. Nie widzą jednak żadnej potrzeby przesiadki z Win32 na UWP, jeżeli ich aplikacja jest nadal popularna i ceniona wśród użytkowników, i trudno się im dziwić.

To jednak nie są żadne nowe wieści dla czytelników Spider’s Web.

Wieściami nie jest też fakt, że sam Microsoft dostosował się do nowych realiów. Sklep Microsoftu (do niedawna Sklep Windows) przyjmuje już aplikacje Win32 od programistów (skoro nie chcą się przesiadać, to niech chociaż korzystają z bezpiecznych mechanizmów dla systemu). Nowością będzie jednak to, co Microsoft ogłosił na konferencji Edge Summit. Zupełnie nowy rodzaj jeszcze bardziej uniwersalnych aplikacji. I to takich, których znaczna część z was już teraz używa.

Aplikacje PWA zadziałają na Windows 10, Androidzie, iOS, macOS i Chrome OS

Aplikacje PWA (Progressive Web Apps) są dokładnie tym, co nazwa sugeruje. Aplikacjami webowymi, które potrafią dynamicznie dostosowywać się do aktualnie stosowanego wyświetlacza oraz które potrafią funkcjonować również w trybie offline. Oferują większość zalet Universal Windows Platform, a także jedną, kluczową, dodatkową: nie są uzależnione tylko od Windows. Ten sam kod zadziała na dowolnym systemie wyposażonym w nowoczesny mechanizm interpretujący języki webowe. Czyli – w skrócie – na dowolnym systemie, w tym macOS, Androidzie, Chrome OS i tak dalej.

Microsoft ogłosił (choć oczywiście ujął to innymi słowami), że nie zamierza walczyć z postępem. Oprócz dalszego rozwoju środowiska UWP zapowiedział swoje pełne wsparcie dla standardu PWA. Windows będzie traktował te aplikacje na takich samych prawach, jak wszelkie inne. A twórcy aplikacji PWA będą mogli je umieszczać w systemowym sklepie z aplikacjami.

Ich obsługa trafi do wszystkich podwersji Windows 10, a więc również tej dla konsol Xbox i dla gogli VR/AR. Systemowe mechanizmy będą poprawnie interpretowały zdarzenia z tych aplikacji (na przykład powiadomienia będą trafiać do systemowego Centrum akcji), z punktu widzenia użytkownika będą one wręcz nieodróżnialne w instalacji i obsłudze od aplikacji UWP. Będą one pracowały w tak samo zachowujących się oknach, bez konieczności uruchamiania przeglądarki internetowej, będą też działały w trybie offline.

Co szczególnie intrygujące, Microsoft ogłosił, że zamierza wyręczać twórców aplikacji i… samodzielnie je dodawać do Sklepu Microsoft. W teorii ich twórcy nie powinni mieć nic przeciwko temu, przecież w ten sposób ich produkty tylko zyskują potencjalną nową publikę. Nie jestem jednak pewien, czy wszyscy twórcy ten pogląd podzielą.

Sztandarową aplikacją PWA od Microsoftu będzie Teams.

Co jeszcze ciekawsze, Microsoft sam zamierza tworzyć aplikacje PWA, poza dalszym rozwijaniem tych w UWP. Jako wzór będzie stawiał Microsoft Teams, a więc aplikację z rodziny Office 365, która powstała jako odpowiedź na Slacka i następca dla Skype’a dla Firm.

REKLAMA

Programiści już teraz mogą testować zgodność swoich aplikacji PWA z mechanizmami przeglądarki Edge. Użytkownicy Windows którzy nie są deweloperami lub beta-testerami systemu będą musieli poczekać do wiosny, by móc sprawdzić działanie PWA w Windows. Ich natywna systemowa obsługa pojawi się bowiem w aktualizacji Redstone 4 zaplanowanej na marzec przyszłego roku.

Aplikacje PWA stworzyli już, między innymi, Financial Times, Telegram, NASA, Flipboard, AliExpress, Medium i Twitter. Zdaniem wielu cenionych grup deweloperskich, PWA są przyszłością branży, choć nie do wszystkich zastosowań się nadają, dlatego też UWP nadal będzie potrzebne. A Windows jako jeden z pierwszych ową przyszłość przyjmie z otwartymi ramionami.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA