Już niebawem najwydajniejsze komputery będą wyposażone w procesory ARM, a nie x86
Słowa o tym, że niebawem nastąpi zmierzch architektury x86 są przesadzone, jednak faktem jest, że w wielu zastosowaniach można znaleźć lepsze rozwiązania. Udowadniają to firmy takie jak Cirrascale, E4 oraz Eurotech, które chcą zbudować superkomputery wyposażone w procesory ARM i bardzo wydajne karty graficzne.
Komputery te będą wyposażone w układy Applied Micro X-Gene współpracujące z kartami graficznymi Nvidia GeForce. Rozwiązanie to ma być użyte między innymi przez firmy: Cirrascale, E4 oraz Eurotech. Chcą one używać ich do obliczeń w branżach petrochemicznej, naukowej oraz przemysłowej. Wszystko dzięki technologii CUDA, która umożliwia deweloperom wykonywanie większości obliczeń za pomocą układów graficznych, dzięki czemu nie jest konieczne stosowanie procesorów x86.
Jest to bardzo istotne, ponieważ procesory x86 nie są zbyt energooszczędne.
O ile liczba tranzystorów jeszcze spełnia prawa Moore’a, to między innymi z materiałów AMD wiemy, że pod względem sprawności energetycznej nowe procesory wypadają gorzej niż 50 lat temu przewidział jeden z założycieli firmy Intel. Z tego powodu podejrzewa się, że jeśli rynek komputerów będzie miał dzisiejszą strukturę i będą w nim wykorzystywane tak mało energooszczędne rozwiązania, to niebawem komputery na całym świecie będą pobierać w skali globalnej o wiele za dużo energii niż powinny.
Rozwiązaniem są tu procesory ARM. Ze względu na swoją energooszczędność i sprawność energetyczną udało im się zdobyć niemal cały rynek urządzeń mobilnych, który dopiero teraz Intel i AMD starają się podbić. Okazuje się, że wykorzystanie procesorów ARM ma również sens w bardzo wydajnych komputerach, oczywiście po sparowaniu z odpowiednią kartą graficzną. Pat McCormick, starszy naukowiec w Los Alamos National Laboratory, powiedział, że sam obecnie pracuje nad nowymi rozwiązaniami umożliwiającymi połączenie mocy procesorów ARM i kart graficznych Nvidii
Sam jestem ciekaw, czemu firmy stawiają tu konkretnie na rozwiązania ARM.
W końcu Intel też produkuje bardzo energooszczędne procesory o wydajności zbliżonej lub wyższej do układów tworzonych przez konsorcjum ARM i jego partnerów. Jednak najciekawszym rozwiązaniem mogą tu być układy AMD Skybridge zapowiedziane dwa miesiące temu. Wówczas główny konkurent Intela zapowiedział stworzenie podstawki, która będzie kompatybilna zarówno z procesorami x86, jak też ARM.
Taka dowolność otwiera przed deweloperami naprawdę ogromne możliwości. Jestem pewien, że jeśli będzie taka potrzeba, AMD umożliwi układom również współpracę z dorosłymi układami graficznymi. W ten sposób będzie można otrzymać coś jeszcze lepszego niż rozwiązanie Nvidii – kompletną platformę od jednej firmy, która będzie bezproblemowa, wydajna, a jej komponenty będą przystosowane do pracy ze sobą w najlepszy możliwy sposób.
Jestem pewien, że nie uda nam się szybko porzucić procesorów opartych na architekturze x86 w segmencie komputerów konsumenckich.
I jest to dobra wiadomość, bo tam sprawdzają się dobrze. Niemniej jednak już widać, że w niektórych zastosowaniach istnieją rozwiązania lepsze od nich. Cieszy mnie fakt, że twórcy sprzętu w końcu zauważyli, że produkując nowoczesne oprogramowanie i sprzęty nie można bazować tylko na jednym rozwiązaniu, trzeba korzystać ze wszystkiego, co znajduje się na rynku. ARM, x86, układy graficzne – wszystkie te rozwiązania są świetne, ale by wycisnąć z nich pełnię możliwości, trzeba umieć je w odpowiedni sposób wykorzystać. Na szczęście ostatnie lata pokazują mi, że coraz większa część deweloperów oraz twórców sprzętu faktycznie nauczyła się to robić.