Koniec XBMC. Powitajcie Kodi, czyli przyszłość domowej rozrywki pod piracką banderą
Jeśli kiedykolwiek posiadaliście Home Theater PC, to na pewno korzystaliście z XBMC. Otwarte oprogramowanie do tworzenia centrum domowej rozrywki właśnie kończy swój żywot... przynajmniej pod tą nazwą.
XBMC to skrót pochodzący od Xbox Media Center. Swoją karierę rozpoczął w 2002 roku jako alternatywny dashboard dla pierwszej generacji konsoli Xbox. Otwarte oprogramowanie pozwoliło zamienić konsolę Microsoftu w prawdziwe centrum domowej rozrywki, odtwarzające niemal każdy plik audio i wideo.
Rozwiązanie w ciągu minionych 12 lat znacząco ewoluowało, a przede wszystkim odeszło od Xboxa. Z XBMC skorzystamy na komputerze w formie aplikacji dla systemu Windows i OS X, Linuksie, na Raspberry Pi, czy na urządzeniach Apple po jailbreaku, w tym Apple TV drugiej generacji. Nie uświadczymy za to aplikacji dla Xbox 360 ani Xbox One.
Z tego powodu, a także kwestii prawnych związanych z bazowaniem poprzedniej nazwy na Xboksie, osoby odpowiedzialne za XBMC zdecydowały się na zmianę nazwy. Od wersji 14 oprogramowanie to będzie nosić nazwę Kodi.
Każdy może pracować nad udoskonalaniem Kodi
Podobnie jak XBMC, także Kodi pozostanie dalej oprogramowaniem darmowym i otwartym bazując na licencji GPL 2.0. Fundacja mająca piecze nad Kodi postanowiła też przyjąć politykę Mozilla Foundation jeśli chodzi o dystrybucję i wykorzystywanie nazwy, starając się być przy tym jak najbardziej liberalnym. Wszelkie niezbędne informacje o zasadach użytkowania Kodi i XBMC zawarte są w wiki na xbmc.org
Twórcy Smart TV powinni się od nich uczyć
XBMC to nie jest soft dla grzecznych użytkowników sprzętu. Pierwotnie należało złamać Xboksa, aby móc korzystać korzystać z oprogramowania. W tej chwili można z niego w łatwy sposób korzystać na komputerze, czy przystawkach telewizyjnych z Androidem. Jednak prawdziwy sens stosowania Kodi jest wtedy, gdy posiadamy na dyskach pokaźne zbiory filmowe i muzyczne, albo korzystamy z internetowych streamów. XBMC zawiera mnóstwo wtyczek i innych modyfikacji, które pozwalają na stworzenie naprawdę potężnego centrum multimedialnego, o ile nie przejmujemy się prawami autorskimi.
Od twórców XBMC powinni uczyć się twórcy w rozwiązań typu Smart TV. XBMC i konkurencyjny Plex świetnie działają na wielu platformach, oferują spore możliwości, a przy tym mają dość intuicyjne interfejsy. Sam XBMC jest w końcu w pełni legalny, tylko od użytkownika zależy co będzie odtwarzał korzystając z tego programu.
Zmiana nazwa na Kodi może dać aplikacji jeszcze wiatru w żagle. I choć domowe komputery odchodzą w zapomnienie, to sporą popularnością cieszą się przystawki z Androidem, a w przyszłym roku Android zawita do telewizorów na szeroką skalę, za sprawą Philipsa, Sharpa i Sony. Przed Kodi świetlana przyszłość w szarej strefie.